O 300 procent wzrosła w sierpniu liczba zapytań o kredyty mieszkaniowe
W sierpniu 2023 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 38,87 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 12,39 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o 213,8%. W porównaniu do lipca 2023 r. liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy spadła jednak o 10,5%.
Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w sierpniu br. wyniosła 410,4 tys. zł i była wyższa o 21,9% w relacji do wartości z sierpnia 2022 r. W porównaniu do lipca 2023 r. była na praktycznie takim samym poziomie.
Trzy powody rakietowego wzrostu BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe
Zdaniem dr hab. Waldemara Rogowskiego, głównego analityka Grupy BIK są trzy powody bardzo wysokiej wartości odczytu Indeksu w sierpniu br.
Pierwszy to wzrost liczby osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy z około 12,4 tysiąca w sierpniu zeszłego roku do prawie 38,9 tysiąca w sierpniu br.
Drugi to wzrost zdolności kredytowej Polaków w wyniku wzrostu wynagrodzeń, spadku WIBOR-u w oczekiwaniu na spadki stóp procentowych, jak również obniżenia przez KNF poziomu bufora na stopę procentową.
Trzecim powodem jest wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu aż o 1/5 wyższy w porównaniu do sierpnia 2022 roku.
Jak zmierzyć efekt programu Bezpieczny Kredyt 2%?
BIK szacuje, że ok. 60% wśród osób ubiegających się o kredyt mieszkaniowy w sierpniu br. to osoby w wieku do 45 lat, nieposiadające wcześniej kredytu mieszkaniowego, składające wniosek o kredyt do kwoty 600 tys. zł w banku uczestniczącym w programie Bezpieczny Kredyt 2%.
W procesie weryfikacji wnioskodawcy przez bank, w bazie BIK nie ma możliwości oznaczenia, że zapytanie zostało złożone w związku z programem, jest to więc wielkość jedynie szacunkowa.
„Nadal warto więc śledzić zachowanie dwóch składowych Indeksu, tj. liczbę osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy oraz średnią kwotę wnioskowanego kredytu. Jeżeli chodzi o ten pierwszy element, to decydującym może być poziom zainteresowania programem „Bezpieczny Kredyt”. Co do drugiego, to średnia wnioskowana kwota kredytu powinna nadal rosnąć wraz ze wzrostem cen nieruchomości” – podsumowuje Waldemar Rogowski.