Forum Liderów Banków Spółdzielczych 2015
"Czas kluczowych decyzji organizacyjnych i biznesowych w bankowości spółdzielczej" - przesłanie tegorocznej edycji Forum Liderów Banków Spółdzielczych wyraźnie nawiązuje do nadchodzących zmian w funkcjonowaniu tych instytucji i ich zrzeszeń, wynikających z implementacji pakietu CRD IV/CRR do polskiego systemu prawnego. Jak istotne są dla polskiego sektora spółdzielczego wyzwania, wiążące się chociażby z wdrażaniem systemu IPS i kreowaniem nowych relacji między bankiem spółdzielczym a zrzeszającym, świadczyć może choćby niezwykła frekwencja podczas tegorocznego forum.
Przybyłych gości powitał prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz. – Warto pamiętać, na jakim etapie rozwoju znajduje się polski sektor bankowy – powiedział. I przypomniał najważniejsze osiągniecia i wyzwania dla całej bankowości polskiej na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza. To właśnie w tym okresie udało się znacząco zwiększyć fundusze własne sektora bankowego – z 2 proc.
PKB w roku 1993 do 8 proc. PKB obecnie. – Zbudowaliśmy przeszło 140 mld funduszy własnych – dodał prezes Pietraszkiewicz, przyznając, że na ten wynik pracowały również banki spółdzielcze – i ich członkowie, którzy nierzadko przez kilka lat nie otrzymywali dywidendy, umacniając tym samym fundamenty kapitałowe swych instytucji. Dobrego okresu dla polskiej bankowości nie przerwał nawet kryzys gospodarczy lat 2007-2011. – Proszę pokazać inny kraj, gdzie w dobie kryzysu sektor bankowy nie tylko nie wziął ani jednego euro na rekapitalizację, ale zasilał tak aktywnie budżet – stwierdził prezes ZBP. Ale zasługi bankowości spółdzielczej nie sprowadzają się tylko do wskaźników ekonomicznych. – Dzięki bankom spółdzielczym usługi bankowe dostępne są w odległych miejscowościach, niekiedy placówki banków spółdzielczych są jedynymi dostępnymi ich mieszkańcom bankami – podkreślił Krzysztof Pietraszkiewicz. Jego zdaniem, taka sytuacja może się utrzymać przez dłuższy czas, a to z uwagi na przechodzenie banków komercyjnych do świata wirtualnego i likwidowanie oddziałów stacjonarnych.
Prezes ZBP zaapelował do decydentów i parlamentarzystów o umiar w nakładaniu na sektor bankowy dodatkowych obciążeń, kierowanie się w tym aspekcie trzeźwą kalkulacją i rozsądkiem i nieuleganie wpływom populistów. Już dziś takie posunięcia, jak restrukturyzacja SKOK z funduszy zgromadzonych przez banki w BFG, czy konieczne z uwagi na regulacje wspólnotowe podwyżki składek na ten fundusz, stanowią niemałe wyzwanie dla całego sektora. – Nakładanie na banki dodatkowych obciążeń oznacza spowolnienie tempa rozwoju gospodarczego – przypomniał wszystkim prezes Pietraszkiewicz. Jego zdaniem, bankowość spółdzielcza nie powinna obawiać się systemu ochrony instytucjonalnej; zagrożeniem nie jest bowiem sam system, ale błędne jego wdrożenie i funkcjonowanie.
– Każda nowa próba modelowania regulacji bankowej jest próbą odpowiedzi na kryzys – tym stwierdzeniem rozpoczął swą prezentację przedstawiciel Komisji Nadzoru Finansowego, Bogdan Furtak. Dlatego powstała w latach 2010-2011 nowa umowa bazylejska szczególny nacisk kładzie na kwestie związane z płynnością. Również pakiet CRD IV w znacznej części poświęcony jest kwestiom płynności i wymogom kapitałowym w bankach – co w odniesieniu do bankowości spółdzielczej zaowocowało czasową niemożnością zaliczania funduszy udziałowych do funduszy własnych kategorii CET 1.
