Szymon Jungiewicz: Pierwotny rynek mieszkaniowy – Podsumowanie za I kwartał 2011 r.

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

jungiewicz.szymon.100xNiewielkie zmiany cen oraz wzrost oferty w większości miast. Takie wnioski płyną z najnowszej edycji raportów podsumowujących rynek pierwotny na najważniejszych lokalnych rynkach mieszkaniowych (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Łódź, Katowice) opracowanych przez Dział Badań i Analiz firmy Emmerson S.A. za I kwartał 2011 r.

W grupie 7 rozpatrywanych miast w trzech odnotowano spadki średnich cen mieszkań deweloperskich, a w trzech kolejnych stawki były wyższe niż we wcześniejszym kwartale. Należy jednak zaznaczyć, że same zmiany były niewielkich rozmiarów. Największy wzrost o zaledwie 1,5% miał miejsce w Poznaniu. Z kolei przeciętny poziom cen najbardziej obniżył się w Gdańsku o 3,6%. W Katowicach, aby nabyć mieszkanie z pierwszej ręki trzeba było wydać taką samą kwotę, co trzy miesiące wcześniej. Najwyższe bezwzględne stawki zanotowano w Warszawie (8,9 tys. zł/mkw.) oraz Krakowie (7,3 tys. zł/mkw.). Ostatnie miejsce na podium zajął Wrocław (6,9 tys. zł/mkw.), dalej w zestawieniu znajdował się Poznań (6,9 tys. zł/mkw.), który pod tym względem prawie dorównuje już stolicy Dolnego Śląska oraz Gdańsk (6,5 tys. zł/mkw.). Zestawienie zamykają Łódź (5,6 tys. zł/mkw.) i Katowice (5,4 tys. zł/mkw.). Obniżkę średnich cen w części miast można wyjaśnić nadal postępującym tam procesem wchodzenia na rynek mieszkań zlokalizowanych w tańszych inwestycjach. Warto jednak zaznaczyć, że w minionym kwartale pojawiły się pierwsze sygnały świadczące o powolnym wyhamowaniu trendu spadkowego przeciętnych stawek, obserwowanego w ciągu ubiegłego roku. Na większe obniżki cen w I kwartale 2011 r. decydowali się głównie deweloperzy sprzedający już ukończone mieszkania, bądź ci chcący znaleźć nabywców na ostatnie lokale w swoich inwestycjach.

110414.emmerson.wykres.01.420x

Jeżeli chodzi o wielkość oferty, to również zdecydowany prym wiedzie Warszawa, gdzie, choć w I kwartale bieżącego roku podaż uległa obniżce to i tak łącznie było tam dostępnych blisko 16 tys. mieszkań. Na drugim miejscu już standardowo znajdował się Kraków, gdzie w ciągu ostatnich trzech miesięcy odnotowano największy przyrost podaży, o blisko jedną szóstą do poziomu 6,9 tys. mieszkań. Następny w kolejności był Wrocław – 6,3 tys. oraz Gdańsk – 5,1 tys., w których liczba lokali od deweloperów wzrosła o ponad jedną dziesiątą. Podobny wzrost miał miejsce w Katowicach, jednak nawet mimo tego podaż nowych jednostek mieszkalnych w tym mieście była zdecydowanie najniższa wśród wszystkich porównywanych miast i wyniosła zaledwie 0,9 tys. W Poznaniu na koniec marca osoby poszukujące nowego M od dewelopera mogły wybrać jedno spośród 3,9 tys. mieszkań, natomiast w Łodzi oferta uległa zmniejszeniu i zatrzymała się na poziomie 2,2 tys. lokali.

110414.emmerson.wykres.02.420x

Obecnie można zauważyć wzmożony ruch na rynku mieszkaniowym, deweloperzy przystępują do realizacji wcześniej zaplanowanych projektów oraz poszukują gruntów pod nowe inwestycje. Zwiększenie oferty na większości rynków regionalnych oraz prognozy liderów branży zakładające wzrost sprzedaży w 2011 r. świadczą o tym, że odnoszą się oni optymistycznie do przyszłego rozwoju wypadków na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Należy jednak postawić pytanie, jak wspomniane plany mają się do zapowiadanych już od dłuższego czasu zmian w programie Rodzina na swoim oraz oczekiwanego ograniczenia dostępności kredytów hipotecznych. Czynniki te mogą istotnie wpłynąć na zmniejszenie tempa sprzedaży nowych mieszkań pod koniec bieżącego roku.

 

Szymon Jungiewicz, Dział Badań i Analiz Emmerson S.A.