Mniej dostępnych mieszkań na rynku i rosnący popyt ze strony Ukraińców windują ceny najmu
Największym powodzeniem cieszą się mieszkania w dużych miastach o najniższych cenach najmu. Jest to spowodowane napływem uchodźców z Ukrainy, którzy poszukują miejsca do zamieszkania. Według danych na 1 kwietnia do naszego kraju przybyło już 2,415 mln Ukraińców.
7 marca br. liczba wyświetleń ogłoszeń na portalu Otodom dotyczących wynajmu w Polsce była aż o 166 proc. wyższa niż 24 lutego 2022 roku, czyli w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę.
Malejąca podaż i gwałtownie rosnący popyt zapowiadają powszechny wzrost cen najmu
Ciekawym zjawiskiem jest szybko malejąca liczba ofert najmu w miastach południowo-wschodniej Polski, położonych stosunkowo blisko granicy polsko-ukraińskiej, w tym m.in. w Krakowie (aż o 72 proc.).
Czytaj także: Najem, mniej mieszkań w ofercie, ale w wyższej cenie – rynek najmu w marcu 2022 roku
Coraz mniej dostępnych ogłoszeń w miastach – nawet o 77 proc.
Jednak wg danych Otodom największy odsetek malejącego dostępu mieszkań i pokoi na wynajem w Polsce można zauważyć we Wrocławiu, spadek o 77 procent gdzie do tej pory znajdowała się jedna z największych w Polsce diaspor ukraińskich.
Także dane z innych źródeł wskazują na szybko malejącą podaż mieszkań na wynajem. W opublikowanym niedawno raporcie PKO BP podano, że największy spadek liczby ofert zaobserwowano we Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku i Lublinie. W Warszawie spadek ten wyniósł ponad 50%.
Czytaj także: Zaczyna brakować mieszkań na wynajem, ceny najmu mogą skokowo wzrosnąć
Największy popyt na wynajem w niskich cenach
Otodom informuje, że wyszukujący są najbardziej zainteresowani mieszkaniami i pokojami o najniższych cenach wynajmu – najszybciej ubywa ogłoszeń z przedziału cenowego między 1000-2000 zł (64 proc.) oraz 2000 i 3000 zł (62 proc.).
Malejąca podaż i gwałtownie rosnący popyt zapowiadają powszechny wzrost cen najmu.
Czytaj także: Ilu lat wymaga uzyskanie realnego zysku z inwestowania w nieruchomości?