Jakie będą efekty wzrostu płacy minimalnej?
Płaca minimalna wywiera wpływ na przeciętny poziom płac w gospodarce narodowej w ramach trzech kanałów oddziaływania. Pierwszy z nich, to wpływ czysto arytmetyczny – część pracowników otrzymuje wyższą pensję, co z uwagi na ich niezaniedbywalny udział w całości populacji podnosi średni poziom wynagrodzeń w gospodarce. Po drugie, wzrost płacy minimalnej oddziałuje w kierunku wzrostu wynagrodzeń nie tylko osób zarabiających mniej niż ta kwota, ale również innych pracowników. Zgodnie z pracami teoretycznymi, pracownicy zarabiający więcej czują niezadowolenie związane ze spadkiem swoich płac w relacji do mniej wykwalifikowanych pracowników, co może prowadzić do zmniejszenia ich wydajności w pracy. W celu uniknięcia takiego scenariusza pracodawcy podnoszą ich pensje aby zachować odpowiednie zależności pomiędzy wynagrodzeniami różnych stanowisk w ramach siatki płac. Po trzecie, przedsiębiorcy w celu utrzymania rentowności swojej działalności, w reakcji na wzrost płacy minimalnej podnoszą ceny swoich produktów. W skali całej gospodarki prowadzi to do zwiększenia inflacji, co nasila żądania płacowe gospodarstw domowych w celu utrzymania siły nabywczej swoich dochodów (tzw. efekty drugiej rundy).
Czytaj także: Płaca minimalna rośnie nieprzerwanie od niemal 20 lat. Niedługo będziemy zarabiać 8000 zł?
Niektóre badania empiryczne sygnalizują, że wzrost płacy minimalnej przyczynia się do wzrostu pensji pracowników zarabiających nie więcej niż medianę miesięcznych wynagrodzeń w gospodarce, inne wskazują na występowanie takich efektów aż do wynagrodzeń wynoszących czterokrotność płacy minimalnej. Wnioski płynące z badań empirycznych są jednak spójne w tym zakresie, iż skala transmisji wzrostu płacy minimalnej na wynagrodzenia zmniejsza się wraz z poziomem pensji pracownika. W rezultacie zwiększenie płacy minimalnej prowadzi do skupienia się rozkładu wynagrodzeń wokół niższych wartości i zmniejszenia nierówności zarobkowych.
Płacę minimalną w 2017 r. otrzymywało 13% zatrudnionych w gospodarce narodowej
Zgodnie z danymi GUS, płacę minimalną w 2017 r. otrzymywało 13% zatrudnionych w gospodarce narodowej. Odsetek ten utrzymuje się na stałym poziomie od 2012 r. W celu oszacowania wpływu podwyżki płacy minimalnej na poziom przeciętnego wynagrodzenia w Polsce posłużyliśmy się modelem ekonometrycznym. Dynamika nominalnych płac została w nim uzależniona od czterech czynników – tempa wzrostu wydajności pracy (wpływ długookresowy), stopy bezrobocia (czynnik krótkookresowy, związany z fazą cyklu koniunktury), dynamiki cen żywności (zmienna obrazująca oczekiwania inflacyjne i związaną z nimi presję na wzrost wynagrodzeń) oraz dynamiki płacy minimalnej. Analizę przeprowadziliśmy oddzielnie dla wynagrodzeń w przetwórstwie przemysłowym i budownictwie w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 10 pracowników.
Czytaj także: Płaca minimalna: co partie polityczne obiecują przed wyborami?
Zgodnie z wynikami modelowania ekonometrycznego wzrost płacy minimalnej o 10% oddziałuje w kierunku zwiększenia nominalnego przeciętnego wynagrodzenia w przetwórstwie o 0,97% i o 2,17% w budownictwie. Jest to efekt natychmiastowy (uwzględniający głównie wspomniany wyżej „wpływ arytmetyczny”), nie zawierający opóźnionej reakcji całej siatki płacowej. W celu oszacowania pełnego wpływu wzrostu płacy minimalnej na przeciętny poziom wynagrodzeń (uwzględniający wskazane trzy kanały oddziaływania) oszacowaliśmy alternatywne modele ekonometryczne, w których wszystkie zmienne zostały zastąpione swoimi 3, 6, 9 i 12-miesięcznymi średnimi ruchomymi. W ten sposób udało nam się uchwycić reakcję ryku pracy z różnym opóźnieniem. Warto zwrócić uwagę, że oszacowania skali wpływu wzrostu płacy minimalnej zwiększają się wraz z wydłużeniem horyzontu czasowego analizy transmisji. Przy oszacowaniu na 12-miesięcznych średnich ruchomych 10-procentowy wzrost płacy minimalnej powoduje zwiększenie przeciętnego wynagrodzenia w przetwórstwie przemysłowym (w firmach zatrudniających co najmniej 10 pracowników) o 1,26% i o 4,39% w budownictwie.
Uważamy, że szacunki te (zarówno wpływu natychmiastowego, jak i długookresowego) są zgodne z intuicją. W krótkim okresie są one nieznacznie mniejsze niż wynikałoby to bezpośrednio z udziału pracowników z płacą minimalną w tych sektorach (waga razy zmiana płacy minimalnej). Dla przykładu wzrost płacy minimalnej o 10%, przy udziale zatrudnionych w budownictwie otrzymujących taką stawkę wynoszącym 32%, powinien spowodować wzrost przeciętnego wynagrodzenia w tym sektorze o 3,2%. Naszym zdaniem jest to związane z faktem, że większość pracowników zarabiających płacę minimalną jest skupiona w mikroprzedsiębiorstwach, a więc grupie firm nieobjętych naszym badaniem (co najmniej 10 pracowników). W długim okresie szacunki te są wyższe od wspomnianych odsetków, co oznacza, że udało nam się poprawnie uchwycić również pozytywny wpływ podwyżek płacy minimalnej na siatkę wynagrodzeń. W tej analizie nie zajmujemy się wpływem podwyżki płacy minimalnej na wynagrodzenia w sektorze usług ze względu na wyraźne zróżnicowanie udziału osób otrzymujących minimalne stawki w poszczególnych branżach, co wymaga osobnej analizy.
Kształtowanie się płacy minimalnej w najbliższych latach
W tabeli przedstawiamy zakładane przez nas kształtowanie się płacy minimalnej w najbliższych latach. Warto zwrócić uwagę, że w tym scenariuszu po planowanym wyraźnym wzroście płacy minimalnej z początkiem 2020 r. (o 15,6% r/r), od 2021 r. do 2024 r. płaca minimalna w ujęciu względnym będzie rosła coraz wolniej. Oznacza to, że będzie to czynnik ograniczający tempo wzrostu przeciętnego, nominalnego wynagrodzenia ogółem. Bezwzględny wzrost płacy minimalnej przyczyni się jednak do podniesienia siatki wynagrodzeń. W połączeniu ze znaczącym wzrostem kosztów pracy związanym z wprowadzeniem PPK i likwidacją tzw. 30-krotności, będzie to czynnik oddziałujący w kierunku spadku zatrudnienia w najbliższych latach. W warunkach oczekiwanego przez nas spowolnienia wzrostu PKB w Polsce związanego z pogorszeniem perspektyw światowego wzrostu gospodarczego (w tym u głównych parterów handlowych Polski) oraz cyklem w inwestycjach współfinansowanych z środków unijnych, zarysowane powyżej tendencje stanowią czynnik ryzyka w górę dla naszej prognozy stopy bezrobocia w najbliższych latach (5,5% na koniec 2020 r. i 2021 r.).