Dla dalszego rozwoju płatności bezgotówkowych potrzebna jest powszechna edukacja finansowa i cyfrowa

Dla dalszego rozwoju płatności bezgotówkowych  potrzebna jest powszechna edukacja finansowa i cyfrowa
Joanna Erdman, Fundacja Polska Bezgotówkowa. Źródło: FPB
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
O wnioskach z badań "Zwyczaje płatnicze, a rozwój sieci akceptacji kart w Polsce badania konsumenckie 2021" rozmawiamy z Joanną Erdman, wiceprezes zarządu, Fundacja Polska Bezgotówkowa.

Robert Lidke: Czy na podstawie badań „Zwyczaje płatnicze, a rozwój sieci akceptacji kart w Polsce badania konsumenckie 2021” można powiedzieć, że szybki rozwój płatności gotówkowych w naszym kraju już się skończył? Punktem zwrotnym w rozwoju płatności bezgotówkowych był chyba rok 2020 kiedy to po raz pierwszy liczba płatności bezgotówkowych przekroczyła liczbę transakcji gotówkowych. Jaka była rola Fundacji w tym wzroście obrotu bezgotówkowego?

Joanna Erdman: Boom na płatności bezgotówkowe nie słabnie. Od 2020 r. obieg bezgotówkowy wyprzedza płatności gotówką, osiągając kolejno w 2020 r. 54% udziału w liczbie transakcji zrealizowanych w punktach handlowo-usługowych, a w 2021 r. zwiększając ten wskaźnik do 57%.

To wzrost kolejno o 3 p.p. w porównaniu do roku 2020 r. i aż o 11 p.p. w stosunku do roku 2019. Choć przyrost w 2021 r. nie jest już tak skokowy, to jednak widać, systematyczny rozwój płatności elektronicznych.

Fundacja Polska Bezgotówkowa, która powstała jako wspólna inicjatywa sektora prywatnego i publicznego, od początku swojej działalności realizuje działania w zakresie rozwoju płatności bezgotówkowych w Polsce.

Do 5 czerwca 2022 r. do Programu przystąpiło blisko 385 tys. podmiotów, u których zainstalowano ponad 532 tys. terminali płatniczych.

Za pośrednictwem zainstalowanych terminali od początku Programu do końca kwietnia 2022 wykonano 942 mln transakcji na łączną kwotę ponad 54 mld złotych. To pokazuje jak ogromna jest skala działania Fundacji Polska Bezgotówkowa i jak ogromnym katalizatorem zmian jesteśmy.

Jeśli patrzeć na zmiany w obszarze obrotu bezgotówkowego to warto porównać dane z roku 2018 z danymi z roku 2021. Mnie najbardziej rzucają się w oczy zmiany w dostępie do ROR przez internet, wzrost z 54% w 2018 roku do 69%  obecnie, i podobnie liczba korzystających z aplikacji mobilnych z 31% do 50%. A w badaniach dotyczących wskaźnika pewności akceptacji płatności bezgotówkowej, w kategorii małe sklepy nastąpił wzrost tej pewności z 60% w 2018 r do 80% w 2021. Patrząc na te dynamiczne zmiany – w jakim stopniu są one wynikiem tego, że w tym czasie liczba terminali wzrosła z 20,7 terminala na 1 tys. mieszkańców w 2018 r do 29,4 w 2021, pandemii Covid-19, czy też postępu technologicznego i nowych rozwiązań w zakresie płatności bezgotówkowych. Może były też inne czynniki – zdaniem Pani?

Badanie pokazuje, że konsumenci dostrzegają zasadniczą pozytywną zmianę, jaka zaszła w rozwoju sieci akceptacji w większości branż. Większa dostępność sieci akceptacji analogicznie wpływa na preferencje konsumentów dotyczące płatności.

