Mieszkanie Plus i polskie REIT-y: rynek nieruchomości czeka prawdziwy boom inwestycyjny?
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań, zwracał uwagę na briefingu Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju.
– Szczególnie tych, które byłyby bardziej dostępne cenowo dla tej grupy Polaków, dla której mieszkanie dzisiaj jest tym momentem, w którym decydują, czy z Polski wyjechać, czy w Polsce zostać, czy zostać za granicą, czy do Polski wrócić. Chcemy zainwestować w tych naszych rodaków, aby tutaj, w Polsce zakładali rodziny i tutaj pracowali, budowali nasze wspólne dobro – podkreślił wiceminister inwestycji i rozwoju.
Szansa na mieszkania dla mniej zamożnych Polaków…
Rządowy program Mieszkanie Plus ma dać szansę na lokum tym, których dziś szansy na mieszkanie nie mają, dodał Artur Soboń.
– To jest nawet 40 proc. polskich rodzin – podawał liczby wiceminister inwestycji i rozwoju.
… i na pobudzenie inwestycji
Jest to również program inwestycyjny, zauważył Artur Soboń.
– Chcemy uruchomić cały potencjał, aby dać szansę na rozwój gospodarczy w wyniku programu Mieszkanie Plus. Każde 100 tys. mieszkań to 30 mld zł zainwestowane w polską gospodarkę. Chcielibyśmy, aby tych mieszkań za 10 lat było 2,5 mln – mówił wiceminister inwestycji i rozwoju.
Nowa ustawa
Do pobudzenia na rynku mieszkaniowym powinna przyczynić się również projektowana ustawa o firmach inwestujących w najem nieruchomości (FINN, w innych systemach prawnych znane jako spółki typu REIT), o której mówił na briefingu prasowym Maciej Żukowski, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów.
– Jest to bezpieczne narzędzie do wspólnego inwestowania na rynku nieruchomości. My zaczynamy na razie od rynku mieszkaniowego. Jest to nic innego, jak umożliwienie drobnym inwestorom partycypowania w zysku czynszowym. Jest to próba pobudzenia inwestorów indywidualnych, którzy inwestując bardzo bezpiecznie, w firmy, których wyłącznym majątkiem są nieruchomości, będą partycypować, na preferencyjnych zasadach opodatkowania, w zyskach z najmu. Będzie to jednolita, jednokrotnie pobierana stawka 8,5 proc. CIT – mówił ekspert z Ministerstwa Finansów.
To powinno przełożyć się na ogromne zainteresowanie wśród inwestorów indywidualnych, przewidywał Maciej Żukowski.
– Na pewno pobudzi to rynek kapitałowy. Myślę, że będą tym zainteresowani deweloperzy, jak i najemcy mieszkań – mówił ekspert MF. – Jest to bardzo stabilna inwestycja, dlatego że jest to inwestycja w spółkę, która ustawowo ma nakazane osiągać dochody wyłącznie z nieruchomości. Mamy więc nadzieję, że ta bezpieczna inwestycja zwiększy udział polskiego kapitału, poprawi płynność i stabilność na rynku nieruchomości. Jest to zachęta do długoterminowego oszczędzania, inwestowania – podkreślił.
Ustawa jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie, gdzie poparły ją wszystkie kluby, poinformował Maciej Żukowski.
Na wynajmie dostępnych cenowo mieszkań można dobrze zarobić?
Z kolei Mirosław Barszcz, prezes zarządu BGK Nieruchomości (wkrótce PFR Nieruchomości) przedstawił na briefingu aktualny stan realizowanych przez spółkę inwestycji i plany inwestycyjne do końca roku.
– Nasza spółka zarządza funduszem inwestującym w dostępne cenowo mieszkania. Działamy na zasadach komercyjnych, inwestując środki prywatne, które nie są zaliczane do sektora finansów publicznych. Naszą rolę jest udowodnić rynkowi, że na wynajmie cenowo dostępnych mieszkań można dobrze zarobić. Już w tej chwili (stan na 4 października) mamy 27 projektów w całej Polsce, które są już po podjęciu ostatecznych decyzji inwestycyjnych, co daje łącznie prawie 10 tys. mieszkań. Wartość tych projektów to ok. 2,4 mld zł. Część z tych inwestycji, jak w Białej Podlaskiej czy Jarocinie, jest już skomercjalizowana, część jest w budowie, np. w Wałbrzychu, a część czeka na komercjalizację, w ciągu najbliższych tygodni będziemy rozpoczynali nabór najemców w Gdyni. Część inwestycji jest w fazie projektowania, projektowanie innych będziemy zaczynać w najbliższym czasie – wymieniał prezes BGK Nieruchomości. – Do końca roku chcemy, aby projektów objętych ostateczną decyzją inwestycyjną było 69 w całej Polsce, co daje łączną liczbę 29 354 mieszkań – dodał.
Przypomnijmy, że Polski Fundusz Rozwoju kupił 100% akcji spółki BGK Nieruchomości. Jak zapowiadał w czwartek prezes PFR Paweł Borys, celem umowy przejęcia jest przyśpieszenie realizacji inwestycji w przystępne cenowo budownictwo mieszkaniowe.