Finansowanie polskiej gospodarki i inwestycji rolnych przez banki – rekomendacje uczestników webinaru PAB WIB

Finansowanie polskiej gospodarki i inwestycji rolnych przez banki – rekomendacje uczestników webinaru PAB WIB
Fot. stock.adobe.com / Janusz
W czwartek 23 października 2025 r. odbył się 98. webinar PAB WIB "Finansowanie polskiej gospodarki i inwestycji rolnych przez banki”. Podczas spotkania zaprezentowano dwa raporty: „Wymagany poziom kredytowania polskiej gospodarki w warunkach transformacji” - przygotowany przez zespół kierowany przez dr. hab. prof. SGH M.J. Radło oraz „Rola sektora bankowego we wspieraniu działalności operacyjnej i aktywności inwestycyjnej gospodarstw rolnych” - przygotowany przez zespół kierowany przez dr. hab. prof. UMCS T. Kijka.

Badanie zaprezentowane przez dr hab. prof. SGH Mariusza Radło dotyczyło problemu wymaganego poziomu kredytowania polskiej gospodarki.

Kontekst strategiczny dla badania tworzy fakt, że z jednej strony Polska jest przykładem sukcesu transformacji gospodarczej – nasz PKB per capita PPP w relacji do krajów UE wzrósł z 48,8% w 2024 r. do 81% w 2023 r. Z drugiej strony – dalsze doganianie krajów lepiej rozwiniętych znajduje się pod presją.

Bariery dalszej konwergencji polskiej gospodarki

Do głównych barier strukturalnych dalszej konwergencji należą m.in. demografia i kurczące się zasoby siły roboczej, niewystarczające nakłady na innowacje i badania, wysokie bariery dla inwestycji raportowane przez polskich przedsiębiorców, niski poziom zakumulowanego w Polsce kapitału, presja transformacyjna w obszarze energetyki i wymagania klimatyczne, wyzwania w zakresie kapitału ludzkiego i luki kompetencyjnej oraz przeregulowanie gospodarki.

Wszystkie te nowe wyzwania tworzą nowe obszary wymagające transformacji. Jako najbardziej kosztowne – czyli te, w których rola sektora bankowego może być największa – wskazano: energetykę, cyfryzację, infrastrukturę transportową oraz obronność.

Łączne koszty ich transformacji w perspektywie 2035 r. oszacowano na około 4 bln zł. W tej kwocie największe pozycje to transformacja energetyczna (ok. 1,6 bln zł) i modernizacja obronności (ok. 1,9 bln zł w latach 2025-2035). Oprócz tego niezbędne są nakłady w infrastrukturę transportową (ponad 400 mld zł do 2030 r.) oraz cyfryzację państwa i gospodarki (co najmniej 100 mld zł do 2035 r.).

Autorzy badania podkreślają, że sektor publiczny nie udźwignie tej skali samodzielnie; konstrukcja finansowania musi silniej oprzeć się na kapitale prywatnym, z bankami w roli głównej – także dzięki współpracy z instytucjami międzynarodowymi (EBI, EBOiR) i zaangażowaniu konsorcjów.

Przyczyny luki kredytowej

Jak podkreśliła dr hab. prof. UEW Justyna Zabawa, przyczyną luki kredytowej jest splot barier po stronie podaży i popytu. Po stronie banków wskazano: dużą gęstość wymogów ostrożnościowych (MREL, TCR, LCR, NSFR), podatek bankowy, a także niepewność regulacyjno-prawną – szczególnie w obszarze kredytów mieszkaniowych, gdzie spory i rezerwy ostudzają skłonność do ryzyka.

Po stronie firm utrzymuje się preferencja samofinansowania, awersja do formalizacji i długich procedur oraz ostrożność w podejmowaniu inwestycji o wyższej skali i ryzyku. W rezultacie powyższego – poziom kredytów dla przedsiębiorstw to w Polsce zaledwie 11% PKB, przy średniej UE na poziomie 25 – 30%.

Rys. 1 Kluczowe ograniczenia w finansowaniu inwestycji transformacyjnych przez banki

Źródło: Radło M.J., Zabawa J., Napiórkowski T., Łosiewicz-Dniestrzańska E., Wymagany poziom kredytowania polskiej gospodarki w warunkach transformacji, Sygn. PAB/WIB 15/2025.

Destrukcyjny wpływ podatku bankowego na kredytowanie gospodarki

Warto w tym kontekście podkreślić wątek podatku bankowego: konstrukcja oparta na aktywach skłania banki do ograniczania bilansów kredytowych i preferowania mniej kapitałochłonnych aktywów dłużnych.

