Cyfrowa tożsamość, jak to się robi na świecie?
Cyfrowa tożsamość to forma elektronicznej identyfikacji konkretnej osoby. Umożliwia weryfikację użytkownika – np. przed skorzystaniem z usługi lub podpisaniem umowy. Weryfikacji można dokonać przy pomocy jednej z siedmiu najbardziej popularnych metod. Są to: dokumenty cyfrowe, portfel tożsamości, dane bankowe, fizyczne rozpoznawanie dokumentów, biometria wspomagana sztuczną inteligencją, przelew natychmiastowy czy potwierdzenie adresu e-mail i numeru telefonu komórkowego.
Naturalnie, każda z nich ma inną moc. W Authologic opracowaliśmy również metodę powtarzalnego KYC (procedura poznaj swojego klienta). Mogą z niej korzystać osoby posiadające portfel kryptowalutowy. Daje to możliwość przyspieszenia weryfikacji poprzez bezpieczne powiązanie danych klienta z jego portfelem i przekazanie ich do firm znajdujących się w naszym ekosystemie.
Co istotne, nie ma jednej, uniwersalnej metody weryfikacji tożsamości. Każda z wymienionych wyżej metod umożliwia pozyskanie innych informacji, które są niezbędne do zrealizowania wybranych usług. W części przypadków, wystarczy potwierdzenie poprzez numer telefonu, w innych konieczne będzie np. potwierdzenie autentyczności dowodu osobistego lub prawa jazdy.
Co świadczy o rosnącym popycie na różne metody weryfikacji? Można wspomnieć choćby o wzroście liczby użytkowników Profilu Zaufanego, z którego korzysta aż 15 milionów osób. Z kolei aplikacji mObywatel używa 8 milionów Polaków. Na początku grudnia 2022 roku, Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji przyjął ustawę o aplikacji mObywatel, która ma zyskać w 2023 roku status tożsamy z dowodem osobistym, prawem jazdy czy legitymacją studencką. Umożliwiać będzie także wnoszenie opłat administracyjnych przez Internet.
Czytaj także: Propozycja Komisji Europejskiej w sprawie rewizji eIDAS, czy to w ogóle realne?
Modele weryfikacji tożsamości na świecie
Budowanie systemów weryfikacji tożsamości – w zależności od kraju – ma charakter scentralizowany albo hybrydowy. W pierwszym przypadku, nad całym procesem czuwa państwo. Dzieje się tak np. w Singapurze, Izraelu czy Kanadzie.
W drugim modelu rząd wspierają prywatni dostawcy tożsamości i danych uwierzytelniających. Na taki model zdecydowały się m.in. Australia, Belgia, Wielka Brytania, USA i Polska.
Ciekawym przykładem jest Holandia, która w pierwszym modelu świadczy usługi dla obywateli, a w drugim – rozwiązania dla firm.
Spojrzenie na wybrane kraje i metody
Patrząc przekrojowo, z cyfryzacją tożsamości znakomicie radzą sobie kraje ze Starego Kontynentu. Estonia wyprzedziła epokę i wprowadziła elektroniczny dowód ID-kaart już w 2002 roku, opierając go o cyfrowe ID. System cyfrowych dowodów w tym kraju daje dostęp do 99 proc. usług online i jest najbardziej rozwinięty na świecie. Niemal połowa Estończyków korzystała z ID-kaart podczas wyborów w 2019 roku. Z kolei, w Finlandii poprzez portal eID obywatele mają dostęp do 900 e-usług sektora publicznego.
Jak to wygląda w Europie Zachodniej? W Holandii z rządowej inicjatywy DigiID korzysta 80 proc. obywateli. FranceConnect oferuje dostęp do 1,4 tys. usług online, a w fazie beta jest aplikacja France Identité. W Belgii z aplikacji itsme, pełniącej rolę cyfrowego dowodu tożsamości, korzysta 80 proc. mieszkańców. Co ciekawe, w Niemczech – choć cyfrowy ID zastąpił tam dowód osobisty w 2017 roku – czterech na pięciu naszych zachodnich sąsiadów woli korzystać z fizycznych dokumentów.
W Stanach Zjednoczonych trwają pracę nad digital ID. Z cyfrowego portfela (oferowanego przez Apple) korzystają już mieszkańcy stanów Arizona, Colorado i Maryland.
Meksyk jest w trakcie wdrażania bank ID, podobnie jak Brazylia, Filipiny, Chile, Indonezja, Malezja, Hong Kong, Singapur i Tajlandia czy – z krajów afrykańskich – Republika Południowej Afryki.
