Niższa niż zakładano inflacja i mniejszy spadek PKB, zmiana prognoz Credit Agricole
Głównym argumentem na rzecz rewizji w górę ścieżki wzrostu gospodarczego była wyższa od oczekiwań dynamika PKB w II kw.
Ponadto, najważniejsze składowe (konsumpcja, inwestycje, eksport) również ukształtowały się powyżej naszych oczekiwań.
Dodatkowo, napływające dane za III kw. (m.in. sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa oraz transakcje kartami płatniczymi za lipiec-sierpień) wskazują na wyraźny wzrost aktywności gospodarczej.
W rezultacie uważamy, że dynamika PKB w III kw. br. będzie już tylko nieznacznie ujemna (-2,0% r/r).
Prognoza eksportu, inwestycji, konsumpcji
W naszym scenariuszu makroekonomicznym na drugą połowę br. podnieśliśmy przede wszystkim ścieżki eksportu, inwestycji ogółem i konsumpcji. Wyższy od oczekiwań wzrost produkcji przemysłowej w branżach eksportowych oraz ożywienie koniunktury w Chinach wskazuje na dobre perspektywy dla eksportu.
Najnowsze dane transakcyjne wskazują na rosnącą skłonność do zakupów gospodarstw domowych. W kolejnych kwartałach wsparciem dla spożycia prywatnego będzie ograniczona skala wzrostu bezrobocia oraz obniżająca się inflacja.
Ponadto, dynamika inwestycji publicznych w latach 2020-2021 najprawdopodobniej ukształtuje się powyżej naszych wcześniejszych oczekiwań. Niemniej jednak nasze prognozy dla inwestycji przedsiębiorstw są wciąż pesymistycznie.
Aktywność inwestycyjna firm będzie ograniczona w tym roku z uwagi na niski stopień wykorzystania mocy produkcyjnych i podwyższoną niepewność związaną z dalszym rozwojem epidemii.
Oczekujemy dwucyfrowego spadku nakładów na środki trwałe w tym segmencie w II poł. br.
Czytaj także: Deficyt budżetu wyniósł 16,29 mld zł po lipcu, finalne dane Ministerstwa Finansów
Prognoza dynamiki PKB
Pomimo zrewidowanej w górę ścieżki wzrostu gospodarczego, nadal uważamy, że dynamika PKB będzie kształtowała się poniżej zera do I kw. 2021 r. włącznie. Następnie z uwagi na oddziaływanie efektów niskiej bazy tempo wzrostu gospodarczego będzie wyraźnie dodatnie.
Prognozujemy, że dynamika PKB wyniesie 3,6% średniorocznie w 2021 r. Utrzymanie niezmienionej prognozy wzrostu PKB na przyszły rok, pomimo wyższej bazy w br. jest odzwierciedleniem naszego optymizmu dotyczącego perspektyw makroekonomicznych.
Napływające informacje wskazują na wysokie prawdopodobieństwo dostępności szczepionki na COVID-19 we wcześniejszym terminie niż zakładaliśmy na początku pandemii, co powinno mieć pozytywny wpływ na konsumpcję i inwestycje.
Ważnym czynnikiem wsparcia dla wzrostu PKB w przyszłym roku będzie uruchomienie unijnego funduszu odbudowy. Przyczyni się on do szybszego wzrostu inwestycji i wzrostu gospodarczego nie tylko w 2021 r. ale również w kolejnych latach.
Oczekujemy, że polski PKB osiągnie swoją wartość sprzed wybuchu pandemii w II poł. 2021 r.
Czytaj także: Ministerstwo Finansów podpisało umowę z EBI dającą dostęp do 650 mln euro linii kredytowej na walkę z COVID-19
Prognoza inflacji
Zrewidowaliśmy naszą prognozę inflacji głównie ze względu na oczekiwaną niższą ścieżkę cen żywności (niższy punkt startowy oraz wyraźnie wolniejszy od naszych oczekiwań wzrost cen mięsa). Ceny skupu trzody chlewnej i drobiu nadal pozostają wyraźnie poniżej poziomów sprzed wybuchu pandemii i napływające dane wskazują na niskie prawdopodobieństwo ich wyraźnego odbicia w najbliższych miesiącach.
Pomimo planowanego wprowadzenia tzw. podatku cukrowego z początkiem 2021 r., uwzględniając efekty wysokiej bazy sprzed roku oczekujemy, że w I kw. 2021 r. wystąpi nieznaczna deflacja cen żywności.
W rezultacie zrewidowaliśmy naszą prognozę inflacji w 2020 r. w dół do 3,4% r/r. Uważamy, że w horyzoncie kilku kwartałów inflacja bazowa wyraźnie się obniży, czemu sprzyjać będą efekty wysokiej bazy oraz niska presja płacowa. Oczekujemy, że inflacja ogółem wyniesie średniorocznie 1,7 % w 2021 roku.
Uważamy, że w warunkach inflacji kształtującej się poniżej celu w średnim okresie oraz niskiej aktywności inwestycyjnej przedsiębiorstw RPP będzie utrzymywać łagodną politykę pieniężną przez dłuższy czas. Dynamika PKB będzie kształtowała się jednak powyżej ścieżki zaprezentowanej w lipcowej projekcji NBP.
Tym samym uważamy, że maleje prawdopodobieństwo zastosowania niekonwencjonalnych działań w polityce pieniężnej. Czynnikiem ryzyka w tym zakresie pozostają jednak wystąpienie drugiej fali epidemii oraz skala załamania inwestycji przedsiębiorstw w najbliższych kwartałach.
Prognoza walutowa
Podtrzymujemy nasze prognozy walutowe. Uważamy, że na koniec EURPLN obniży się do 4,37 na koniec br. ze względu na spadek globalnej awersji do ryzyka oraz wyceniane przez inwestorów w coraz większym stopniu ożywienie gospodarcze w Polsce i na świecie wspierane przez luźną politykę fiskalną i pieniężną.
W przyszłym roku aprecjacja złotego utrzyma się (spadek EURPLN do 4,33 na koniec 2021 r.).
Czytaj także: Moody’s: perspektywy powrotu na ścieżkę wzrostu ograniczają wpływ pandemii na rating Polski