Firmy nie gotowe na e-faktury? Elektronicznych dokumentów obawia się połowa przedsiębiorców
Za taki stan rzeczy odpowiada przede wszystkim szybko zmieniający się krajobraz legislacyjny w państwach UE jak również braki w wewnętrznym „know-how” firm, które muszą systematycznie dostosowywać się do nowych regulacji.
Powszechna digitalizacja
Krajem, który wskazywany jest jako pionier w odchodzeniu od klasycznej, papierowej wymiany dokumentów na rzecz ich elektronicznych odpowiedników są Włochy. To właśnie na Półwyspie Apenińskim już w ubiegłym roku wprowadzono obowiązkowe wysyłanie oraz odbieranie faktur przez niemal wszystkie podmioty gospodarcze (poza nielicznymi włączeniami mikro-przedsiębiorstw). Konieczność szybkiej zmiany porządku prawnego podyktowana tam była swego rodzaju sytuacją „nadzwyczajną”, czyli największą w Europie luką podatku VAT, przekraczającą 30 mld euro. W ujęciu ogólnoeuropejskim, przyspieszających zmian, rozszerzających się na coraz większą liczbę państw, możemy spodziewać się właśnie teraz.
Grecja zamierza jeszcze w tym roku wprowadzić nowe wymogi wymuszające elektroniczne księgowanie w zakresie sprzedaży, zakupów oraz sprawozdawczości podatkowej. We Francji z kolei wszystkie wystawiane faktury – niezależnie od rodzaju wymieniających je podmiotów – będą elektroniczne od stycznia 2023r. Pośród państw, które zamierzają zdigitalizować raportowanie podatkowe w najwyższym stopniu wskazać można na Węgry, Portugalię, Hiszpanię a także na Polskę. W Wielkiej Brytanii natomiast, ze względu na Brexit konieczne będą zmiany porządku prawnego dotyczącego rozliczania podatku VAT, gdyż nie będzie on już podporządkowany unijnym dyrektywom.
– Z dużą dozą pewności mogę stwierdzić, że „karuzela zmian” w regulacjach dotyczących obiegu dokumentów między firmami dopiero nabiera rozpędu. Od 18 kwietnia 2019 r. wszedł w życie obowiązek odbierania przez zamawiających ustrukturyzowanych faktur dla zamówień publicznych o wartości powyżej 30 tys. euro. Od 1 sierpnia 2019 roku objął on wszystkie zamówienia publiczne. Obowiązek ten dotyczy zamawiających, którzy są zobowiązani do stosowania przepisów Prawa zamówień publicznych, ustawy o umowie koncesji lub ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. W tym roku możemy spodziewać się jednak zwiększenia zakresu tych zobowiązań, choćby ze względu na konsekwentną walkę z luką VAT. Stąd też zrozumiała wydaje się być niepewność przedsiębiorstw o to, czy zdołają zareagować na wprowadzane zmiany – tłumaczy Tomasz Kuciel, CEO Edisona, firmy należącej do międzynarodowej grupy EDITEL.
Potrzeba wiedzy oraz narzędzi
Niemal 50% respondentów badania autorstwa VATGlobal uzasadnia swoje obawy brakiem ekspertów w dziedzinie elektronicznego fakturowania wśród swej kadry. 51% z nich nie planuje jednak przeprowadzać inwestycji związanych z ich pozyskaniem, co jest pewnym nakreśleniem trendu sięgania po wiedzę oraz rozwiązania podmiotów zewnętrznych, wyspecjalizowanych w tym obszarze. Dla prawie 60% uczestników badania jednym z najtrudniejszych aspektów raportowania podatkowego jest powszechny brak kompleksowego zrozumienia przepisów dotyczących rozliczania VAT-u w państwach UE.
Perspektywy międzynarodowe
Główny Urząd Statystyczny poinformował przed kilkoma dniami, że w ubiegłym roku wartość eksportu z Polski wzrosła o 5,5% przewyższając o 1,8 mld euro wartość importu. Nasi partnerzy handlowi to w zdecydowanej większości kraje Unii Europejskiej. Możliwości i szanse na systematyczne zwiększanie wartości eksportu stale rosną.
– To dobra wiadomość dla krajowych przedsiębiorstw, które mogą czerpać coraz więcej korzyści z wymiany handlowej z innymi państwami Wspólnoty Europejskiej. Muszą jednak pamiętać, by komunikacja oraz wymiana szeregu dokumentów zachodziła w sposób zgodny z obowiązującym tam porządkiem prawnym, który coraz częściej będzie wymagał w pełni elektronicznego obiegu faktur czy zamówień oraz zgodności z wykorzystywanym przez konkretną firmę systemem informatycznym – dodaje Tomasz Kuciel z Edisona.