Zmiana na konstrukcję neutralną dla wzrostu bilansu kredytowego jest kluczowa, by odbudować zdolność sektora do udzielania długoterminowego finansowania. Według przytaczanych szacunków potencjał kredytowy banków to obecnie ok. 300 mld zł – kilkukrotnie mniej niż łączne potrzeby gospodarki – dlatego niezbędne będzie sprzężenie z gwarancjami publicznymi (BGK, PFR) i funduszami UE oraz mądre wykorzystanie konsorcjów.

Sektor bankowy jest głównym dostawcą długu rozwojowego i naturalnym kanałem dystrybucji środków publicznych. Aby finansować wielkoskalowe projekty transformacyjne – banki będą musiały szerzej korzystać z konsorcjów i gwarancji zewnętrznych. Tylko taki model pozwoli im dywersyfikować ryzyko i nie wymaga przekraczania bezpiecznej ekspozycji pojedynczych banków.

Osiem rekomendacji

Autorzy badania sformułowali zestaw 8 rekomendacji, których wspólnym mianownikiem jest odblokowanie podaży kredytu, wydłużenie horyzontu finansowania i obniżenie kosztu ryzyka:

(1) reforma podatku bankowego – zmiana podstawy z aktywów na pasywa (z wyłączeniami) lub przesunięcie ciężaru na dochody z preferencją dla kredytów rozwojowych;

(2) przegląd i uproszczenie obciążeń regulacyjnych, w tym wymogu finansowania długoterminowego, aby nie karał projektów transformacyjnych;

(3) ograniczenie ryzyka prawnego w hipotekach (standaryzacja umów, parasol gwarancyjny);

(4) promocja konsorcjów; (5) zacieśnienie współpracy z EBI/EBOiR; (6) automatyzacja i AI w procesach ryzyka;

(7) rozwój PPP i współpraca z VC/PE przy projektach o podwyższonym ryzyku; (8) rozwój długoterminowych instrumentów dłużnych – zielonych obligacji i listów zastawnych – jako stabilnej bazy finansowania.

Konkurencyjność polskiego rolnictwa i jego finansowanie przez banki

Celem raportu przygotowanego przez zespół pod kierownictwem dr. hab. prof. UMCS Tomasza Kijka była ocena konkurencyjności polskiego rolnictwa oraz roli banków w  niwelowaniu luki finansowej oraz we wspieraniu aktywności inwestycyjnej gospodarstw rolnych.

Przeprowadzona analiza wykazała, że konkurencyjność polskiego rolnictwa jest relatywnie niska, co wynika m.in. z ograniczonego poziomu inwestycji rozwojowych, dlatego też sektor bankowy może odgrywać istotną rolę w poprawie płynności finansowej gospodarstw rolnych, wspieraniu ich działalności operacyjnej oraz stymulowaniu ich działań modernizacyjnych.

Jak podkreśliła dr hab. prof. UP Anna Nowak długofalowa konkurencyjność polskiego rolnictwa zależy od tempa i jakości inwestycji. W polskich warunkach chodzi przede wszystkim o powiększanie skali produkcji, wdrażanie technologii, podnoszenie standardów jakości i bezpieczeństwa żywności oraz adaptację do zmian klimatu. Te kierunki tworzą rosnące zapotrzebowanie na kapitał zewnętrzny, ponieważ same dochody gospodarstw nie są w stanie sfinansować modernizacji o wymaganej skali.

Jednocześnie rolnictwo mierzy się ze specyficznymi barierami popytu na kredyt: wysokim ryzykiem operacyjnym, asymetrią informacji w relacji z bankami i awersją do zadłużenia, co skłania wielu rolników do dominującego samofinansowania.

Ograniczająco na zainteresowanie podejmowaniem inwestycji działa także rozdrobnienie sektora – ponad połowa gospodarstw ma poniżej 5 ha. Z drugiej strony, atutem jest relatywnie korzystna relacja młodszych rolników do starszych. To właśnie młodsze gospodarstwa są bardziej skłonne do wdrażania technologii i inwestowania w efektywność, co przy odpowiedniej podaży kapitału może przełożyć się na szybszy postęp.

W układzie regionalnym nakłady inwestycyjne są silnie zróżnicowane: tam, gdzie rolnictwo ma większą skalę i wyższą intensywność kapitałową, dynamika inwestycji jest większa; w słabszych regionach większą rolę pełnią instrumenty płynnościowe i gwarancje, które obniżają barierę wejścia w długoterminowe projekty.

Omawiając pozycję konkurencyjną Polski na tle UE autorzy raportu położyli nacisk na różnicę „potencjału” i „pozycji” konkurencyjnej, pokazując, że choć Polska w ostatniej dekadzie wykonała krok naprzód, to wciąż odstaje produktywnością pracy od średnich UE-27 i „starej piętnastki”.

