Klienci przenoszą coraz więcej pieniędzy z banków do funduszy inwestycyjnych

Klienci przenoszą coraz więcej pieniędzy z banków do funduszy inwestycyjnych
Fot. stock.adobe.com / udra11
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Za sprawą nadpłynności w sektorze bankowym sektor funduszy inwestycyjnych ma ogromny potencjał wzrostu i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach będzie w trendzie wzrostowym, uważa prezes Quercus TFI Sebastian Buczek.

„Rynek ma cały czas olbrzymi potencjał wzrostu. Od II kwartału ub.r. weszliśmy w tren przesuwania pieniędzy z nadpłynnych banków do funduszy inwestycyjnych. Polski sektor bankowy jest bardzo nadpłynny, banki mają relatywnie bardzo dużo depozytów w relacji do akcji kredytowej i nie oferują wysoko oprocentowanych depozytów, co sprawia, że klienci kierują się w stronę funduszy i obligacji. To może nam towarzyszyć przez najbliższe 5-10 lat. To by oznaczało, że branża funduszy inwestycyjnych mogłaby wskoczyć do zupełnie innej ligi. Nadal byłaby to niższa liga niż liga europejska, ale przestalibyśmy grać w lidze okręgowej” – powiedział Buczek podczas telekonferencji.

Jak poinformowały Analizy.pl lipiec przyniósł kolejną porcję świeżego kapitału do funduszy inwestycyjnych. Saldo wpłat i wypłat do funduszy detalicznych przekroczyło 3,9 mld zł. To najlepszy wynik od lutego, gdy wyniosło 4,2 mld zł.

Komentując te dane Sebastian Buczek stwierdził: „Dziś poznaliśmy dane dotyczące lipca – tylko w samym lipcu do funduszy inwestycyjnych przepłynęła z banków kwota ok 4 mld zł. Dane, które widzimy w sierpniu, nawet uwzględniając korektę na rynku akcji, którą niedawno obserwowaliśmy, utwierdzają nas w przekonaniu, że jest to trend trwały”.

Przypomniał, że w 2025 roku spodziewane są obniżki stóp procentowych, co – jego zdaniem – powinno zwiększyć napływ środków do funduszy.

Analizy.pl o funduszach inwestycyjnych w lipcu

„Utrzymały się tendencje z poprzednich miesięcy dotyczące preferencji co do klas aktywów. Wciąż prym wiodły fundusze dłużne, do których klienci wpłacili 3,1 mld zł. To znacznie lepszy wynik niż w poprzednich 4 miesiącach, gdy sięgał średnio 2,5 mld zł. Do poprawy wyniku przyczyniło się głównie PKO TFI, które odnotowało bardzo wysoką sprzedaż szczególnie właśnie w funduszach obligacji. Do PKO Obligacji Skarbowych Krótkoterminowy klienci wpłacili ponad 0,75 mld zł, a jego aktywa zbliżyły się do 11 mld zł. To największy fundusz na rynku, który kilka lat temu zarządzał nawet blisko 15 mld zł. Drugim najpopularniejszym funduszem okazał się PKO Obligacji Uniwersalny, który pozyskał netto prawie 0,4 mld zł. Ogółem fundusze obligacji krótkoterminowych (oba należą do tego segmentu) pozyskały łącznie 2,2 mld zł” – czytamy w komunikacie.

Dobrą passę utrzymały fundusze obligacji korporacyjnych (+0,46 mld zł), w której najlepiej wypadły Quercus Ochrony Kapitału (149 mln zł) oraz Generali Oszczędnościowy (116 mln zł). Wyższą niż w poprzednich miesiącach sprzedaż odnotowały fundusze obligacji zagranicznych (0,3 mld zł), wśród których wyróżnił się BNPP Globalny Strategii Dłużnych ESG z ponad 0,3 mld zł. Także fundusze obligacji długoterminowych po 4 miesiącach posuchy odnotowały przewagę wpłat (0,1 mld zł) z liderem sprzedaży Quercus Obligacji Skarbowych. Im pomogły zmiany na rynku długu – spadek rentowności obligacji. W sierpniu fundusze obligacji skarbowych wróciły w okolice szczytów sprzed 3 lat, podano także.

„Lipiec przyniósł odpływ kapitału z funduszy akcyjnych, które borykały się z korektą na rynku akcji. Na 220 funduszy blisko 2/3 zakończyło miesiąc z przewagą wypłat – i były to głównie fundusze akcji polskich (-0,2 mld zł), zarówno małych i średnich spółek, jak i o uniwersalnej strategii. Największy odpływ odnotował Quercus Agresywny. Lepiej wypadły natomiast fundusze akcji zagranicznych, do których klienci wpłacili 26 mln zł netto. Wśród najpopularniejszych znalazły się fundusze inwestujące w sektorze technologii, ale także dwa fundusze akcji japońskich, które pod koniec miesiąca zostały poobijane korektą na Nikkei” – czytamy także.

Lipiec był kolejnym pozytywnym miesiącem dla funduszy mieszanych (0,2 mld zł) oraz funduszy absolutnej stopy zwrotu (0,16 mld zł). W pierwszej z grup klienci postawili głównie na Pekao Kompas, W przypadku funduszy absolute return za niemal całą sprzedaż od miesięcy odpowiada praktycznie jeden fundusz – Santander Prestiż Alfa, którego aktywa przekroczyły 1,5 mld zł. Jest to jedyny fundusz niedłużny, który trafił do zestawienia 10 najpopularniejszych funduszy w lipcu.

„Po nieco lepszym czerwcu dla funduszy rynku surowców w lipcu mieliśmy powrót do słabszych wyników. Bilans sprzedaży przekroczył -40 mln zł. D takiego wyniku przyczynił się szczególnie PKO Akcji Rynku Złota, z którego klienci wypłacili 32 mln zł. Wciąż jest to największy fundusz w grupie z 630 mln zł” – czytamy dalej.

Bilans sprzedaży całego rynku był nieco niższy i wyniósł 3,6 mld zł. Negatywnie na końcowy wynik wpłynęły fundusze skierowane do wąskiej grupy inwestorów, z których ci wypłacili 0,8 mld zł. Fundusze PPK pozyskały natomiast 0,5 mld zł.

Źródło: ISBnews