IT@BANK 2018: Wearables zamiast portfela

Nie stronimy od nowinek technologicznych, jesteśmy ciekawi nowych rozwiązań. Według badań prowadzonych przez Mastercard, już niemal 70% transakcji wszystkimi kartami w Polsce jest dokonywanych właśnie bezstykowo. W porównaniu z niektórymi krajami zachodnimi, które tradycyjnie uważane są za lepiej rozwinięte, kartami zbliżeniowymi płacimy nawet 20 razy częściej. Pod tym względem polski rynek stanowi dobry przykład na to, że technologia zbliżeniowa staje się motorem napędowym dla wdrażania kolejnych innowacyjnych form płatności. Te są chętnie absorbowane przez polskich konsumentów i doceniane za oszczędność czasu i większą wygodę zakupów. Na tle większości państw Europy Zachodniej naprawdę możemy się czuć jak cyfrowi innowatorzy.

Telefon zamiast plastiku

Pierwsze karty zbliżeniowe pojawiły się w Polsce ponad dekadę temu. Trudno było wówczas przewidzieć, że za zaledwie10 lat płatności bezstykowe stały się ulubionym sposobem regulowania należności i powszechną alternatywą dla gotówki. Trend na mobilne płacenie dostrzegły też banki i większość z nich umożliwia płacenie telefonem. To z kolei oznacza, że jesteśmy coraz bardziej gotowi na kolejną rewolucję w handlu – zbliżeniowe płatności mobilne. Według badań rynkowych, 36% użytkowników kart uważa tę metodę dokonywania zakupów za wygodną, 39% za szybką, zaś 37% za bezpieczną. Zdecydowana większość, bo aż ¾ polskich konsumentów jest zadowolonych z rosnącej cyfryzacji i kierunków jej rozwoju. Ze smartfonu korzysta już niemal 21 mln Polaków, czyli 64% osób powyżej 15. roku życia. Smartfon to nie tylko środek płatności. Szczególnie często służy nam do wyszukiwania informacji, komunikacji i śledzenia mediów społecznościowych, robienia zdjęć, nawigacji w podróży, grania w gry, czytania, słuchania muzyki czy oglądania wideo. Naturalne jest więc, że chcemy używać mobilnych urządzeń do celów zarządzania finansami i robienia zakupów. A płacenie zbliżeniowe telefonem jest nie tylko wygodne i szybkie, jest wręcz bezpieczniejsze niż posługiwanie się kartą.

– Technologia zbliżeniowa staje się standardem płatności mobilnych w Polsce. Zamiana plastikowej karty na smartfon jest dla konsumentów naturalnym krokiem, ponieważ płatności zbliżeniowe telefonem, czy to za pomocą aplikacji bankowej (standard HCE), czy z wykorzystaniem portfeli mobilnych, takich jak Apple Pay czy Google Pay, opierają się na tej samej technologii bezstykowej, którą już znają i cenią. Najnowsze badania opinii potwierdzają, że zalety zbliżeniowości konsumenci zaczynają też utożsamiać już z płatnościami mobilnymi w tej technologii – uważa Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny polskiego oddziału Mastercard Europe.

Zbliżeniowość napędza innowacje

– Kolejnym krokiem rozwoju technologicznego będzie zastąpienie telefonów tzw. urządzeniami ubieralnymi, czyli wearables. Już co czwarty Polak (27%) deklaruje w badaniu Mastercard, że w przyszłości będzie płacić zbliżeniowo urządzeniami, takimi ...