Jak zdał egzamin unijny łańcuch dostaw żywności w czasie pandemii COVID-19
Przedmiotem poniższej analizy jest odpowiedź na pytanie: dlaczego sektor przetwórstwa żywności w części krajów został szczególnie silnie dotknięty przez skutki pandemii, podczas gdy w innych wpływ ten był ograniczony.
Punktem wyjścia w analizie są trzy wskaźniki miesięczne wchodzące w skład wyników badań koniunktury publikowanych przez Komisję Europejską:
produkcja obserwowana w ostatnich miesiącach,
wielkość portfela zamówień
oraz wielkość zapasów wyrobów gotowych.
Te trzy wskaźniki pozwalają na ocenę zarówno bieżącej sytuacji w branży, jak i ciągłości łańcucha dostaw, w szczególności na jego odcinku pomiędzy przetwórcami żywości a jej odbiorcami końcowymi.
W pierwszym kroku analizy obliczona została bezwzględna zmiana odsezonowanych wskaźników dla analizowanych krajów w maju br. względem grudnia 2019 r., czyli ostatniego miesiąca bez stwierdzonych przypadków koronawirusa w Europie. Warto podkreślić, że ze względu na specyfikę analizowanych danych obliczenie takiej różnicy odzwierciedla rzeczywistą zmianę wskaźnika i nie jest obciążone efektami sezonowymi.
Wyniki potwierdziły zróżnicowany wpływ pandemii na kondycję sektora przetwórstwa żywności w poszczególnych krajach UE.
Wielkość portfela zamówień (V 20 vs. XII 19, pkt.):
Różnice w odporności sektora
W drugim kroku analizy podjęta została próba identyfikacji zależności tłumaczących różnice w odporności sektora przetwórstwa żywności w poszczególnych krajach UE na skutki pandemii.
W celu zwiększenia próby do badania zostały również inne kraje europejskiej, dla których Komisja Europejska publikuje wyniki badań koniunktury (Serbia, Czarnogóra, Macedonia Północna, Albania).Na podstawie przeprowadzonych obliczeń sformułowane zostały następujące wnioski.
Po pierwsze, skala spadku produkcji odnotowana w przetwórstwie żywności jest dodatnio skorelowana z poziomem restrykcji wprowadzonych przez rządy poszczególnych krajów.
Jako miarę surowości restrykcji administracyjnych przyjęliśmy wskaźnik opracowany przez Uniwersytet w Oksfordzie, który uwzględnia m.in. takie elementy jak zamknięcie szkół, miejsc pracy, odwołanie wydarzeń publicznych, zamknięcie publicznego transportu, czy też wprowadzenie ograniczeń dotyczących przemieszczania się ludności.
W celu uzyskania porównywalności danych w obliczeniach przyjęliśmy wartość wskaźnika w momencie stwierdzenia setnego przypadku koronawirusa w danym kraju. Wyniki wskazują, że im surowsze wprowadzone zostały restrykcje, tym produkcja w sektorze przetwórstwa żywności odnotowała silniejszy spadek.
Znaczący wpływ HoReCa
Po drugie, skala spadku nowych zamówień w przetwórstwie jest dodatnio powiązana z udziałem wydatków na restauracje i kawiarnie w wydatkach na żywność ogółem w poszczególnych krajach.
Innymi słowy ‒ im większy udział kanału HoReCa w portfelu zamówień firm z sektora przetwórstwa żywności, tym silniejszy spadek zamówień odnotowały w warunkach ograniczenia lub całkowitego wstrzymania jego działalności.
Ponadto, wyniki te sugerują, że wbrew wcześniejszym oczekiwaniom zwiększone zamówienia realizowane w handlu detalicznym, szczególnie w pierwszej fazie pandemii (związane m.in. ze zmianą struktury konsumpcji oraz robieniem zapasów przez gospodarstwa domowe) na ogół nie zdołały skompensować załamania zamówień w kanale HoReCa.
Ciekawym przypadkiem jest tutaj Francja, gdzie odnotowano nieznaczny wzrost zamówień mimo relatywnie wysokiego udziału zakupów żywności w kanale HoReCa w wydatkach na żywność ogółem.
Choć nie dysponujemy jeszcze danymi, które pozwoliłyby na precyzyjną identyfikację przyczyn tego zjawiska, informacje medialne wskazują, że do wzrostu zamówień przyczyniły się wyższe zamówienia krajowe wspierane przez silny wzrost zainteresowania francuskich konsumentów lokalną żywnością w czasie pandemii.
Eksport – import w czasie pandemii
Po trzecie, wzrost zapasów wyrobów gotowych jest dodatnio powiązany z ekspozycją eksportową poszczególnych krajów, którą w naszej analizie przybliżyliśmy stosunkiem wartości eksportu artykułów rolno-spożywczych do wartości ich importu.
Innymi słowy ‒ im więcej dany kraj eksportował żywności przed pandemią, tym silniej odczuł skutki zerwanych łańcuchów dostaw, co znalazło odzwierciedlenie w akumulacji zapasów wyrobów gotowych.
Warto przy tym zauważyć, że odwrotna sytuacja wystąpiła w krajach uzależnionych od importu żywności, gdzie pandemia doprowadziła do znaczącego spadku zapasów i lokalnych niedoborów części artykułów rolno-spożywczych.
Wiele zależy od ewentualnej drugiej fali
Oczekujemy, że kolejne miesiące przyniosą ożywienie w sektorze spożywczym wraz ze stopniowym znoszeniem restrykcji administracyjnych, wzrostem ogólnej aktywności ekonomicznej, a także odbudową łańcuchów dostaw.
Czynnikiem ryzyka dla takiego scenariusza, pozostaje ewentualne wystąpienie drugiej fali pandemii, na której utrzymujące się wysokie prawdopodobieństwo wskazuje ostatnie ognisko COVID-19 pandemii w Pekinie, skutkujące ponownym zamknięciem części miasta.
Jednocześnie uważamy, że w obliczu utrzymującej się wysokiej niepewności co do perspektyw rynku, a także ujawnionych słabych ogniw w ramach łańcucha dostaw ‒ firmy z sektora przetwórstwa żywności w najbliższym czasie będą starały przebudować swoje strategie, kładąc większy nacisk na stabilność rynków zbytu oraz zapewnienie ciągłości dostaw.