Otwarta bankowość – różnice między Europą a Chinami

GAFA – to jest wyzwanie

Zdaniem Joanny  Erdman, dyrektora ds. Projektów Strategicznych w mBank S.A  banki próbują wprowadzać rozwiązania stosowane przez firmy fintechowe, a także firmy z grupy GAFA ( Google, Amazon, Facebook, Apple).  Celem jest osiągnięcie sytuacji, w której  usługi będą dostępne w sposób przyjazny, prosty,  wszędzie tam gdzie klient tego sobie życzy.

Joanna Erdman mówi, że jeżeli zapytamy klienta czego potrzebuje, to jego odpowiedź będzie oparta  tylko na jego dotychczasowych doświadczeniach.  Klient  nie wymyśli iPhona, tak jak wymyślił go Steve Jobs.  iPhone zaspokaja potrzeby klienta, których klient wcześniej sobie nie uświadamiał.

Zaskakiwanie klienta to jest zrozumienie jego potrzeb – zauważa przedstawicielka mBanku.

W kwestii otwartej bankowości Joanna Erdman stwierdza,  że w Europie jest ona wymuszona regulacjami takimi jak PSD2. Natomiast w Chinach nie były potrzebne żadne regulacje, nakazy aby powstała otwarta  bankowość.

Zwraca uwagę na specyfikę aplikacji WeChat, która oferuje wiele usług  w oparciu o jedno medium. Klient otrzymuje w tej aplikacji  wszystko co mu jest potrzebne do codziennego życia, do rozrywki, do zabawy, ale także do korzystania z usług finansowych.

Joanna Erdman zauważa, że większość  fintechów nie zamierza stać się bankami. Bycie bankiem oznacza  spełnianie szeregu wymogów regulacyjnych, przed wszystkim  związanych  z bezpieczeństwem klientów i ich środków.

Spełnienie tych wymogów  jest dla  fintechów zbyt drogie i za bardzo kłopotliwe. Wolą się koncentrować na obsłudze klientów i odcinać się od tego co jest trudne i absorbujące.

Jednak zdaniem przedstawicieli mBanku za 15 lat banki  przejmą wiele cech fintechów, ich model działania zmieni się, będą  koncentrowały  się na dostarczaniu usług klientom. Część banków trudniejszą  działalność  będzie outsourcować.

Joanna Erdman mówi: Za 15 lat konkurencja między bankami będzie się opierała na  lekkim i zwinnym modelu biznesowym, który będzie w najlepszy sposób dostarczał usługi klientowi, a  ta działalność nie będzie przypominała dzisiejszej bankowości.