Opinie: Druga Polska

Jan K. Solarz, Społeczna Akademia Nauk

Faktycznie można było się wiele w tym zakresie nauczyć od Japonii. Obecnie, ponad 35 lat później wiemy, że ceną tej nadmiernej konsumpcji była praca, która wręcz zabijała. Nowe pokolenie Japończyków odrzuciło ideał pracy dla kraju, dla bycia numerem jeden na świecie, pracy dla pracy i rodziny. Nadal jednak praca jest w Japonii warunkiem uzyskania szacunku i zdrowia psychicznego. Stąd częste przykłady dzielenia się pracą, w szczególności w zakresie regulowania publicznego transportu.

Oficjalne bezrobocie powróciło na legendarny poziom 3 proc. populacji osób zdolnych do pracy. Nowe tendencje to nie doganianie innych, lecz poszukiwanie harmonii we własnym życiu. Jakość życia stała się równie ważną, jak wzrost PKB. Jej utrzymanie jest dla Japonii wyzwaniem po katastrofie elektrowni atomowej oraz licznych klęskach przyrodniczych, np. tsunami. Japończycy obiektywnie są ludźmi sukcesu. Nie są nimi subiektywnie, bo czują się przegranymi w perspektywie kurczenia się narodu.

Rekordowo niski, jak na Japonię, poziom dzietności stanowi zagrożenie dla przyszłości kraju. Realne zagrożenie wymieraniem narodu budzi demony, lęk przed ...