Na mapie potencjał/pozycja nasz kraj sytuowany jest w grupie wymagającej przyspieszenia modernizacji czynników wytwórczych i poprawy efektywności. W tym ujęciu kredyt i instrumenty wsparcia działają jak dźwignia umożliwiająca przesunięcie gospodarki rolnej na wyższą ścieżkę produktywności.

Rys. 2 Położenie krajów członkowskich UE względem potencjału konkurencyjności oraz pozycji konkurencyjnej w 2022 r.

Źródło: Kijek T., Nowak A., Budzyńska A., Sadłowski A., Zając A., Rola sektora bankowego we wspieraniu działalności operacyjnej i aktywności inwestycyjnej gospodarstw rolnych, Sygn. PAB/WIB 13/2025.  

Wielkość luki w finansowaniu rolnictwa

Istotne w tym kontekście jest oszacowanie poziomu luki finansowej – rozumianej jako niezaspokojony popyt na kredyt wśród gospodarstw rentownych. Jak podkreślił dr Adam Zając, w ostatnich pięciu latach jej nominalna wartość w UE wzrosła o ponad jedną trzecią, a największy ciężar spoczywa na małych gospodarstwach: odpowiadają one za około 62% luki, z czego dwie trzecie dotyczy finansowania długoterminowego.

Przyczyn jest kilka i są one specyficzne dla rolnictwa: wahania dochodów i plonów, podatność na czynniki pogodowe, zmienność cen na rynkach towarowych oraz niska przewidywalność zwrotu z inwestycji. To właśnie w segmencie małych i młodych gospodarstw potrzebne są najmocniejsze instrumenty łagodzące ryzyko – gwarancje, dopłaty do odsetek, ubezpieczenia dochodu – aby przekuć potencjalny popyt na realną akcję kredytową.

Rok 2023 był rekordowy zarówno pod względem wartości, jak i liczby kredytów dla rolników: 13,57 mld zł i 103,9 tys. sztuk, przy średniej wartości pojedynczego kredytu 130,6 tys. zł. Jednak struktura produktowa ujawnia niepokojący trend – dominację kredytów obrotowych, które „wypychają” finansowanie inwestycyjne.

To zrozumiała odpowiedź na okresy podwyższonej niepewności, ale jeśli utrzyma się dłużej, będzie osłabiać dynamikę modernizacji. Równolegle widać przesunięcia między typami banków: spółdzielcze mają przewagę liczbową w finansowaniu obrotowym i rosnącą rolę w kredytach inwestycyjnych, podczas gdy część banków komercyjnych ogranicza ten segment.

Pięć rekomendacji dotyczących zwiększenia roli sektora bankowego w finansowaniu polskiego rolnictwa

System bankowy dysponuje infrastrukturą i siecią dystrybucji, ale potrzebuje skutecznych narzędzi ograniczania ryzyka, by zrównoważyć portfel w kierunku długu rozwojowego.

W celu zwiększenia roli sektora bankowego w finansowaniu polskiego rolnictwa autorzy badania przedstawili zestaw 5 rekomendacji:

(1) dalsze zróżnicowanie oferty bankowej, tak by uwzględniała strukturalne i regionalne zróżnicowanie polskiego rolnictwa;

(2) wzmocnienie roli doradztwa finansowego i edukacji rolników;

(3) zacieśnienie współpracy między bankami (zwłaszcza spółdzielczymi), BGK, instytucjami doradczymi i naukowymi;

(4) promocja kredytów inwestycyjnych jako narzędzia modernizacji, zwiększania efektywności i rozwoju gospodarstw;

(5) cyfryzacja procesów kredytowych, automatyzacja oceny zdolności kredytowej oraz uproszczenie formalności związanych z obsługą gwarancji.

Raporty badawcze i pełny zapis webinaru są dostępne na stronie www.pabwib.pl  

Agnieszka Nierodka, ZBP
Agnieszka Nierodka – ekonomistka, doradca zarządu w Zespole Badań i Analiz Związku Banków Polskich. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących rozwoju rynku hipotecznego i nieruchomości, refinansowania kredytów hipotecznych, ochrony konsumenta oraz prawa europejskiego. Posiada bogate doświadczenie jako prelegent i trener dla sektora bankowego i deweloperskiego oraz jako autorka publikacji na temat rozwoju bankowości hipotecznej i rynku listów zastawnych w Polsce i UE, ochrony konsumenta hipotecznego oraz efektywności obowiązków informacyjnych wobec konsumenta. Od ponad 15 lat zapewnia wsparcie w zakresie badań statystycznych i problemów legislacyjnych grupom roboczym przy Europejskiej Federacji Hipotecznej w Brukseli.
Źródło: BANK.pl