Financial Times: bomba zegarowa pod polskimi bankami

Financial Times: bomba zegarowa pod polskimi bankami
Fot. stock.adobe.com/rstudio v-zwoelf
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
"Hipoteczna bomba zegarowa tyka pod polskimi bankami" - pisze brytyjski dziennik Financial Times. "Konsekwencje rozwiązań prawnych kredytów mieszkaniowych we frankach szwajcarskich grożą zepchnięciem banków na dno i wstrząsają kruchą gospodarką" - dodaje FT.

Dziennik opisuje, jak doszło do sytuacji, w której raty od kredytów hipotecznych nominowanych we frankach szwajcarskich znacząco wzrosły. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej kurs franka do złotego był stabilny, a oprocentowanie niższe niż przy kredytach złotowych. Ryzyko wydawało się niskie, tym bardziej, że premier Donald Tusk obiecał, że Polska wejdzie do strefy euro w ciągu czterech lat.

W 2007 roku, czyli w roku dojścia Tuska do władzy ponad połowa polskich kredytów hipotecznych była udzielana we frankach szwajcarskich. Ale dwa lata później wybuchł światowy kryzys finansowy. Inwestorzy traktowali franka szwajcarskiego jako schronienia przed zawirowaniami na rynku, a jego wartość gwałtownie wzrosła w stosunku do polskiego złotego i innych walut. Frank jest obecnie wart ponad dwukrotnie więcej niż przed kryzysem.

Czytaj także: Prezes Credit Agricole Bank Polska o prowadzeniu biznesu bankowego w Polsce

KNF obawia się upadłości banków

Klienci poszli do sądów, by zmusić banki do poniesienia kosztów wzrostu kursu franka i coraz częściej sądy przyznają im rację. FT cytuje Jacka Jastrzębskiego, prezesa KNF, który mówi: „Moim obowiązkiem jest wywieszenie czerwonej flagi, bo udawanie, że wszystko jest w porządku, będzie miało dramatyczne konsekwencje”.

Jacek Jastrzębski obawia się, że jeżeli sądy w dalszym ciągu będą wydawały wyroki niekorzystne dla banków, to jeden lub dwa duże banki mogą upaść. Według KNF banki mają w swoich bilansach 347 tys. kredytów w walucie szwajcarskiej, o łącznej wartości 14,3 mld CHF. Przeznaczyły łącznie 30 mld zł na pokrycie kredytów we frankach szwajcarskich, ale zdaniem Jastrzębskiego ostateczny rachunek może wzrosnąć o kolejne 100 mld zł, jeśli wymiar sprawiedliwości orzeknie, że powinny otrzymać zerowe dochody z odsetek od unieważnionych frankowych kredytów hipotecznych.

Czytaj także: PKO BP: ponad 18 tys. ugód z frankowiczami; bank obserwuje zwiększone zainteresowanie tym rozwiązaniem

Gospodarka a wyroki sędziów

Jacek Jastrzębski wzywa sędziów do rozważenia szerszych konsekwencji dla polskiej gospodarki orzeczeń, które grożą upadkiem banków. „Ochrona konsumentów staje się czymś w rodzaju węża zjadającego własny ogon” – mówi. „Ostatecznie to klienci zapłacą za ten bałagan”.

Financial Times przypomina, że polskie banki już ponoszą koszty ośmiomiesięcznego urlopu od rat kredytowych narzuconego w lipcu 2022 roku przez rząd, aby pomóc posiadaczom kredytów hipotecznych.

Dziennik cytuje też byłego polskiego ministra finansów Grzegorza Kołodkę, który mówi: „Nie sądzę, żebyśmy musieli spodziewać się czegoś takiego jak w Grecji podczas kryzysu euro, ale sytuacja polskich banków wyraźnie nie jest stabilna”.

Czytaj także: KNF: Stop Bankowemu Bezprawiu kolportuje nieprawdziwe informacje na temat przebiegu rozprawy przed TSUE ws. kredytów frankowych

Źródło: BANK.pl