Horyzonty Bankowości 2019: Polska w sieci 5G. Czy toczymy cudzą wojnę?

Sieć 5G otwiera drogę do budowy na masową i komercyjną skalę takich rozwiązań, jak inteligentne miasta, pojazdy autonomiczne czy zakłady produkcyjne działające zgodne z koncepcją Przemysłu 4.0. Jesteśmy świadkami tworzenia się nowego ekosystemu obejmującego nie tylko ludzi, ale całe gospodarki i administracje krajów.

Jeszcze niedawno o technologii 5G dyskutowano w kontekście technologicznych i technicznych aspektów wdrożenia nowej generacji sieci mobilnych. Opracowywano standardy, omawiano przydzielanie częstotliwości i zabezpieczenia danych przed cyberzagrożeniami. Jednak skala zmian i ich wpływ na przyszłą światową gospodarkę powoduje, że technologia 5G – choć teoretycznie jest zagadnieniem czysto technicznym – stała się elementem geopolityki i miejscem konfrontacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami.

Gra o patenty

W opracowaniu opublikowanym w połowie listopada minionego roku przez Eurasia Group pt. „White Paper: The Geopolitics of 5G” autorzy zwracają uwagę, że choć sieci 5G będą zgodne z opracowanymi międzynarodowymi standardami, to nie można lekceważyć tego, kto będzie je wdrażał w swoich produktach. Każda firma, która stosuje dany standard do budowy urządzeń sieciowych, może wykroczyć poza jego założenia, wprowadzając dodatkowe rozwiązania, w tym potencjalnie złośliwe elementy sprzętowe lub programowe. Stąd obawy USA i próba zablokowania chińskim firmom możliwości budowy sieci podstawowej infrastruktury 5G.

Jak twierdzą autorzy raportu, niezwykle ważny jest także sam proces ustanawiania standardów. Nie tylko dlatego, że określa metody budowania sieci 5G, ale też sposób przepływu pieniędzy pomiędzy uczestnikami w całym ekosystemie. Firmy, których technologia staje się standardem branżowym, otrzymają opłaty licencyjne od innych uczestników rynku, a to pomoże im w finansowaniu przyszłych innowacji. Chiny w ograniczonym stopniu brały udział w tworzeniu standardów sieci 3G i 4G. Teraz mocno się zaangażowały. Z punktu widzenia głównych graczy ważne jest też posiadanie związanych z 5G patentów. Obecnie krystalizuje się zestaw takich patentów podstawowych dla systemu. Ich właściciele to europejscy producenci sprzętu Ericsson i Nokia; chińscy z Huawei i ZTE; japońscy i południowokoreańscy (Fujitsu, Panasonic, Samsung i LG) oraz firmy amerykańskie: Qualcomm, Interdigital, Intel i Cisco. Jak widać, tu na razie nikt nie dominuje.

Poza standardami duże znaczenie mają również decyzje dotyczące przydzielonego sieciom 5G pasma częstotliwości. W zależności od podjętych decyzji kraje i firmy będą mogły uzyskać przewagę konkurencyjną ...