Lokaty mogą być jeszcze korzystniejsze

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

rosinski.damian.01.150x202Dane GUS o inflacji w październiku okazały się wyższe od oczekiwań analityków. W ubiegłym miesiącu, w porównaniu z tym samym okresem przed rokiem, ceny wzrosły przeciętnie o 4,3 proc. Prognozowano wzrost o 4,0 proc. Wyższa inflacja zmniejsza szanse na to, że Rada Polityki Pieniężnej szybko rozpocznie cykl obniżek stóp procentowych. Tym samym, możliwości obniżenia rat kredytów w złotych w perspektywie najbliższych kilku miesięcy są, niestety, mało prawdopodobne. Z drugiej strony, rośnie szansa na pojawienie się okazji do korzystniejszego ulokowania oszczędności.

Poprawę ofert banków w zakresie lokat wymuszą nie tylko opublikowane dane o inflacji. Kluczowe jest zachowanie rynkowych stóp procentowych oraz sytuacja w zakresie płynności na rynku międzybankowym.

Krótkoterminowe stopy (3-,6-miesięczny WIBOR) rosną systematycznie od połowy ubiegłego roku. W tym tygodniu osiągnęły najwyższe poziomy od stycznia 2010 r., tuż poniżej 5 proc. W takich warunkach trudno oczekiwać, że raty kredytów – oparte o owe stopy – zaczną maleć. Jednocześnie, banki będą starały się zachęcić klientów do lokowania oszczędności proponując wyższe oprocentowanie lokat.

Czynnikiem wymuszającym takie kroki będą również rosnące kłopoty z płynnością. Coraz więcej podmiotów stara się o kurczące się zasoby pieniądza. Obrazuje to już sam fakt wzrostu rynkowych stóp procentowych, pomimo perspektywy osłabienia koniunktury oraz oczekiwań na obniżki stóp NBP.

Sytuację potęgują narastające problemy kolejnych krajów strefy euro. Groźba bankructwa Włoch czy Hiszpanii, zwiększa niepewność, obniża zaufanie na rynkach finansowych, co powoduje wzrost stawek za pożyczki udzielane przez banki między sobą.

Alternatywą jest zdobycie środków od klientów detalicznych. A najlepszym sposobem ciekawe oferty depozytów. Tendencję zwiększania oprocentowania lokat można zaobserwować już teraz. Ostatnio na podwyżkę zdecydowały się m.in. Santander Consumer Bank, Toyota Bank czy Meritum Bank. Wszystko wskazuje na to, że podobny proces będzie kontynuowany i rozszerzany.

Oferty poprawiają się, nawet pomimo zapowiedzi likwidacji tzw. lokat antybelkowych. W tej sytuacji warto rozważyć powierzanie oszczędności na krótsze terminy i czekanie na pojawianie się atrakcyjniejszych propozycji w przyszłości.

Damian Rosiński,
analityk porównywarki finansowej Comperia.pl