Inflacja w czerwcu wyniosła 11,5 procent r/r, a w sierpniu spadnie poniżej 10 procent?
W czerwcu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie rekreacji i kultury (o 1,1%), restauracji i hoteli (o 0,7%) oraz zdrowia (o 0,5%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,07 p. proc., 0,04 p. proc. i 0,03 p. proc. – czytamy w informacji GUS.
Niższe ceny w zakresie żywności (o 0,3%), odzieży i obuwia (o 0,9%), transportu (o 0,3%) oraz mieszkania (o 0,1%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,08 p. proc., 0,04 p. proc. i po 0,02 p. proc.
W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie żywności (o 17,7%), mieszkania (o 13,9%) oraz rekreacji i kultury (o 12,4%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 4,31 p. proc., 3,42 p. proc., i 0,76 p. proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 9,7%) obniżyły ten wskaźnik o 1,05 p. proc.
Trzeci rok z rzędu powyżej celu inflacyjnego NBP
Od kwietnia 2021 r. wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych kształtuje się powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej (2,5% +/- 1 p.proc.).
W sierpniu inflacja poniżej 10 procent?
„Jesteśmy w fazie bujnięcia inflacji. Owe bujnięcie trwać będzie jeszcze zapewne do wiosny. Potem inflacja przestanie spadać. Szok ustanie. Gospodarka będzie już na nowo stymulowana obniżkami stóp. Pozostanie z nami wysokie tempo wzrostu nominalnych wynagrodzeń. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, zapowiedziane zmiany w polityce pieniężnej powodują, że oddalamy się od celu inflacyjnego w średnim terminie” – napisali ekonomiści mBanku na Twitterze, cytowani przez PAP Biznes.
„Zgodnie z oczekiwaniami inflacja kontynuuje schodzenie na niższe poziomy w ujęciu rocznym. Dzieje się tak za sprawą wysokiej bazy odniesienia z zeszłego roku, ale warto też podkreślić, że w ujęciu mdm czerwiec był drugim z rzędu miesiącem, w którym wskaźnik CPI wyniósł zero. Na to z kolei wpływ miały niewątpliwie ceny w największej wagowo kategorii we wskaźniku CPI, tj. w kategorii żywność i napoje bezalkoholowe, które w maju wzrosły znacznie mniej od oczekiwań, a w czerwcu zaskoczyły jeszcze bardziej pozytywnie i spadły.” – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego i dodaje:
„Skoro spadły już w czerwcu, a lipiec i sierpień cechuje się jeszcze większą sezonowością cen żywności (tj. najczęściej są one obniżane), to prawdopodobnie w tych dwóch miesiącach także zobaczymy spadki cen w tej kategorii. To z kolei może istotnie przyczynić się do tego, że już w sierpniu roczny wskaźnik CPI znajdzie się poniżej 10,0 proc.”