Euro słabsze po przemówieniu Draghiego

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kosaty.jaroslaw.a.150x187Czwartek na rynku na rynku walutowym przyniósł dynamiczne spadki kursu EUR/USD oraz stabilne notowania kursu EUR/PLN. Kurs EUR/USD przełamał poziom 1,35 wokół którego od paru dni się konsolidował oraz przystąpił do ataku na 1,34, natomiast złoty wobec euro poruszał się w przedziale 4,16 - 4,19.

Przez połowę dnia niewiele się działo na rynku walutowym, który wyraźnie wyczekiwał na konferencję prasową prezesa Europejskiego Banku Centralnego po decyzji odnośnie stóp procentowych. O ile rynek nie oczekiwał ich zmiany o tyle w kontekście weekendowej wypowiedzi francuskiego ministra finansów P. Moscovici oraz wtorkowej prezydenta Francji, którzy wyrażali zaniepokojenie wysokim kursem euro względem dolara, rynek spekulował, że M. Draghi może zaadresować tę kwestię  dokonując co najmniej werbalnej interwencji.

Zgodnie z oczekiwaniami rynku podstawowa stopa procentowa pozostała bez zmian (0,75%) natomiast w odniesieniu do kursu eurodolara prezes EBC stwierdził, że „realny efektywny kurs euro jest zbliżony do jego długoterminowej średniej” a  „kurs walutowy jest ważnym czynnikiem wpływającym na wzrost gospodarczy i stabilność cen”  natomiast nie jest on bezpośrednim celem polityki monetarnej banku centralnego. W odniesieniu do pozostałych kwestii retoryka M. Draghiego pozostała bez większych zmian, prezes EBC podkreślił, że presja inflacyjna jest pod kontrolą  oraz, że w kolejnych miesiącach oczekuje spadku inflacji poniżej 2% a także poprawy sytuacji gospodarczej w dalszej części roku. Podkreślił, że na rynkach finansowych poprawił się sentyment inwestycyjny, a mała dynamika kredytu wynika przede wszystkim z bieżącego cyklu koniunkturalnego oraz „dostosowań w bilansach banków”. Neutralne nastawienie wobec aktualnych poziomów EUR/USD nie pomogło jednak kursowi wspólnej waluty, która z poziomu około 1,3550 przed konferencją jeszcze w jej trakcie przełamała poziom 1,35 a parę godzin po niej  poziom 1,34. Najwyraźniej w obliczu narastającej niepewności co do dalszego rozwoju sytuacji politycznej w Hiszpanii (słabnąca pozycja premiera) oraz we Włoszech (wybory parlamentarne 24-25 lutego) oraz pogarszających się wskaźników makroekonomicznych strefy  euro, rynek nie uwierzył, że wysoki poziom kursu EUR/USD nie będzie zagrożeniem dla zapowiadanego ożywienia gospodarczego w drugiej połowie roku.

130209.rynek.walutowy.01.406.369130209.rynek.walutowy.02.388x376
wykreswykres

 130209.rynek.walutowy.05

130209.rynek.walutowy.03.372x252
tabela

Kurs EUR/PLN pomimo historycznie ujemnej korelacji z kursem EUR/USD nie zareagował na jego spadki. Brak osłabienia złotego w reakcji na spadku eurodolara  jest prawdopodobnie efektem wczorajszego wydźwięku decyzji RPP. Bardziej umiarkowane nastawienie Rady odnośnie perspektywy dalszych obniżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach jest czynnikiem działającym na korzyść bieżącej wartości złotego przez co nawet wyraźnie osłabienie kursu euro względem dolara w czwartek nie wpłynęło na osłabienie polskiej waluty.

130209.rynek.walutowy.04.754x545
wykres

 

Jarosław Kosaty
PKO BP SA