Kraje strefy euro lepiej radzą sobie z inflacją

Kraje strefy euro lepiej radzą sobie z inflacją
Fot. stock.adobe.com / Shestakoff
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Inflacja w strefie euro i poza strefą euro miała nieco inną dynamikę, pisze Witold Gadomski.

Po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i wejściu do strefy euro Chorwacji, poza strefą pozostaje siedem krajów, przy czym Dania oraz Bułgaria mają waluty sztywno związane z euro

W lutym 2023 r. średnia 12-miesięczna inflacja (miarą jest wskaźnik HICP) w strefie euro wyniosła 8,5%, a w całej Unii Europejskiej 9,9%.

Według Eurostatu kraje będące poza strefą euro miały inflację:

Węgry – 25,8%

Czechy – 18,4%

Polska – 17,2%

Bułgaria – 13,7%

Rumunia – 13,4 %

Szwecja – 9,7%

Dania – 8,3%.

Tylko w tym ostatnim kraju inflacja w lutym była niższa niż średnia w strefie euro.

Spośród krajów będących w strefie euro najwyższą  inflację w lutym ‘23 miały:

Łotwa – 20,1%

Estonia – 17,8%

Litwa – 17,2 %

Słowacja – 15,4%.

A najniższą:

Luksemburg – 4,8%

Belgia – 5,4%

Hiszpania – 6,0%

Grecja – 6,5%

Malta – 7,0%.

Czytaj także: GUS: inflacja w lutym 2023 r. wyniosła rdr 18,4 proc., a mdm 1,2 proc. 

Dynamika inflacji w krajach bałtyckich i CEE

Inflacja w strefie euro i poza strefą euro miała nieco inną dynamikę. Przez większą część roku 2022 najwyższą inflację miały trzy kraje bałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia, których energetyka była bardzo silnie uzależniona od dostaw gazu i ropy naftowej z Rosji i gospodarka odczuła wzrosty cen tych surowców, zwłaszcza gazu.

Już w styczniu 2022 roku inflacja w Estonii i na Litwie przekroczyła 10%, przy średniej w całej Unii Europejskiej 5,6%, a w strefie euro 5,1%.

W sierpniu i wrześniu inflacja w tych krajach osiągnęła szczytowy poziom – w Estonii 25,2%, na Litwie 22,5%, a na Łotwie 22%. Jesienią zaczęła spadać.

Tymczasem w krajach, będących poza strefą euro, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej rosła do końca 2022 roku – najszybciej na Węgrzech i w Czechach. Nieco wolniej inflacja rosła w Polsce, ale dane te były zakłócone przez dopłaty do energii i ulgi podatkowe na paliwo.

Czytaj także: Bankowość i Finanse | Gospodarka | Co dalej z inflacją?

Inflacja bazowa w strefie euro i poza nią

W lutym w strefie euro niższa też była niż w całej Unii Europejskiej inflacja bazowa – liczona bez uwzględnienia cen energii, żywności przetworzonej, alkoholu i tytoniu. Wyniosła 5,6%, a w całej UE 6,6%. Inflacja bazowa wzrosła – zarówno w Unii, jak i w strefie euro.

Zdecydowanie najwyższa była na Węgrzech – 25,2%. Na kolejnych miejscach były: Chorwacja 12,4%, Estonia – 12,7%, Litwa – 12,1%, Polska i Czechy – 12,0%. Najniższa była w Luksemburgu – 4,8% i w Finlandii 5,0%.

Inflacja bazowa powoli zbliża się do inflacji ogólnej, co oznacza, że na jej dalszy przebieg w coraz większym stopniu wpływać będzie polityka banków centralnych, a nie szoki zewnętrzne.

Europejski Bank Centralny podnosi stopy procentowe, choć nie wiadomo, czy utrzyma podwyżki w obliczu kryzysu bankowego. Tymczasem polityka banków centralnych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, mających suwerenne waluty jest mniej przewidywalna.

Narodowy Bank Polski po raz ostatni podniósł stopy we wrześniu 2022, choć od tego czasu inflacja bazowa wzrosła o ponad 1 pkt proc.

Także Narodowy Bank Węgier nie zmienia stóp procentowych od września 2022. W tym czasie inflacja bazowa wzrosła w tym kraju o blisko 5 pkt proc.

Narodowy Bank Czech zakończył podwyżki stóp procentowych w czerwcu 2022 roku, ale inaczej niż na Węgrzech i w Polsce, inflacja bazowa w tym kraju spada.

Czytaj także: EBC zdecydował ws. wysokości stóp procentowych

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje.
Źródło: BANK.pl