Kolejne sygnały ożywienia w budownictwie
Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych zwiększyła się w sierpniu o 5,4% r/r wobec wzrostu o 3,9% w lipcu. Oznacza to, że deflator sprzedaży detalicznej wyniósł w sierpniu 5,0% r/r wobec 4,8% w lipcu, zrównując się ze swoją rekordową wartością z lutego 2007 r. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych sprzedaż detaliczna w cenach stałych zwiększyła się w sierpniu o 0,4% m/m, a w rezultacie jej poziom był o 2,6% wyższy niż w lutym 2020 r., a więc w ostatnim miesiącu, w którym pandemia nie wywierała jeszcze istotnego wpływu na sprzedaż.
Zmienia się struktura odłożonego popytu
W strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje utrzymująca się wysoka dynamika sprzedaży detalicznej liczonej w cenach w stałych w kategorii „tekstylia, odzież, obuwie” (spadek 3-miesiecznej średniej ruchomej do 22,2% r/r w sierpniu wobec 28,1% w lipcu). Jednocześnie sierpniowe dane potwierdziły wyraźne obniżenie dynamiki sprzedaży na tle ostatnich miesięcy w kategoriach „pojazdy samochodowe, motocykle, części” (spadek 3-miesiecznej średniej ruchomej do 3,5% r/r w sierpniu wobec 18,7% w lipcu) oraz „meble, RTV, AGD” (1,2% wobec 3,6%). W połączeniu z opublikowanymi w ubiegłym miesiącu wynikami badań koniunktury GUS, zgodnie z którymi wskaźnik „obecne dokonywanie ważnych zakupów” obniżył się w sierpniu do najniższego poziomu od kwietnia br. może to sugerować, że tzw. odłożony popyt przesuwa się obecnie z relatywnie drogich dóbr trwałego użytku o niskiej częstotliwości zakupów (m.in. samochody, meble, elektronika) w kierunku relatywnie tanich dóbr trwałych o wyższej częstotliwości zakupu (m.in. odzież i obuwie). Warto przy tym zauważyć, że czynnikiem pozytywnym dla sprzedaży detalicznej w kategorii „tekstylia, odzież, obuwie” był relatywnie chłodny sierpień. Podtrzymujemy naszą ocenę, zgodnie z którą kolejne miesiące przyniosą dalsze wygasanie efektu odłożonego popytu na sprzedaż detaliczną.
Silny wzrost produkcji budowlano-montażowej
Według danych GUS produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w sierpniu o 10,2% r/r wobec wzrostu o 3,3% w lipcu, kształtując się powyżej konsensusu rynkowego (7,5%) i naszej prognozy (8,4%). Istotnym czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu dynamiki produkcji budowlano-montażowej pomiędzy lipcem a sierpniem był efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w sierpniu ich liczba była o 2 dni większa w 2020 r., podczas gdy w lipcu była o 1 mniejsza niż przed rokiem). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w sierpniu o 1,6% m/m i pozostaje ona nadal wyraźnie niższa niż w lutym 2020 r. (o 7,5%). Jednocześnie jest to pierwszy wzrost odsezonowanej produkcji budowlano-montażowej po dwóch miesiącach z rzędu jej spadków. Tym samym zrealizował się nasz scenariusz, zgodnie z którym obserwowany w ostatnich miesiącach spadek produkcji budowlano-montażowej był jedynie zakłóceniem cyklu i powróci ona do trendu wzrostowego.
Czytaj także: Produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 10,2 proc. rdr w sierpniu; więcej mieszkań oddanych do użytku i rozpoczętych budów >>>
W strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje utrzymujący się silny wzrost dynamiki produkcji budowlano-montażowej w kategorii „roboty budowlane specjalistyczne” (29,7% r/r w sierpniu wobec 17,1% w lipcu), obejmującej m.in. przygotowanie terenu pod budowę. Stanowi to wsparcie dla naszego scenariusza zakładającego ożywienie w budownictwie w kolejnych kwartałach. Istotnym czynnikiem ryzyka dla naszego scenariusza jest natomiast kształtowanie się inwestycji publicznych, w tym inwestycji na kolei, powiązane z opóźnieniami w zatwierdzeniu Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską.
Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej, w połączeniu z opublikowanymi wczoraj danymi o produkcji przemysłowej, stanowią ryzyko w dół dla naszej prognozy, zgodnie z którą PKB w Polsce zwiększy się w III kw. br. o 5,4% r/r wobec wzrostu o 11,1% w II kw. Jednocześnie dane są neutralne dla złotego i rentowności polskich obligacji.