Fundacja znosi barierę kosztową, umożliwiając najmniejszym przedsiębiorcom wdrożenie w swoim punkcie infrastruktury do płatności elektronicznych

Tylko od 2018 r., czyli od momentu powstania Fundacji Polska Bezgotówkowa, do 2021 r. wykorzystanie płatności bezgotówkowych zwiększyło się o 14 p.p. Możemy upatrywać wiele powodów tak dynamicznego wzrostu, począwszy od rozwoju cyfrowych kompetencji Polaków do dynamicznego rozwoju e-commerce.

Przejście na płatności bezgotówkowe po stronie konsumentów, nie byłoby jednak możliwe bez zapewnienia szerokiej sieci akceptacji po stronie przedsiębiorców. Fundacja znosi barierę kosztową, umożliwiając najmniejszym przedsiębiorcom wdrożenie w swoim punkcie infrastruktury do płatności elektronicznych.

Jeszcze w 2010 r. udział płatności bezgotówkowych na tle ogółu płatności szacowany był na ok. 11%. W ciągu 11 lat ich wolumen zwiększył się ponad pięciokrotnie. Możemy tylko szacować, jak w ciągu kolejnej dekady dynamicznie wzrośnie odsetek płatności bezgotówkowych na tle ogółu płatności.

Biorąc pod uwagę preferencje młodszego pokolenia konsumentów – możemy pokusić się o stwierdzenie, że ich udział będzie znacząco przewyższał płatności gotówkowe.

Gdzie w Polsce (terytorialnie, wiekowo, branżowo) są nadal największe problemy z rozwojem obrotu bezgotówkowego?

Pod względem terytorialnym, najsłabszy rozwój terminali występuje we wschodniej Polsce.

Najniższe nasycenie urządzeniami na 1000 mieszkańców możemy zauważyć w woj. podkarpackim np. w powiecie przemyskim, krośnieńskim, brzozowskim, strzyżowskim. W województwie lubelskim najmniej rozwinięte pod tym względem są powiaty chełmski, krasnostawski, zamojski.

Na Warmii i Mazurach białe plamy w dostępie do terminali zauważamy m.in. w powiecie ostródzkim i nidzickim, a w woj. podlaskim – w powiecie łomżyńskim, kolneńskim, czy hajnowskim.

Analizując miejsca handlowe i usługowe, możemy zauważyć, że największy deklarowany udział płatności bezgotówkowych (np. kartą lub zbliżeniowo) w 2021 r. odnotowały kolejno sklepy RTV / AGD / meblowe i budowlane, sklepy z odzieżą i obuwiem oraz supermarkety / hipermarkety.

Najmniejszy odsetek płatności realizowanych bezgotówkowo zauważamy natomiast w administracji, usługach realizowanych „w domu” oraz opłatach za komunikację publiczną.

Skłonność do płatności bezgotówkowych maleje wraz z wiekiem. Największymi entuzjastami gotówki są osoby powyżej 65 roku życia – 56% z nich płaci gotówką. Wśród najmłodszych konsumentów wskaźnik płatności gotówką wynosi 38% dla 18-24-latków i 37% dla 25-39-latków.

Największe problemy z rozwojem obrotu bezgotówkowego dotyczą przede wszystkim małych miasteczek i wsi, szczególnie wśród mieszkańców powyżej 55 roku życia, wykluczonych cyfrowo lub posiadających bardzo niskie kompetencje w tym zakresie.

Nadal wg szacunków  NBP w Polsce ok. 10% osób nie ma rachunku bankowego, a 6% posiadaczy ROR płaci tylko gotówką – jak można zmienić tę sytuację?

Najmłodsze pokolenie konsumentów jest najbardziej ubankowione – ponad 90% z nich przyznaje, że posiada konto bankowe / ROR. Dla porównania, wśród osób między 65-75 rokiem życia takiej odpowiedzi udzieliło 70% respondentów.

