Od Wydawcy: Silni, zwarci i gotowi – jak długo jeszcze
Nie da się jednak zaprzeczyć, że – jak zauważa w loży komentatorów prof. Krzysztof Kalicki – „jego sytuacja staje się coraz trudniejsza, czego zauważalnym przejawem jest narastająca asymetria prawna pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem, na korzyść tego ostatniego. To rezultat nie tylko prowadzonej przez niektóre instytucje i organy państwa polityki, ale i wydawania opinii sprzecznych z praktyką funkcjonowania rynków finansowych”. Takie działania prowadzą do osłabienia pozycji wierzycieli. Czyli głównie banków, w zdecydowanej większości to one bowiem owymi wierzycielami pozostają – wspierając finansowo zwykłych obywateli, polityków, przedsiębiorców, zakłady produkcyjne… Co więcej, finansują gospodarkę kraju. Wydawałoby się zatem, że nikt rozsądny nie będzie nakładał na nie – pod różną postacią – kolejnych obciążeń. A potem rąk umywał, jak gdyby nic się nie stało. Wymaga tego zwykła przyzwoitość, by o odpowiedzialności za przyszłość nie mówić.
Odpowiedzialność – podaje „Słownik języka polskiego” – to „obowiązek moralny lub prawny odpowiadania za swoje lub czyjeś czyny„. A więc takiego postępowania, by spalonej ziemi po sobie nie pozostawiać, żyć bowiem na niej przyjdzie kolejnym pokoleniom, naszym dzieciom, wnukom, prawnukom… Tymczasem prorocze okazują się słowa prof. Leszka Kołakowskiego, który onegdaj stwierdził, że „odpowiedzialność jest to temat, w którym streszcza się i objawia wielka choroba naszej cywilizacji – choroba być może jeszcze nie śmiertelna, lecz niezwykle niepokojąca„. Niefrasobliwość ustawodawców przyczynia się do osłabiania polskich banków, czyli i osłabienia ich zdolności do finansowania gospodarki. To – co podkreśla w loży komentatorów mec. Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich – „jest niebezpieczne zarówno dla gospodarki, jak i dla całego społeczeństwa, a w szczególności konsumentów. W ostatecznym rozrachunku to finalni nabywcy towarów i usług pokryją straty wierzycieli, wygenerowane przez nierzetelnych dłużników„.
Może warto, by częściej niż dotąd ustawodawcy i rządzący zastanawiali się nad tym, co proponują i co robią. Wszak Thomas Jefferson, trzeci prezydent USA, jeden z autorów „Deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych„, zauważył, że „mądra i pożyteczna jest władza, która nie dopuszcza, by ludzie czynili sobie nawzajem krzywdy, a jednocześnie nie miesza się do ich pracy i nie zabiera im zarobionego przez nich chleba„.
W tym numerze naszego miesięcznika nie skupiamy się jednak wyłącznie na rosnących dysproporcjach między wierzycielami a dłużnikami. Prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, pisze o tym, że coraz ważniejszym elementem ekspansji gospodarczej naszego kraju staje się eksport usług. I zaznacza, że „stał się on również czynnikiem stabilizującym polską gospodarkę w obliczu wyraźnej dywergencji tempa wzrostu gospodarczego w Polsce i u naszych głównych partnerów handlowych. Eksport usług jest bowiem zdecydowanie mniej wrażliwy na obecne wahania koniunktury niż eksport towarów i pomaga zachować równowagę w bilansie płatniczym„.
Nasi rodacy coraz chętniej korzystają z różnych usług cyfrowych. Cenią je za szybkość, wygodę i możliwość korzystania z nich w dowolnym miejscu i czasie. Comiesięczny raport specjalny poświęcamy zatem płatnościom w internecie. Mamy przy tym nadzieję, że zainteresowani znajdą w nim sporo interesujących treści. O sztucznej inteligencji, nadziejach i wyzwaniach z nią związanych mówią dr hab. Aleksandra Przegalińska-Skierkowska z Akademii Leona Koźmińskiego, profesor wizytująca w Center for Collective Intelligence na Massachusetts Institute of Technology oraz dr Konrad Maj, kierownik Centrum Innowacji Społecznych i Technologicznych HumanTech Uniwersytetu SWPS. A prof. Jan Miodek apeluje, byśmy nie bali się używać języka prostego i zrozumiałego dla innych – wszak prostota to nie prostactwo.
„Horyzonty Bankowości” – to tytuł raportu specjalnego w marcowym numerze miesięcznika (3/2020), przygotowywanym na Forum Bankowe 2020. Znajdzie się w nim wiele treści poświęconych bankowości i finansom. Ale nie tylko…