Na stacjach BP pojawią się punkty ładowania samochodów elektrycznych
Jako jedno z kluczowych wyzwań dla firm z branży szef BP wskazał tempo zmian regulacyjnych. „Wiele zmian prawnych wdrożonych w ostatnich latach, w tym przede wszystkim regulacje ograniczające szarą strefę, oceniamy jako bardzo korzystne dla branży paliwowej w Polsce. Oczywiście wyzwaniem były terminy i tempo wprowadzania nowych regulacji. W dużej firmie każda zmiana wymaga dostosowania systemów IT – to jest bardzo skomplikowany i czasochłonny proces. Wdrożenie zmian, takich jak JPK czy pakiet transportowy, wymagało realizowania skomplikowanych zmian pod dużą presją czasu. Niemniej jednak wszystkie zmiany prawne, które uszczelniają rynek, są przez nas bardzo doceniane” – powiedział Kucharski w rozmowie z ISBnews.
Obowiązek wymiany drukarek fiskalnych na modele online
Jako przykład prezes podał obowiązek wymiany drukarek fiskalnych na modele online. „Wspieramy ten pomysł, jednak po raz kolejny napotykamy na dość istotne trudności. W obecnej chwili tylko jeden dostawca tego typu urządzeń uzyskał homologację i certyfikaty dla swoich maszyn, a dopiero po uzyskaniu certyfikacji drukarek można przeprowadzić konieczne zmiany w oprogramowaniu systemów kasowych, żeby je odpowiednio zintegrować. Pierwotny plan wdrożenia zmian to 1 stycznia 2019, co było nierealnym wymogiem” – wyjaśnił.
Jego zdaniem, drukarki online to nie tylko kwestia przystosowania systemów, ale również ogromny wysiłek logistyczny. Wymóg instalacji drukarek w tym samym czasie powoduje, że muszą one trafić na stacje z odpowiednim wyprzedzeniem.
„Prace nad integracją obu systemów z nowymi drukarkami są mocno zaawansowane, ale nie są ukończone i wymagają dalszych testów z drukarkami w wersjach, w jakich będą one finalnie dostępne na rynku” – podkreślił Kucharski.
Jeśli chodzi o rozwój sieci stacji, w ocenie prezesa BP, docelowo polski rynek będzie zmierzał do tego, co obserwujemy w Europie Zachodniej, gdzie większość stacji jest zarządzana przez dużych operatorów, ale zawsze jest miejsce dla małych, indywidualnych podmiotów. „Ale minie jeszcze dekada, może dwie, zanim rynek dotrze do takiego stadium” – powiedział.
BP utrzymuje stabilne tempo rozwoju
Kucharski zaznaczył, że w przypadku własnych obiektów BP utrzymuje stabilne tempo, a ponadto, jeśli pojawią się okazje do przejęcia, to będzie chciało z nich skorzystać.
„W przypadku partnerów franczyzowych musimy się liczyć z indywidualnymi decyzjami biznesowymi, kondycją ekonomiczną etc. Z drugiej strony, jeśli chodzi o stacje partnerskie, widzimy długoterminowy trend – stacje niezależne zaczynają dostrzegać wartość oferty sieci i przyłączają się lub sprzedają swoje stacje większym operatorom. Bez paliw dodatkowanych, oferty spożywczej, programu lojalnościowego trudno jest im samodzielnie konkurować” – powiedział.
Kolejnym wyzwaniem dla BP jest rynek pracowniczy. „Obecnie rynek pracy jest dobry dla pracowników i trudny dla pracodawców. Przy naszym tempie inwestycji potrzebujemy kilkuset ludzi rocznie. To nie jest jednorazowa akcja, to ciągły proces, którego skala się zwiększa. W roku 2019 w związku z planami otwarcia rynku niemieckiego dla pracowników z Ukrainy, myślę że znów czekają nas większe zmiany na rynku pracowniczym” – ocenił prezes BP w Polsce.
W jego opinii, w Polsce cały czas wyzwaniem jest infrastruktura energetyczna i przepustowość instalacji. Dlatego przygotowanie polskiego rynku do intensywnego rozwoju elektromobilności będzie wymagało jeszcze trochę czasu. Mimo to zapowiedział, że w 2019 roku BP uruchomi pilotażowe punkty ładowania samochodów elektrycznych na wybranych stacjach.
Rozwijanie oferty convenience w sklepach na stacjach
Kucharski uważa, że nadal rozwijać się będzie oferta convenience w sklepach na stacjach. „Już teraz na stacjach zaczynają się sprzedawać rzeczy, które 10 lat temu w ogóle się nie sprzedawały, na przykład gotowe dania, zarówno kanapki, jak i produkty do przygotowania w domu. Na stacjach rozwija się mnóstwo innych usług i produktów – mamy bankomaty, myjnie automatyczne i ręczne, na części stacji mamy świeże kwiaty. I ciągle jest miejsce na innowacje, choćby nowe możliwości komunikacyjne – aplikacje mobilne, gdzie można dowiadywać się o ofertach, zamawiać produkty. My też zmierzamy w tym kierunku” – powiedział.
„Z uwagi na specyfikę naszej branży, większość przychodów jest generowana przez paliwo. Jednak jeśli chodzi o dochody, ta proporcja jest bardziej zbalansowana. W praktyce większość zysków pochodzi ze sprzedaży paliw, ale solidne kilkadziesiąt procent z działalności niepaliwowej” – podsumował.
Koncern BP, który rozpoczął działalność w Polsce w 1991 r., miał 551 stacji paliw na koniec 2018 r., co oznaczało drugą pozycję na rynku.
Źródło: Piotr Apanowicz, ISBnews