Fotowoltaika last minute

Fotowoltaika last minute
Źródło: Portal fotowoltaikaonline.pl
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Od 2019 r. mamy w Polsce do czynienia z fotowoltaicznym boomem. Co ciekawe, zainteresowanie jest rekordowe właśnie teraz, ponieważ Polacy chcą zdążyć przed wejściem w życie nowych przepisów. Według ekspertów zapowiadane zmiany w rozliczaniu będą niekorzystne dla przyszłych właścicieli mikroinstalacji. To z kolei może mieć fatalne skutki dla całej branży.

Jak wygląda zainteresowanie energią słoneczną na mapie Polski? W których regionach jest największe, a w których najmniejsze? Gdzie znajdują się największe farmy fotowoltaiczne w Polsce? Jak eksperci widzą najbliższą przyszłość tego sektora OZE w naszym kraju, szczególnie w kontekście zapowiadanych zmian w przepisach?

Odpowiedzi można znaleźć w najnowszym raporcie przygotowanym przez portal fotowoltaikaonline.pl.

Fotowoltaika z korzyścią dla klimatu i portfela

Odnawialne źródła energii, takie jak fotowoltaika, są bardzo istotne w kontekście przejścia na gospodarkę bezemisyjną.

‒ Współpracując z magazynami energii, panele fotowoltaiczne mogą w znacznym stopniu zastępować spalanie paliw kopalnych, które jest główną przyczyną ocieplania klimatu – tłumaczy Mikołaj Troczyński, specjalista ds. OZE w WWF Polska. Rosnąca ostatnio w ogromnym tempie liczba domowych mikroinstalacji PV może tylko cieszyć.

Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) na koniec sierpnia 2021 roku z fotowoltaiki korzystało już 688 tys. prosumentów (w 2015 roku było ich tylko 4 tys.).

Z kolei tempo przyrostu zainstalowanej mocy obecnie jest jednym z najwyższych w całej Unii Europejskiej. Jako powody tak szybkiego rozwoju fotowoltaiki w Polsce eksperci wskazują przede wszystkim opłacalność ekonomiczną oraz dofinansowania np. w ramach programu Mój Prąd lub wsparcia na poziomie regionalnym.

Na koniec sierpnia 2021 roku z fotowoltaiki korzystało już 688 tys. prosumentów (w 2015 roku było ich tylko 4 tys.)

‒ Dopóki nie istniał system zachęt do rozwoju mikroinstalacji, to one po prostu nie powstawały. Niezależnie od tego, czy jako społeczeństwo lubimy odnawialne źródła energii, nie wydamy oszczędności na coś, co nie przyniesie nam korzyści finansowej – komentuje Tobiasz Adamczewski, kierownik ds. OZE w Forum Energii.

Źródło: Portal fotowoltaikaonline.pl

Czytaj także: Globalna moc fotowoltaiki – potencjał energii słonecznej wciąż nie jest w pełni wykorzystany

Fotowoltaiczny boom – mapa Polski

Portal fotowoltaikaonline.pl przeanalizował dane pochodzące z tysięcy zapytań ofertowych z całej Polski, które wpłynęły w okresie od stycznia 2020 roku do września 2021 roku.

Z raportu wynika, że największym zainteresowaniem energia słoneczna cieszy się w woj. mazowieckim (14,5% w skali kraju), śląskim (12,1%) i wielkopolskim (10,7%). Ogromne zainteresowanie w tych regionach potwierdzają też dane dotyczące beneficjentów programu Mój Prąd.

Największa liczba dotacji (ponad 27 tys.) popłynęła do mieszkańców woj. wielkopolskiego i śląskiego, a nieco mniejsza do mazowieckiego i małopolskiego.

Z raportu wynika też, że wschodnie regiony Polski, które do tej pory nie wykazywały większego zainteresowania energią słoneczną, również zaczynają się na nią otwierać.

Największym zainteresowaniem energia słoneczna cieszy się w woj. mazowieckim (14,5% w skali kraju), śląskim (12,1%) i wielkopolskim (10,7%)

Największy wzrost liczby zapytań w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. portal fotowoltaikaonline.pl odnotował w woj. podlaskim i lubelskim (odpowiednio o 40% i 37% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku).

Źródło: Portal fotowoltaikaonline.pl

Czytaj także: Czy można uniknąć coraz wyższych rachunków za prąd?

Fotowoltaika last minute, czyli zdążyć przed niekorzystnymi zmianami

Najbliższa przyszłość fotowoltaiki stoi jednak pod znakiem zapytania, co wynika przede wszystkim z nowych przepisów, które zgodnie z zapowiedziami rządu, mają wejść w życie 1 kwietnia 2022 roku.

Eksperci wskazują, że niekorzystne dla prosumentów rozliczanie na zasadzie net-billingu może zahamować rozwój fotowoltaiki w Polsce, szczególnie w kontekście mikroinstalacji. Na razie jednak trudno ocenić, jakie skutki faktycznie przyniosą planowane zmiany i jak bardzo ucierpi na tym cała branża.

Czytaj także: Rządowe propozycje zahamują rozwój OZE w Polsce?

W ostatnim kwartale 2021 roku zapowiedzi zmian w przepisach spowodowały, że boom na fotowoltaikę dodatkowo przybrał na sile, a liczba zapytań bije wcześniejsze rekordy.

Niekorzystne dla prosumentów rozliczanie na zasadzie net-billingu może zahamować rozwój fotowoltaiki w Polsce

‒ Obecnie zauważamy ogromny wzrost, co żartobliwie można nazwać „fotowoltaiką last minute”. Osoby składające zapytania otwarcie wskazują, że chcą zdążyć przed nowym sposobem rozliczania – mówi Adrianna Płonka z portalu fotowoltaikaonline.pl.

Pełny raport „Fotowoltaiczny boom na mapie Polski. Gdzie energia słoneczna jest najpopularniejsza?” dostępny jest na portalu fotowoltaikaonline.pl.

Źródło: Portal fotowoltaikaonline.pl
Źródło: Portal fotowoltaikaonline.pl