Z kolei na Bliskim Wschodzie w trakcie wprowadzania bank ID są Arabia Saudyjska Oman i ZEA, Katar zaś wdraża rządowy ID.
Wdrażająca bank ID Australia przekonała się o zaletach cyfrowych nośników tożsamości, gdy podczas pożarów płonęły domy, a w nich akty urodzenia, paszporty i inne ważne dokumenty.
Dwóch na trzech mieszkańców Singapuru korzysta dziś z narodowej tożsamości cyfrowej (NDI). Daje ona dostęp do 2 tysięcy usług, które oferuje 700 rządowych agend i firm.
Na świecie wciąż dominuje jednak przestarzała technologicznie metoda weryfikacji tożsamości – poprzez wykonywanie zdjęć dokumentów, a następnie twarzy. To dominująca forma weryfikacji w wielu krajach Afryki i Azji. Zazwyczaj jest to praco- i czasochłonna metoda skanowania dokumentu tożsamości. W kolejnym kroku wykonywane jest zdjęcie twarzy właściciela w celu porównania zgodności z dokumentem.
W Nigerii zarejestrowano dane biometryczne ponad 40 proc. obywateli, a w Malawi ponad dziewięciu na dziesięciu dorosłych mieszkańców. Z kolei Pakistan chce zastąpić fizyczne dowody tożsamości 200 milionów obywateli cyfrowym portfelem tożsamości skanując dokumenty i dane biometryczne.
W Indiach działa natomiast system Aadhar – specjalna karta umożliwia potwierdzenie tożsamości np. w trakcie korzystania z usług rządowych.
W Papui-Nowej Gwinei rząd zastanawia się nad skorzystaniem z biometrii w wyborach w 2027 roku.
Czytaj także: Klienci 267 banków spółdzielczych z grupy BPS mogą już online potwierdzać swoją tożsamość za pomocą mojeID
Europa przygotowuje się do rewolucji
Unia Europejska przygotowuje się do rewolucji pracując nad cyfrowym dokumentem tożsamości w smartfonie. Kraje członkowskie będą zobowiązane do udostępnienia przynajmniej jednego rozwiązania tego typu. Cel to wdrożenie Europejskiego Portfela Tożsamości Cyfrowej. Ma on umożliwić spójną identyfikację na terenie UE w kontaktach z sektorem publicznym i prywatnym. Jest to zapowiedź zmian, które przyniesie unijne rozporządzenie eIDAS 2.0.
Gdy mówimy o systemach identyfikacji elektronicznej, myślimy nie tylko o podpisie elektronicznym, ale też o innych tzw. atrybutach cyfrowej tożsamości jak np. narodowość, prawo jazdy, dyplomy szkół wyższych czy stan cywilny. Kopiowanie fizycznych dokumentów nie będzie już konieczne. Wprowadzenie cyfrowego portfela umożliwi transgraniczną wymianę informacji związanych z tożsamością. Dostęp do komercyjnych serwisów i platform – które wymagają np. potwierdzenia wieku użytkownika – stanie się o wiele prostszy i szybszy. Oczywiście to sam użytkownik zadecyduje o tym, jakie dane udostępnia. Wymiana danych w ramach wielu ekosystemów jest koniecznością. Funkcjonujemy w wielu domenach tożsamości – raz jesteśmy pacjentem, raz obywatelem, a za moment już klientem.
Według planu Digital Compass, do 2030 roku, czterech na pięciu Europejczyków będzie korzystało z tożsamości cyfrowej. Jak wynika z analizy firmy Oliver Wyman z 2021, na Starym Kontynencie większość krajów wdrożyła już programy tożsamości cyfrowej. Jednak tylko pięć posiada programy uznawane za dojrzałe.
Globalny rynek weryfikacji tożsamości rozwija się w dwucyfrowym tempie i według przewidywań do końca dekady osiągnie wartość 34 mld dolarów – wynika z raportu Grand View Research.
Czytaj także: Digital ID: przyszłość sektora płatności elektronicznych ?
O autorze:
Krzysztof Klimczak – współzałożyciel Authologic, pierwszego na świecie API do agregacji i orkiestracji metod zdalnej weryfikacji tożsamości. Wcześniej współzałożyciel fintechu ZenCard, zakupionego w 2017 roku przez PKO BP. Od początku kariery zawodowej związany ze światem finansów i technologii. Doświadczenie zdobywał w takich firmach jak Toyota Bank Polska, gdzie pełnił rolę dyrektora i członka zarządu, a także w Societe Generale SA, gdzie zajmował stanowisko Deputy CIO. Jest Absolwentem Politechniki Warszawskiej na kierunku informatyka. Miłośnik brydża i nart.