Koronawirus w Polsce. Tarcza antykryzysowa: przedsiębiorcy i rolnicy będą zwolnieni ze składek przez trzy miesiące. Możliwe dofinansowanie wynagrodzeń pracowników z pieniędzy UE
Dla mikrofirm zwolnienie będzie niezależne od spadku przychodów firmy, a dla samozatrudnionych uzależnione od poziomu przychodu.
Zapisy takie znajdą się w projekcie ustawy o działaniach osłonowych dla przedsiębiorców w związku z epidemią koronawirusa.
„Przepisy mają służyć, żeby w jak największym stopniu uchronić Polaków przed kryzysem gospodarczym” – powiedział Duda podczas konferencji prasowej.
Przypomniał, że przed kilkoma dniami apelował o „wprowadzeniu ulgi w postaci zwolnienia na 3 miesiące z płacenia ZUS„. I taki zapis ma znaleźć się w projekcie.
Zobacz więcej najnowszych wiadomości o pandemii koronawirusa >>>
Dzisiaj prezydent poinformował także, że „wprowadzono przepisy, że rolnicy prowadzący działalność gospodarczą będą traktowani jako przedsiębiorcy”.
„Rodzice będą mogli korzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego [przewidzianego w specustawie dotyczącej walki z COViD], przysługującego na dzieci do 8. roku także w rodzinach rolniczych” – powiedział Duda.
Początkowo projekt specustawy, dotyczący tarczy antykryzysowej zakładał odroczenie składek ZUS przez trzy miesiące bez dodatkowych opłat za prolongatę, a nie zwolnieniu z nich. Tymczasem po interwencji prezydenta wprowadzono zapis o zwolnieniu ze składek ZUS na ten czas. Ma też objąć rolników.
Jak zapowiadano wcześniej, projekt ten ma zostać dzisiaj przyjęty przez Radę Ministrów.
Dla mikrofirm zwolnienie będzie niezależne od spadku przychodów firmy, a dla samozatrudnionych uzależnione od poziomu przychodu.
„Z Minister J. Emilewicz finalizujemy prace nad tarczą antykryzysową. Po analizie: WSZYSTKIE MIKROFIRMY (1-9 pracowników) przez 3 mce nie zapłacą ZUS-u za swoich pracowników. Zwolnienie niezależne od poziomu przychodów firmy” – napisał na Schreiber.
Z Minister @JEmilewicz i finalizujemy prace nad #TarczaAntykryzoswa, a całość koordynuje Premier @MorawieckiM. Po analizie: WSZYSTKIE MIKROFIRMY ( 1-9 pracowników) przez 3 mce nie zapłacą ZUS-u za swoich pracowników. Zwolnienie niezależne od poziomu przychodów firmy! pic.twitter.com/4wr2TwgnCr
— Łukasz Schreiber (@LukaszSchreiber) March 24, 2020
Propozycje zawarte w tarczy antykryzysowej obejmują m.in. dopłaty ok. 2 tys. zł do płacy pracownika objętego przestojem lub obniżonym wymiarem pracy, dofinansowanie dla prowadzących działalność gosp. do 90% min płacy, gdy obroty spadną o 80% przez 2 miesiące. Znalazł się tam m.in. także zapis o tym, że Polski Fundusz Rozwoju (PFR) otrzyma 6 mld zł na wsparcie dla firm – kapitałowe lub nawet w formie bezzwrotnego finansowania.
Rząd chce, by projekt został rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które rozpoczyna się 27 marca br. w trybie częściowo zdalnym. Jest przekonany, że uda się uzyskać poparcie Senatu dla tej inicjatywy.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiadał we wtorek, że nawet jeżeli specustawa zostałaby przyjęta w ciągu jednego czy dwóch tygodni, ma obowiązywać od 1 kwietnia.
Dotychczas w naszym kraju stwierdzono 957 potwierdzonych laboratoryjnie przypadków zakażenia koronawirusem, 13 osób zmarło.
Firmy będą mogły liczyć na dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników z EFS
Pracodawcy, którym przez pandemię koronawirusa spadły obroty, będą mogli starać się o dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS) – wskazało z kolei w środę Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. To jedno z rozwiązań, które znalazło się w projekcie tarczy antykryzysowej.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oraz marszałkowie regionów zapewnią pieniądze na pokrycie kosztów wynagrodzeń pracowników lub składek na ubezpieczenia społeczne. Podkreślono, że to jedno z rozwiązań, które znalazło się w projekcie tarczy antykryzysowej.