Na jakie problemy banków spółdzielczych szczególną uwagę zwrócił przedstawiciel organu nadzoru? Jednym z takich niepokojących zjawisk była reakcja sektora na środowisko niskich stóp procentowych, polegająca na lokowaniu nadwyżek środków w bankach zrzeszających zamiast prowadzenia aktywnej polityki kredytowej. Innym niebezpieczeństwem jest niski i, co gorsza, systematycznie obniżający się poziom wyrezerwowania banków spółdzielczych. Kolejny problem dotyczy jakości pracy rzeczoznawców majątkowych. – Składamy coraz większą liczbę skarg na rzeczoznawców majątkowych – przypomniał Bogdan Furtak. Te niepokojące zjawiska nie zaburzają jednak pozytywnej oceny całego sektora. – Na koniec ubiegłego roku nie mieliśmy zastrzeżeń do ok. 440 banków spółdzielczych. 3/4 banków mogła wypłacić dywidendę w nieograniczonej przez KNF wysokości – przypomniał przedstawiciel nadzoru. Wskazał jednocześnie, że wiele spośród banków wykazało daleko większą oszczędność w wypłacaniu dywidend aniżeli wynikałoby to z zaleceń nadzorcy. Łyżką dziegciu jest natomiast rosnąca liczba banków obejmowanych programem naprawczym. – Na koniec marca br. mieliśmy 31 banków spółdzielczych zobowiązanych do programu naprawczego, na koniec sierpnia mamy ich 35 i jeden bank zrzeszający – podkreślił Furtak.
Prelegent odniósł się też do perspektyw wdrożenia systemu ochrony instytucjonalnej. – Z kilku form, które rozporządzenie CRR wskazuje jako możliwe, IPS wydaje się formą łagodną – zaznaczył.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Marek Sawicki, rozpoczął swe wystąpienie od zestawienia środków publicznych, jakie w ostatnich latach skierowano za pośrednictwem sektora bankowego do obszarów wiejskich. – Tylko ARiMR to ponad 200 mld zł wypłaconych rolnikom. Jeśli zsumować środki agencyjne i budżetowe, to za ostatnie 11 lat uzbiera się 500 mld zł. Te środki przepłynęły przez system bankowy – i odmieniły polską wieś – przypomniał Marek Sawicki, polemizując tym samym z pesymistyczną wizją zmian głoszoną przez opozycję. Minister przypomniał, że przez ostatnią dekadę polskie rolnictwo zwiększyło produkcję o 11 proc., a eksport żywności osiągnął poziom netto 6,6 mld euro. – To zrobili rolnicy, przedsiębiorcy, to zrobił sprawny, wspomagający rolników, system bankowy i agencje – stwierdził Sawicki.
Minister Rolnictwa i Rozwoju zaapelował również do przedsiębiorców – a także finansujących ich banków – o to, by przedsięwzięcia gospodarcze budować z myślą o perspektywie długofalowej. – Dobrobyt i wzrost nie bierze się z obietnic polityków. On bierze się z solidnej pracy. Często potrzeba wielu pokoleń, a w Polsce coraz częściej pojawiają się przykłady tzw. biznesów chwilowych. To są tylko wyjątki, a nierzadko są to wyjątki patologiczne. Zdaniem Marka Sawickiego, pozytywną zmianą w tej dziedzinie może być odejście od dominacji dopłat bezpośrednich dla rolnictwa na rzecz zwiększenia funduszy przeznaczonych na rozwój obszarów wiejskich. – Pierwszy filar to wygoda urzędnicza w rozdawaniu publicznych pieniędzy. Wszystkim po równo, czyli każdemu niewiele – tymi słowami szef resortu rolnictwa skwitował skuteczność systemu dopłat.
Marek Sawicki odniósł się również do projektu ustawy o pomocy frankowiczom. Zdaniem ministra, propozycje zawarte w projekcie mają charakter wielce demoralizujący i groźny dla całego systemu finansowego w Polsce.
