Czy Polakom opłacają się płatności bezgotówkowe?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

platnosc.karta.400x267W piątek, 27 listopada b.r. odbyła się debata "Dla kogo jest korzystny obrót bezgotówkowy? Kto na tym zyskuje, a kto traci?". W ramach II edycji Tygodnia Znanych Ekspertek w mediach, o płatnościach dyskutowały: Kamila Kaliszyk, MasterCard; Joanna Seklecka, eService oraz Katarzyna Zajdel - Kurowska, NBP.

W ubiegłym roku liczba transakcji bezgotówkowych wzrosła o 30% w stosunku do roku poprzedniego, co stanowiło jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej. W skali ostatnich 2 lat ten przyrost ten jest jeszcze bardziej imponujący, ponieważ wynosi 50%. Wszystko wskazuje na to, że Polacy polubili wygodę. Płacimy kartą i telefonem, ponieważ tak jest szybciej i łatwiej.

„Patrząc na inne kraje, polski rynek płatności bezgotówkowych rozwinął się dość późno i wciąż pozostaje wiele do zrobienia, jednakże w każdym segmencie, zarówno wśród małych jak i dużych firm widać obecnie jego wyraźny wzrost. W dużych centrach handlowych płatności bezgotówkowe sięgają prawie 70% obrotu sklepów” –  komentowała Joanna Seklecka, wiceprezes eService.

Są instytucje niezwykle oporne na innowacje w płatnościach jak np. urzędy, niemniej jednak istnieją takie siedziby władz, w których można zapłacić kartą. Zarówno wśród małych, jak i dużych firm widać obecnie wyraźny wzrost popularności płatności bezgotówkowych. „MasterCard współpracuje obecnie z ok. 140 miastami w Polsce, gdzie rozwój sieci akceptacji widać na wielu płaszczyznach, np. w zakresie transportu miejskiego, kolejowego, miejskich stref parkingowych itp.  W Warszawie, gdzie w ostatnim czasie wymieniono 1570 parkomatów, aby umożliwić kierowcom płatność kartą, prognozowany na 2015 rok udział kart płatniczych wynosi ok. 19%. To dowód na to, że obrót bezgotówkowy nie tylko jest korzystny dla akceptantów, ale również oczekują go i chętnie korzystają z niego konsumenci” – komentowała Kamila Kaliszyk, Dyrektor ds. Rozwoju Rynku i Akceptacji Kart Płatniczych w polskim oddziale MasterCard Europe.

Płatności bezgotówkowe są również opłacalne z punktu widzenia Banku Centralnego, ponieważ zmniejszają koszty emisji pieniądza. Wraz z popytem na gotówkę rosną koszty jej emisji, które mogą sięgać 1% PKB, co stanowi również poważny wydatek dla państwa.

„Szacuje się, że szara strefa w Polsce wynosi obecnie 19%. Wzrost popularności płatności bezgotówkowych zwiększa przejrzystość obrotu, co znacznie ogranicza nielegalne praktyki. Niewątpliwą korzyścią tego wzrostu jest również zmniejszenie się wykluczenia finansowego” – dodała Katarzyna Zajdel – Kurowska.

Elementem, który niejednokrotnie powracał w dyskusji na temat rozwoju obrotu bezgotówkowego było bezpieczeństwo transakcji. Polska posiada najlepiej rozwiniętą technologię zbliżeniową w Europie, zaś na świecie zajmuje pod tym względem zaszczytne 3 miejsce. 80% kart i terminali wyposażonych jest w funkcję zbliżeniową i do tego rodzaju płatności nie musimy już nawet używać karty. Na rynku dostępne są różnego rodzaju gadżety wyposażone w odpowiedni mikroprocesor.

„Rozwój technologii niesie ze sobą nowe zastosowania, ale i przyczynia się w wielkiej mierze do poprawy bezpieczeństwa. Lada chwila do banków wejdzie biometria, autoryzacja będzie dokonywana przy pomocy linii papilarnych bądź głosu” – przekonywała Joanna Seklecka.

Obrót bezgotówkowy to również e-commerce, jednak w tym obszarze Polacy są ostrożni. Płatności w internecie są coraz częstsze, jednak nie idzie to w parze z obrotem kartowym. Zaledwie 5% płatności w sieci jest opłacanych kartą. Najbardziej popularną metodą jest przelew bankowy (pay-by-link) oraz płatność przy odbiorze.

Rynek płatności jest bardzo różnorodny i zawsze rozwija się w kierunku, w którym biegną oczekiwania klientów. Wszyscy lubią kupować, nikt nie lubi płacić. Warto jednak pomyśleć jak można uczynić ten proces prostszym i łatwiejszym. „Nasza przyszłość to smartfony. W 2014 roku obrót na rynku płatności mobilnych wynosił 1 mld złotych, wedle szacunków w tym roku liczba ta ma się podwoić. Wszystkie innowacyjne rozwiązania muszą być dostępne również na telefonie, jeżeli mają cieszyć się powodzeniem wśród konsumentów” – komentowała Kamila Kaliszyk.

Czy jednak możliwe jest całkowite zrezygnowanie z tradycyjnej formy płatności?

„Nasze zamiłowanie do gotówki jest jak to do drukowanych gazet. Niby każdy może przeczytać wszystko online, ale od czasu do czasu lubimy poczytać przy kawie wersję papierową” – podsumowała Katarzyna Zajdel – Kurowska.

Debata odbyła się w ramach II Tygodnia Znanych Ekspertek w mediach (23-29 XI 2015). Znane Ekspertki (www.znaneekspertki.pl) to inicjatywa zrzeszająca doświadczone top-specjalistki z różnych dziedzin. Jej celem jest zmiana stereotypowego obrazu eksperta w świadomości społecznej, gospodarczej i medialnej. Partnerem projektu oraz Tygodnia Znanych Ekspertek jest firma MasterCard.

Źródło: www.znaneekspertki.pl