Czytaj także: Trzy miesiące bez składek ZUS dla mikrofirm >>>
„W rozmowach z Komisją Europejską udało nam się ustalić ogólne warunki wykorzystania pieniędzy z Europejskiego Funduszu Społecznego na refundowanie wydatków związanych z utrzymaniem miejsc pracy. Ważne było odstąpienie od wymogu powiązania tego typu wsparcia z programem szkoleniowym” – powiedziała, cytowana w środowej informacji, Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej. Zaznaczyła, że w obecnej sytuacji byłby to warunek nie do spełnienia. „Komisja wykazała pełne zrozumienie i z jej aprobatą wkrótce uruchomimy dopłaty” – zapewniła.
Jak wyjaśniono, przedsiębiorca, prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, ale także organizacje pozarządowe będą mogły wnioskować o dofinansowanie z EFS na pokrycie części wynagrodzeń dla pracowników zatrudnionych zarówno na umowę o pracę, jaki i umowy cywilno-prawne, czyli na przykład umowy zlecenia, a także dla osób pracujących na rzecz rolniczych spółdzielni produkcyjnych.
Jak podkreśliła szefowa MFiPR, pokrycie kosztów utrzymania pracowników to jedno z największych wyzwań, z którym w ostatnich dniach muszą się zmierzyć pracodawcy. „Będą mogli starać się o dofinansowanie unijne i tym samym utrzymać na powierzchni swoje firmy wraz z załogą, która otrzyma wynagrodzenie mimo przestoju w pracy” – zaznaczyła.
Jarosińska-Jedynak szacuje, że na ten cel uda się wygospodarować „co najmniej 1,5 miliarda złotych z Europejskiego Funduszy Społecznego”.
Według resortu pieniądze będą pochodziły z zarządzanego przez MFiPR Wiedza Edukacja Rozwój oraz programów regionalnych, za które odpowiadają marszałkowie województw. „Pracodawcy będą mogli ubiegać się o wsparcie, jeżeli z powodu pandemii wartość ich obrotów spadła o co najmniej 30 procent” – wyjaśniono. W takiej sytuacji będą mogli wnioskować o dofinansowanie unijne pokrywające 50 proc. minimalnego wynagrodzenia pracowników.
W przypadku, kiedy obroty spadną o połowę pracodawca może starać się o środki, które w 70 procentach pokryją koszty minimalnego wynagrodzenia za pracę – zaznaczono. „O wsparcie w wysokości 90 proc. minimalnego wynagrodzenia na każdego pracownika mogą starać się pracodawcy, w których obroty spadły o co najmniej 80 proc.” – czytamy.
Pomoc, jak wskazano, ma być przyznana na okres nie dłuższy niż trzy miesiące i będzie wypłacana co miesiąc – dodano.
Resort zaznaczył, że przedsiębiorcy, osoby samozatrudnione oraz organizacje pozarządowe, które uzyskają wsparcie z Europejskiego Funduszu Społecznego będą zobowiązani do utrzymania zatrudnienia pracowników lub dalszego prowadzenia działalności przez okres dofinansowania oraz taki sam czas po jego zakończeniu. „To oznacza wsparcie dla stabilności zatrudnienia nawet do pół roku” – zaznaczono.
MFiPR chce, by program wystartował jak najwcześniej po przyjęciu tarczy antykryzysowej. „Zakładamy, że nastąpi to w I połowie kwietnia” – wskazano. Wnioski o dofinansowanie mają przyjmować powiatowe urzędy pracy. Pieniądze będą wypłacane z Funduszu Pracy, a następnie Europejski Fundusz Społeczny będzie refundował te koszty – wskazał resort.
Skutki budżetowe pakietu antykryzysowego to ok. 70 mld zł w trzy miesiące
Bezpośrednie skutki budżetowe pakietu antykryzysowego to ok. 70 mld zł na przestrzeni 3 miesięcy, począwszy od kwietnia – powiedziała w środę w telewizji wPolsce.tv minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
„Bezpośrednie skutki budżetowe, takie które są związane z bezpośrednim wydatkowaniem dzisiaj mamy policzone na ok. 70 mld zł. Szacujemy tę pomoc na pierwsze trzy miesiące od kwietnia. (…) Na ten moment przygotowaliśmy, zmierzyliśmy taką kwotę na najbliższe 3 miesiące, ale jak mówił premier, jeśli będzie tego wymagać rozwój sytuacji to nie zawahamy się użyć kolejnych środków” – powiedziała.
W ubiegłym tygodniu resort finansów szacował budżetowe koszty pakietu antykryzysowego na 61 mld zł.