Forum Technologii Bankowości Spółdzielczej 2019. Bankowość spółdzielcza – razem czy osobno?
Choć opinie spółdzielców nie są jednoznaczne, bowiem wielu z nich jest w stanie podać przykłady, gdy wdrożenie zrzeszeniowe nie spełniało oczekiwań banków i klientów, to jednak z dyskusji towarzyszącej Forum Technologii Bankowości Spółdzielczej wynika, że w przypadku usług kluczowych, związanych przede wszystkim z bezpieczeństwem, usługi wspólne są biznesową koniecznością.
Rynek się centralizuje
– Korzystanie z usługi wspólnych daje wiele korzyści, obok najczęściej wymienianych – obniżenia kosztów czy zwiększenia bezpieczeństwa – niezwykle istotna jest możliwość skupienia się przez bank na podstawowej działalności bankowej oraz obsłudze klienta – uważa Mariusz Mielnik, dyrektor Departamentu IT SGB-Banku. – Poza tym musimy brać pod uwagę kwestię zmieniającego się w skali globalnej rynku finansowego. Dzisiaj Chińczycy, którzy robią zakupy na kredyt w dużych portalach sprzedażowych typu Alibaba, nie wiedzą nawet, jaki bank udzielił im kredytu, ponieważ całą obsługą finansową portalu zajmują się wyspecjalizowane centra finansowe.
– Podobne zagrożenie pojawia się w przypadku wchodzącej na rynek finansowy grupy GAFA, czyli Google, Amazon, Facebook i Apple. W przypadku dużego rozproszenia całkowicie tracimy możliwość jakiegokolwiek konkurowania – dodał.
Najbardziej zaawansowana w tej kwestii jest grupa Banku Polskiej Spółdzielczości. Spółka zależna, którą powołano w 2011, obsługuje dzisiaj banki spółdzielcze – nie tylko w ramach zrzeszenia.
– Dostarczamy rynkowi spółdzielczemu różnego rodzaju rozwiązania informatyczne, ale także organizacyjne. Obsługujemy wszystkie banki zrzeszone w BPS, a ponadto 175 innych banków spółdzielczych – mówił Jarosław Grochowski, prezes zarządu Centrum Rozwoju Usług Zrzeszeniowych. – Nasze wieloletnie doświadczenie pokazuje, że wspólne, odgórnie wdrażane rozwiązania w żaden sposób nie blokują rozwoju żadnego z banków zrzeszonych – dodał.
Oszuści będą szukać
Usługi wspólne zyskują także na wartości nie tylko w kwestii technologii, infrastruktury czy wsparcia w ramach zrzeszenia, ale od pewnego czasu banki spółdzielcze mogą korzystać również z platformy antyfraudowej, która jest usługą wspólną dla całego rynku finansowego.
– Aby zbudować system, który wspomoże ocenę bardzo istotnego elementu procesu udzielania kredytów, czyli analizę antyfraudową, musi być poddany optymalizacji. Aby osiągnąć efekt skali trzeba tworzyć grupy banków współpracujących w ramach takiej platformy – zauważył Bartosz Wójcicki, dyrektor Biura Usług Antyfraudowych w Biurze Informacji Kredytowej.
– Oprócz rozwiązań technologicznych i wsparcia technicznego ze strony analityków, ogromną wartością takiej współpracy jest możliwość wymiany informacji również z bankami komercyjnymi, które takie systemy mocno wspierają – dodał.
Na razie skala wyłudzeń w bankach spółdzielczych jest niemal symboliczna, ponieważ w minionym roku wyniosła 11 mln zł, a doszło do 400 incydentów. W tym samym czasie banki komercyjne udzieliły „złych” kredytów o wartości 500 – 600 mln zł, a wyłudzeń było 70 tys.
– Banki komercyjne zaczęły wspólnie walczyć z fraudami, przez co oszuści będą poszukiwać znacznie łatwiejszych możliwości wyłudzenia – podsumował Bartosz Wójcicki. – Naturalnym krokiem będzie więc próba atakowania banków spółdzielczych, które w niewielkim stopniu współpracują w zakresie bezpieczeństwa. To się zaczyna, co widać po rosnących statystykach – zakończył.