Czy banki w nowym otoczeniu ekonomicznym będą zarabiać więcej?
Czy jeśli skup jabłek zalany jest towarem, który dostarczany jest w nadmiarze, to czy rolnicy spodziewają się, że za te jabłka dostaną więcej czy mniej pieniędzy? Oczywiście, że mniej!
W przypadku jednak, kiedy mowa o świeżo wydrukowanym banknocie pięćsetzłotowym, to zdania są podzielone.
Za moje pięćset złotych chcę otrzymać więcej na lokacie lub rachunku bankowym, mimo, że rynek od prawie trzech lat miał istotną nadpłynność w sektorze bankowym, a nowa fala pieniądza dalej płynie szerokim strumieniem.
Jednak analogia z jabłkami nie do końca może być trafiona, bo ceny pieniądza w postaci kredytu hipotecznego idą w górę, zatem prawa popytu i podaży gdzieś nam się rozjechały, generując unikalną od lat szansę na zyski dla sektora bankowego.
Polski sektor bankowy w I półroczu 2022 r. wypracował 11,6 mld zł zysku netto, czyli 90 proc. więcej niż rok temu. To głównie efekt silnego wzrostu przychodów, które urosły o prawie 40 procent. Zaś głównym czynnikiem stojącym za tym skokiem jest wynik odsetkowy, czyli aż 80 procent przychodu.
Na korzyść sektora działa „lag” czyli opóźnienie w zamykaniu rozwartych ostatnio dość szeroko nożyc między oprocentowaniem kredytów a oprocentowaniem depozytów. Zysk z odsetek wyniósł w I półroczu ponad 37 mld zł, gdzie na koniec czerwca różnica między średnim oprocentowaniem kredytów a kosztem depozytów osiągnęła 7,2 pkt proc. versus 3,2 pkt proc. w zeszłym roku.
Rentowność polskiego sektora bankowego, gdzie zannualizowane ROE w I półroczu wyniosło prawie 12 proc. i jest wyższe niż średnia z ubiegłych lat, czyli około 7 procent.
Na co przeznaczyć zyski, by móc zarabiać w przyszłości?
Klienci Deloitte Advisory z sektora bankowego rozumieją konieczność jak najlepszego zainwestowania swoich zysków, tak by wykorzystać ten moment na efektywniejsze funkcjonowanie w przyszłości.
Taką inwestycją jest proces cyfryzacji polskich banków, który trwa od lat i postępuje w różnym tempie, a jest obszarem, który wymaga ogromnych nakładów.
‒ W ramach piątej już edycji Raportu Digital Banking Maturity 2022 Monitor Deloitte widzimy dalszy duży postęp w procesie cyfryzacji polskich usług bankowych.
W ramach badania bankowej dojrzałości cyfrowej przeanalizowaliśmy 304 banki i firmy branży fintech w 41 krajach. Aby naprawdę zrozumieć najlepsze praktyki globalnie, wzięliśmy na warsztat 1200 funkcjonalności w ramach całej podroży klienta z bankiem.
Widzimy niesamowite możliwości rozwoju, które, jeżeli tylko będą dobrze wykorzystane sprawią, że polskie banki zyskają pozycję technologiczną, jako liderzy na skalę europejską. Jest jeden warunek – czas na działanie, jest teraz! – mówi Michael Wodzicki, starszy Partner Strategy, Analytics and M&A w Monitor Deloitte Polska.
Rosnące ryzyka zmuszają do tworzenia rezerw
Obciążenia którymi obarczone są banki stale idą w górę. Sektor w czerwcu zaraportował 1,3 mld zł straty netto. Banki są zobowiązane do wpłaty na niedawno utworzony system ochrony banków komercyjnych, który ma na celu potencjalne przymusowe restrukturyzacje ratunkowe banków.
Straty w dalszym ciągu powiększają założone rezerwy na ryzyko związane z hipotekami frankowymi, a także rezerwy i składki na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców.
Liczy się czas i zdecydowane działania
Oprocentowanie depozytów idzie w górę, presja emitowanych obligacji detalicznych i oczekiwania klientów zamykają powoli lukę.
Banki jednak już mierzą się z ogromnym spadkiem sprzedaży kredytów hipotecznych, a sytuacja makroekonomiczna również może oznaczać mniejszą sprzedaż kredytów dla przedsiębiorstw.
Wraz z rosnącym kosztem kredytu kredytobiorcy detaliczni i przedsiębiorcy mogą borykać się z problemami z obsługą zadłużenia co oznacza kolejne rezerwy na dodatkowe ryzyko.
Ewa Herbik-Piszczako,
dyrektor Strategy, Analytics and M&A w Monitor Deloitte.