Niewielki wzrost zatrudnienia na początku drugiej fali pandemii
W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach zwiększyły się w październiku o 1,6% r/r. Do zmniejszenia tempa wzrostu płac pomiędzy wrześniem a październikiem przyczynił się efekt statystyczny w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (we wrześniu br. liczba dni roboczych była o 1 większa niż w 2019 r., podczas gdy w październiku br. była ona o 1 mniejsza niż przed rokiem), który oddziaływał w kierunku obniżenia dynamiki płac pracowników zatrudnionych na akord. Zmniejszenie tempa wzrostu wynagrodzeń pomiędzy wrześniem a październikiem wynikało naszym zdaniem również ze słabszego niż przed rokiem efektu wypłacenia premii i nagród wspomnianego w komunikacie przez GUS. Wsparcie dla takiej oceny stanowi niski na tle historycznym odnotowany w październiku br. wzrost wynagrodzeń w ujęciu miesięcznym. Oczekujemy, że roczna nominalna dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw ustabilizuje się w najbliższych miesiącach na poziomie zbliżonym do 4%. Czynnikami ograniczającymi wzrost płac będą oczekiwane przez nas wyraźne zwiększenie bezrobocia w IV kw. (dalszy spadek presji płacowej) oraz podjęte przez przedsiębiorstwa działania mające na celu ograniczenie kosztów pracy w warunkach drugiej fali pandemii.
Wzrost zatrudnienia coraz wolniejszy, a do poziomu z lutego wciąż daleko
Według danych GUS dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw zwiększyła się w październiku do -1,0% r/r wobec -1,2% we wrześniu, kształtując się zgodnie z naszą prognozą i poniżej konsensusu rynkowego (-1,1% r/r). W ujęciu miesięcznym zatrudnienie zwiększyło się w październiku o 5,9 tys. osób wobec wzrostu o 17,4 tys. osób we wrześniu, co jest jego najsilniejszym przyrostem w październiku od 2016 r. Zgodnie z komunikatem GUS wzrost zatrudnienia w październiku w porównaniu do września wynikał z dalszego przywracania wymiarów etatów pracowników sprzed pandemii oraz przyjęć do pracy. Warto zwrócić uwagę, że miesięczna dynamika zatrudnienia wyraźnie obniża się w porównaniu do poprzednich miesięcy (0,1% m/m w październiku wobec 0,3% we wrześniu, 0,7% w sierpniu i 1,1% w lipcu). Jednocześnie zatrudnienie w październiku było nadal o 127,6 tys. niższe niż w lutym br., czyli ostatnim miesiącu przed silnym wpływem pandemii na rynek pracy. Wskazuje to na wyraźne wyhamowanie poprawy sytuacji na rynku pracy, co jest spójne z naszym scenariuszem zakładającym jego powolny powrót do poziomu równowagi. Wsparcie dla takiej oceny stanowią również dane nt. liczby pracujących, gdzie w ostatnich miesiącach także można zaobserwować znaczące spowolnienie jej wzrostu.
Wprowadzone w ostatnim czasie restrykcje administracyjne mające na celu zahamowanie drugiej fali pandemii i towarzyszące im ponowne uruchomienie narzędzi wsparcia dla przedsiębiorstw w postaci świadczenia postojowego i ograniczania wymiaru czasu pracy będą w najbliższych miesiącach wywierać negatywny wpływ na zatrudnienie, prowadząc nawet do jego przejściowego spadku.
Konsumpcja wyraźnie obniży się w IV kw.
Opublikowane dziś dane wskazują, że październik był kolejnym miesiącem, w którym negatywny wpływ regulacji związanych z COVID-19 (redukcji wymiaru czasu pracy) na zatrudnienie i konsumpcję stopniowo wygasał, choć poprawa sytuacji na rynku pracy jest coraz wolniejsza. Co więcej, w najbliższych miesiącach będzie ona ograniczana przez zaostrzenie restrykcji administracyjnych związanych z drugą falą pandemii. Dzisiejsze dane są spójne z naszą prognozą zakładającą, że stopa bezrobocia rejestrowanego zwiększy się na koniec IV kw. do 7,1% wobec 6,1% w na koniec III kw., a dynamika konsumpcji obniży się w IV kw. do -3,6% r/r wobec 1,0% w III kw. Wsparciem dla naszego scenariusza spadku konsumpcji w IV kw. są również opublikowane dzisiaj przez GUS dane o koniunkturze konsumenckiej wskazujące na wyraźny spadek ocen dotyczących zarówno bieżącej jak i przyszłej sytuacji, które ukształtowały się na najniższym poziomie od maja br. Taka struktura danych jest spójna z naszym scenariuszem zakładającym W-kształtny profil nastrojów konsumenckich w najbliższych miesiącach.
Dzisiejsze dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw są w naszej ocenie neutralne dla kursu złotego i rentowności obligacji.