Jak inflacja zdemolowała nasze portfele w ciągu dwóch lat?

Jak inflacja zdemolowała nasze portfele w ciągu dwóch lat?
Witold Gadomski
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Studenci szkół ekonomicznych często słyszą od profesorów powtarzaną z pokolenia na pokolenie anegdotę – statystyka jest tym, czym latarnia dla pijaka. Służy podtrzymaniu, a nie oświetleniu, pisze Witold Gadomski odnosząc się do danych o inflacji w marcu 2023 roku.

Innymi słowy – przy pomocy statystyki można podtrzymać z góry przyjętą tezę, a nawet wykorzystać dla propagandy. Ale statystyka dobrze rozumiana i rzetelnie stosowana jest w ekonomii narzędziem niezastąpionym.

Statystyka mierzy między innymi dynamikę różnych zjawisk – czasami przyjemnych, jak wzrost wynagrodzeń, czasami przykrych, jak wzrost cen. Ważne jest to, z jakim okresem porównujemy aktualny odczyt, czyli jaką przyjmujemy bazę. Jeżeli mierzymy rok do roku, a w tym samym miesiącu roku ubiegłego odczyt mierzonego przez nas zjawiska był niski, to mamy szansę na wysoki wskaźnik dynamiki.

Tak było w przypadku dynamiki PKB po pandemii. I na odwrót – jeżeli baza była wysoka, trudno uzyskać wysoką dynamikę.

Dwa lata inflacji

Według szybkiego szacunku GUS w marcu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku ceny dóbr i usług konsumpcyjnych (czyli wskaźnik CPI) wzrosły o 16,2%, co oznacza spadek inflacji w porównaniu z lutym o 2,2 pkt proc. To zapewne będzie służyło do podtrzymania tezy, że najgorsze w inflacji mamy już za sobą.

Ale jeśli porównamy wzrost cen liczony miesiąc do miesiąca, spadek był minimalny. W marcu ceny wzrosły w stosunku do lutego o 1,1%, a w lutym w stosunku do stycznia o 1,2%.

Możemy też pokazać o ile wzrosły ceny, biorąc za bazę nie okres sprzed roku, ale sprzed dwóch lat. Takie porównanie jest o tyle uzasadnione, że przed dwoma laty wysoka inflacja dopiero się zaczynała. A zatem porównując dzisiejsze poziomy cen z tymi sprzed dwóch lat pokażemy pełniejszy obraz skutków inflacji na nasze portfele.

W sumie stracimy 1/3 oszczędności

Ceny w marcu 2023 roku były o 29% wyższe niż w marcu 2021 roku. Ta dwuletnia inflacja jest najwyższa od 1998 roku i najwyższa od wybuchu inflacji w połowie 2021 roku. Jest też wyraźnie wyższa niż w lutym. Powodem jest oczywiście baza.

W lutym 2022 roku roczny wskaźnik inflacji wynosił 8,5% (mniej niż w styczniu), ale w marcu już 11%. Rósł też szybko w kolejnych miesiącach.

A zatem, nawet jeżeli inflacja roczna będzie w kolejnych miesiącach spadała i w grudniu będzie niższa niż 10%,  (co nie jest wcale pewne, gdyż rośnie inflacja bazowa), inflacja dwuletnia będzie rosła aż do września, gdy przekroczy 31%. Czyli w ciągu dwóch lat  wyparuje 1/3 wartości złotego.

        Inflacja CPI. Ceny sprzed dwóch lat = 100

Miesiące2022 r.2023 r.
Styczeń112,2127,6
Luty111,1128,5
Marzec114,6129,0
Kwiecień117,2
Maj119,3
Czerwiec120,6
Lipiec121,4
Sierpień122,5
Wrzesień124,1
Październik125,9
Listopad126,7
Grudzień126,6

  Źródło GUS, obliczenia własne

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje.
Źródło: BANK.pl