Jacek Bartkiewicz, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego, zadeklarował poparcie dla sektora spółdzielczego. Jego zdaniem, pewne zjawiska postrzegane jako niepokojące bynajmniej nie muszą świadczyć o zagrożeniu. Przykładem może być niski poziom wyrezerwowania w bankach spółdzielczych. Zdaniem przedstawiciela NBP wynika to z charakterystyki lokalnych społeczności. – Znając klientów, łatwiej ocenić ryzyko – podkreślił Bartkiewicz. Niepokój NBP budzi natomiast sposób, w jaki sektor funkcjonuje w środowisku niskich stóp procentowych. – Uważamy, że sektor spółdzielczy musi pomyśleć o modelu dalszego działania – powiedział przedstawiciel banku centralnego. Przykładem takich nieprawidłowości było – zdaniem NBP – przekazywanie depozytów do zrzeszeń. – Efekt: jedno zrzeszenie ma program naprawczy – stwierdził Bartkiewicz. Wątpliwości budzi również zaangażowanie banków spółdzielczych w inicjatywy o podwyższonym poziomie ryzyka, jak project finance czy konsorcja. Przedstawiciel banku centralnego przypomniał również, że NBP jest zwolennikiem systemu ochrony instytucjonalnej. – Będziemy dążyć do tego, aby jak najszybciej wdrożyć unormowania w sprawie resolution czy uporządkowanej likwidacji banków – dodał na koniec Jacek Bartkiewicz.
Paweł Tomczyk, reprezentujący Związek Gmin Wiejskich, swą wypowiedź poświęcił współdziałaniu pomiędzy samorządami terytorialnymi a bankowością spółdzielczą. – Działamy w tych samych obszarach mieszkańców, na tym samym terenie, mamy podobne misje, zależy nam na rozwoju lokalnym, na rozwoju przedsiębiorczości i zasobów ludzkich – przypomniał. Zdaniem prelegenta, wydatki majątkowe gmin wiejskich w perspektywie 2014-2020 szacowane są na 97 mld zł. – Forsujemy utworzenie Funduszu Obszarów Wiejskich – będącego katalizatorem rozwoju szczególnie tych gmin, których nie stać na podstawowe inwestycje – powiedział Tomczyk.
Przedstawiciel Związku Gmin Wiejskich wyraził również wolę dalszego współdziałania z bankami spółdzielczymi. – Musimy spotykać się w szerszym gronie, nie działać silosowo, wykorzystać efekt synergii – powiedział na koniec swego wystąpienia.
Następnie przedstawiciele obu zrzeszeń prezentowali postępy w implementacji nowych rozwiązań regulacyjnych. Zdzisław Kupczyk, prezes zarządu Banku BPS skupił się na kwestii wdrażania Systemu Ochrony. Przypomniał podstawowe zadania, jakie stoją przed systemem; należy do nich prowadzenie działalności banków w granicach ryzyka akceptowalnego dla całej grupy, odpowiednio wczesne ostrzeganie przed nadmiernym ryzykiem – i w konsekwencji ograniczenie ryzyka reputacji, a wreszcie wyeliminowanie zagrożenia niewypłacalnością. Aby osiągnąć te cele, konieczne jest przedefiniowanie zasad współpracy banku zrzeszającego i zrzeszonych banków spółdzielczych.
– Stajemy się bankiem apeksowo-biznesowym, musimy dokonać zmiany struktury organizacyjnej dostosowanej do tego zadania – powiedział prezes zarządu Ryszard Lorek SGB-Banku. W swym wystąpieniu przypomniał działania podejmowane przez zrzeszenie w celu implementacji nowych rozwiązań. Jego zdaniem, obok obszaru stricte regulacyjnego niemniej ważne są kwestie natury organizacyjnej.
Zdjęcia Marzena Stokłosa.
Karol Jerzy Mórawski