Mieszkanie dla Młodych – czy skończy się już marcu?
Wzrost zainteresowania programem Mieszkanie dla Młodych wymusi na wielu osobacg przyspieszenie decyzji o zakupie mieszkania. W latach 2014-2015 wykorzystanie środków było relatywnie niewielkie i pieniędzy wystarczyło dla wszystkich zainteresowanych. Jednak rok 2016 może oznaczać "wyścig" wśród kredytobiorców, gdyż pieniędzy na pewno nie wystarczy i decydować będzie zasada: "kto pierwszy, ten lepszy."
Wykorzystanie środków w programie MdM w dalszym ciągu utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Na koniec 2015 roku na dopłaty wykorzystane zostało ponad 370 milionów złotych z zapisanych w ustawie 730 milionów z puli roku 2016. Oznacza to, że zanim rok 2016 się zaczął, to środki zostały wykorzystane już w 50 procentach. Rodzi to uzasadnione i poważne obawy o to, kiedy środki na dopłaty się wyczerpią. Kluczowym pozostaje termin wstrzymania przyjmowania wniosków, bo już chyba nikt nie ma wątpliwości, że środków w 2016 roku na pewno zabraknie. Wskazuje na to dynamika składanych wniosków o dopłaty, która systematycznie rośnie po wejściu w życie nowelizacji ustawy w dniu 1 września 2015 roku. Do końca sierpnia 2015 roku zarezerwowane zostało niespełna 14 procent środków. Największy przyrost wartości nastąpił w listopadzie i grudniu minionego roku. Tylko w tych dwóch ostatnich miesiącach poziom wykorzystania środków wzrósł z niecałych 21 procent na koniec października do niecałych 51 procent na koniec 2015 roku.
Kiedy zabraknie pieniędzy – marzec, kwiecień? A może później?
Jeśli w pierwszych miesiącach 2016 roku zostanie utrzymana dynamika wartości składanych wniosków z listopada i grudnia 2015 roku, to zarezerwowane w ustawie 730 milionów wyczerpie się bardzo szybko i nastąpi to w marcu, najpóźniej w kwietniu tego roku. Możemy jednak oczekiwać niewielkiego spadku dynamiki składnych wniosków. Koniec roku to czas, kiedy wiele osób składało swoje wnioski, aby uniknąć jeszcze zmian w 2016 roku związanych z większym wkładem własnym. Trzeba mieć świadomość, że dopłata MdM bardzo często stanowi znacznie mniejszą część w odniesieniu do ceny transakcyjnej niż umowne 10%, 15%, 20% czy 30%. Jednocześnie trzeba także oczekiwać przyspieszenia decyzji o złożeniu wniosków przez osoby, które chcą skorzystać z rządowego programu. Perspektywa szybkiego zakończenia programu w 2016 roku z pewnością skłoni wiele osób do szybszego poszukiwania nieruchomości i złożenia wniosku.
Lata kolejne na razie niezagrożone
Wstrzymanie przyjęcia wniosków w 2016 roku będzie oczywiście dotyczyć tylko tych nieruchomości, gdzie uruchomienie dopłaty miałoby nastąpić właśnie w tym roku. Ciągle będzie można składać wnioski z datą uruchomienia dopłaty w latach kolejnych, czyli w 2017 i 2018 roku. Jak na razie z puli roku 2017 zarezerwowane zostało 4,64 proc., a z 2018 tylko 0,04 proc. środków. Należy jednak oczekiwać, że wraz z kolejnymi miesiącami wykorzystanie i dynamika przyrostów wartości będzie rosła.
Michał Krajkowski,
Główny analityk,
Notus Doradcy Finansowi