Ludzie i pieniądze: PKO BP: miliardy na inwestycje

Marek Kwiatkowski

Od wielu miesięcy trwały przygotowania do nowej emisji akcji, która miała przynieść bankowi PKO BP SA kolejne środki na rozwój. Nie obyło się bez kłopotów, w międzyczasie doszło do zmian na najwyższych stanowiskach w spółce. Dopiero nowemu zarządowi, pod kierunkiem Zbigniewa Jagiełły, udało się zakończyć pełnym sukcesem jedną z największych w historii polskiego rynku kapitałowego emisję. Bank pozyskał ogromne środki, dzięki którym będzie miał szansę umocnić swoją pozycję na rynku.

Emisja akcji

Zapisy na akcje trwały od 7 do 20 października, zaś 29 października nastąpił ich przydział. Liczba akcji nowej emisji przypadających na jedno prawo poboru wynosiło 0,25. To znaczy, że cztery prawa poboru uprawniały do zapisania się na jedną akcję nowej emisji. Bank zaoferował swoim akcjonariuszom 250 mln nowych walorów, po cenie emisyjnej 20,5 zł za jedną akcję. To oznacza, że PK BP pozyskał łącznie 5,125 mld zł. Natomiast koszty związane z emisją wyniosły ponad 9,91 mln zł.

Dzięki zwiększeniu kapitałów umocnimy pozycję lidera polskiej bankowości. W większości środki planujemy przeznaczyć na rozwój akcji kredytowej, w dwóch kluczowych dla nas segmentach: detalicznym i korporacyjnym – zapowiada Zbigniew Jagiełło, prezes zarządu PKO Banku Polskiego SA.

Jednak tym razem zapisy na akcje nie przypominały tych z 2004 r., kiedy to bank przygotowywał ...