Faktoring w Polsce notuje dwucyfrowe wzrosty od początku 2021 roku
Z usług faktoringowych korzysta obecnie 17,6 tys. krajowych przedsiębiorstw.
Faktoring pełny ponownie zyskał znaczącą przewagę nad niepełnym (54 proc. wobec 46 proc.), co jest charakterystyczną cechą rynków rozwiniętych
Przekazały one do sfinansowania 4,7 mln faktur.
Czytaj także: W czasie pandemii firmy faktoringowe mają więcej pracy i klientów
12% wzrost obrotów branży faktoringowej
Polski Związek Faktorów (PZF) zrzesza większość podmiotów świadczących usługi faktoringowe. Skupia obecnie 5 banków komercyjnych i 20 wyspecjalizowanych firm udzielających finansowania. Należy do niego także 6 podmiotów o statusie partnera.
Nasza usługa sprawdza się nie tylko okresie prosperity, ale także w czasie recesji
– Branża faktoringowa weszła w rok 2021 bardzo dynamicznie. Mimo trwającej pandemii i szeregu jej ekonomicznych skutków, objęliśmy finansowaniem większą liczbę przedsiębiorców oraz przyjęliśmy znacznie większą liczbę faktur.
To potwierdza, że nasza usługa sprawdza się nie tylko okresie prosperity, ale także w czasie recesji.
Dobre wyniki branży na początku tego roku, a zwłaszcza blisko 12-procentowy wzrost obrotów, traktujemy też jako zapowiedź zbliżającego się powrotu do normalności, czyli do dynamicznego, konsekwentnego i systematycznego rozwoju branży w kolejnych kwartałach, tak jak miało to miejsce przed wybuchem pandemii ‒ mówi Jarosław Jaworski, przewodniczący komitetu wykonawczego PZF.
Czytaj także: Liczba niewypłacalności firm wzrosła aż o 122 proc. rdr w I kwartale 2021 r.
4,7 mln wystawionych faktur
Z usług firm należących do PZF korzysta obecnie 17,6 tys. przedsiębiorstw. Wystawiły one blisko 4,7 mln faktur, na podstawie których krajowi faktorzy udzielili finansowania.
– Za nami bardzo trudny czas. Spodziewamy się jednak, że to, co najgorsze już minęło. Widzimy to choćby po wskaźnikach sprzedaży poszczególnych kategorii usług faktoringowych.
Wzrosło zainteresowanie faktoringiem międzynarodowym. Obecnie stanowi on ponownie blisko 20 proc. obrotów branży, zaś faktoring krajowy – 80 proc.
W czasie pandemii widoczne były anomalie, takie jak spadek zainteresowania faktoringiem pełnym oraz faktoringiem międzynarodowym. Sytuacja zmuszała bowiem jednych przedsiębiorców do większej ekspozycji na ryzyko, a innym, jak choćby eksporterom, utrudniała prowadzenie normalnego biznesu.
Dziś widzimy, że faktoring pełny ponownie zyskał znaczącą przewagę nad niepełnym (54 proc. wobec 46 proc.), co jest charakterystyczną cechą rynków rozwiniętych. Ponadto wzrosło zainteresowanie faktoringiem międzynarodowym. Obecnie stanowi on ponownie blisko 20 proc. obrotów branży, zaś faktoring krajowy – 80 proc.
W czasie pandemii finansowanie eksporterów oraz importerów spadło do poziomu poniżej 17 proc. ogólnych obrotów naszej branży. Powrót do poziomu około jednej piątej świadczy o tym, że przedsiębiorcy uczestniczący w światowej wymianie handlowej ponownie zwiększyli swoją aktywność biznesową ‒ dodaje Jarosław Jaworski.
Kto przede wszystkim korzysta z faktoringu
Z usług firm faktoringowych w ujęciu sektorowym, najczęściej korzystają przedsiębiorstwa produkcyjne. Stanowią blisko połowę klientów sięgających po tę formę finansowania.
Natomiast jedna trzecia to dystrybutorzy dóbr i produktów. Utrzymanie płynności finansowej w przypadku tych dwóch sektorów decyduje o ich dalszym rozwoju.
Faktoring umożliwia im zachowanie dobrej kondycji ekonomicznej, a przez to – stabilnej pozycji rynkowej i przewagi konkurencyjnej.
Czytaj także: Firmom łatwiej o kontrakt eksportowy i jego finansowanie dzięki nowym gwarancjom KUKE