IT@BANK 2021 | TECHNOLOGIE | Innowacje już kształtują cyfrowe strategie banków

Aby sprostać rosnącym wymogom, zarówno klientów, jak i regulatorów, niezbędne jest wsparcie ze strony takich technologii, jak cloud computing, analityka danych i uczenie maszynowe, technologie mobilne, internet rzeczy, sztuczna inteligencja i platformy społecznościowe. Nie tylko branża finansowa zadaje sobie pytanie, jak skutecznie wykorzystać nowe możliwości, i czy nadszedł już właściwy moment. Znane są przykłady spektakularnych porażek, gdy daną usługę wprowadzono zbyt wcześnie lub nie doceniono tempa rozwoju innych technologii. Choćby upadek Irydium, operatora telefonii satelitarnej wspieranego przez Motorolę, który zbankrutował w 1999 r.

Była to wówczas jedna z dwudziestu największych upadłości w historii USA. Usługa miała umożliwiać łączność z każdego miejsca na ziemi, ale jej koszt był wysoki (5 USD za minutę rozmowy). Równocześnie obserwowano szybki rozwój telefonii komórkowej w skali globalnej, co sprawiło, iż liczba potencjalnych klientów Iridium malała. W  1998 r. firma zakładała uzyskanie 500 tys. abonentów przed rokiem 2000, ostateczny rezultat był pięćdziesiąt razy gorszy. Dodatkowo technologia nie pozwalała na korzystanie z telefonu w poruszających się pojazdach i w budynkach.

Uznania klientów nie zyskał też prekursor popularnych dziś wearables, czyli Google Glass. Choć produkt był udany, to konsumenci nie zaakceptowali jego wysokiej ceny, a możliwość potajemnego nagrywania szybko stała się powodem do niewpuszczania osób zeń korzystających do barów, restauracji i sklepów. To w praktyce zaprzeczało podstawowym funkcjonalnościom i Google wycofało produkt w 2015 r. Te dwa różne przykłady pokazują, że sama techniczna możliwość zaoferowania usługi nie wystarczy, żeby odnieść sukces na rynku. Jednak już dziś można wskazać technologie, które w opinii analityków będą znacząco wpływały na cyfrowe strategie banków w przyszłości.

Bankowość cyfrowa

Dostęp do usług finansowych przez całą dobę 365 dni w roku wydaje się dziś czymś naturalnym, choć możliwość taka pojawiła się zaledwie ćwierć wieku temu. Wells Fargo udostępnił swą e-bankowość w 1995 r., PayPal w 1998 r., a w Polsce szlaki przetarł mBank w roku 2000. E-banking to wygoda i dostęp do rachunku w dowolnym miejscu i czasie za pośrednictwem tak popularnych urządzeń, jak laptop i smartfon. Klienci wskazują też na możliwość stałej kontroli nad swoimi finansami i samoobsługę.

Jovan Perić na portalu cybercrew wskazywał, że w 2020 r. większość osób w Wielkiej Brytanii do zakupów online motywowała możliwość porównywania cen (53%), ale także szerszy wybór ofert takich zakupów (51%) lub łatwość, z jaką można było wyszukiwać towary i je kupować (49%). To cenna wskazówka, w jakim kierunku rozwijać finansowe usługi cyfrowe.

Amerykańska firma Backbase, oferująca rozwiązania dla bankowości, opublikowała białą księgę „Bankowość 2025 – cztery filary cyfrowego banku”. Jej autorzy doszli do&...