Tymczasem, jak pokazuje badanie Fundacji Kobiety e-biznesu, zrealizowane wśród seniorów, aż 65% z nich przynajmniej raz w miesiącu kupuje przez internet. To oznacza, że za te zakupy płacą głównie bezgotówkowo.

Fundacja Polska Bezgotówkowa uruchomiła pierwsze w Polsce internetowe centrum edukacji finansowej i cyfrowej

Seniorzy, którzy z jednej strony są najmniej ubankowieni, wykazują także otwarte podejście do nowych metod płatności. To pokazuje, jak duży potencjał tkwi w tej grupie.

Podstawowym impulsem do zmian jest jednak edukacja, która pozwoli przekroczyć barierę niepewności, zwłaszcza wśród osób o niższych kompetencjach cyfrowych. Potrzeba jest prowadzenia długookresowych i wielowymiarowych działań edukacyjnych, dostosowanych do potrzeb poszczególnych segmentów konsumentów. To właśnie one będą źródłem wiedzy cyfrowej i podstawą do dalszego rozwoju płatności bezgotówkowych w Polsce.

Dlatego też Fundacja Polska Bezgotówkowa uruchomiła pierwsze w Polsce internetowe centrum edukacji finansowej i cyfrowej. Nasz portal adresowany jest do konsumentów w każdym wieku i skupia się wokół tematyki płatności bezgotówkowych, finansów cyfrowych, bezpieczeństwa w sieci.

Wierzymy, że pokonanie bariery jaką dla wielu osób jest płatność elektroniczna będzie pierwszym krokiem ku temu, aby otworzyć się na możliwości cyfrowego świata.

Czy zdaniem Pani inflacja i coraz trudniejsza sytuacja gospodarstw domowych mogą spowodować swoiste odrodzenie się płatności gotówkowych? Z omawianych badań wynika, że 80% respondentów uważa, że używanie gotówki zapewnia większą kontrolę nad wydatkami.

Aplikacje i konta bankowe mają mnóstwo udogodnień związanych z zarządzaniem finansami i domowym budżetem. Pozwalają automatycznie i szybko analizować wydatki, a tym samym umożliwiają większą kontrolę nad budżetem.

Konsumenci są również w stanie w ciągu kilku minut zweryfikować ile pieniędzy wydali i na jaki cel. Takie udogodnienia mogą mieć szczególne znaczenie w aktualnym okresie „zaciskania pasa”, kiedy konsumenci bardziej niż kiedykolwiek wcześniej analizują swoje wydatki i decyzje zakupowe.

Dynamiczny wskaźnik konsumpcji (DIK) maleje trzeci kwartał z rzędu. Ostatnie badanie DIK za I kwartał 2022 r. pokazało, że w Polsce konsumpcja spadła do 49,22 pkt i był to najsilniejszy regres od IV kwartału 2020 r., wywołanego wówczas obostrzeniami pandemicznymi.

Dynamiczny Indeks Konsumpcji (DIK) to wskaźnik mierzący koniunkturę konsumencką na podstawie kwartalnych danych o liczbie i wartości transakcji bezgotówkowych zbieranych przez Fundację Polska Bezgotówkowa.

W związku ze spadającym popytem konsumpcyjnym przed przedsiębiorcami pojawiają się nowe wyzwania, aby utrzymać poziom obrotów i przyciągnąć nowych klientów, np. innowacyjnością. Ostatnie lata pokazały, że konsumenci stają się coraz bardziej świadomi, coraz bardziej wymagający i coraz bardziej wygodni.

Okres pandemii upowszechnił przyjmowanie płatności bezgotówkowych w sklepach i punktach usługowo-handlowych. Dla przedsiębiorców, wdrożenie tego typu rozwiązań może być kamieniem milowym w utrzymaniu sprzedaży i w dalszym rozwoju biznesu.

Dla konsumentów natomiast, może być to dodatkowy czynnik zwiększający atrakcyjność punktu handlowego czy usługowego.

Źródło: aleBank.pl