Czy banki przejdą do backoffice? Kongres Bankowości Detalicznej 2016
Panel, zatytułowany „Wpływ branży Financial Technology na sektor bankowy”, poprowadził Mariusz Cholewa, prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej. W dyskusji udział wzięli przedstawiciele sektora bankowego i fintech oraz niezależni eksperci: Magdalena Dziewguć, Head of Google for Work, Piotr Kiciński, wiceprezes zarządu spółki Cinkciarz.pl, Maciej Krywoniuk, dyrektor Departamentu Strategii w Banku Handlowym w Warszawie, Daniel Martyniuk, Technology Leader na Europę Środkową w firmie Deloitte, Karol Mazurek, dyrektor zarządzający obszaru usług finansowych w spółce Accenture oraz Witold Skrok, wiceprezes zarządu Alior Banku S.A.
Rozwój alternatywnej gałęzi sektora finansowego przyspiesza; przedstawiciel Banku Handlowego sugerował, że udział fintechów w przychodach całego sektora, dziś wynoszący niespełna 1 proc, już w przyszłym roku zwiększyć się może pięciokrotnie. Za cztery lata, w roku 2020, co dziesiąta złotówka wydawana na usługi finansowe trafi do innowacyjnych startupów. W takich warunkach nie da się po prostu funkcjonować obok fintechów nie zwracając na nich uwagi: liczyć się należy albo z walką konkurencyjną, albo też z szeroko rozumiana kooperacją pomiędzy starym a nowym segmentem rynku. – Oceniam, że to ostatni moment, aby obie strony, fintechy i banki, zaczęły myśleć o współpracy. Za 2-3 lata firmy fintechowe mogą nie mieć żadnego powodu żeby szukać współpracy z bankami – zauważyła Magdalena Dziewguć. Odmienną opinię wyraził Maciej Krywoniuk; uważa on, iż jeszcze trzy lata temu sektor fintech nie był w ogóle zainteresowany kooperacją z tradycyjnym sektorem finansowym. – Dziś widzę, że chęci do współpracy jest więcej – ocenia reprezentant Banku Handlowego. Jedną z przewag tradycyjnego sektora finansowego nad Wisłą jest niewątpliwie wysokie zaawansowanie technologiczne polskich banków, z kolei fintechy doskonale adresują potrzeby klientów i są mistrzami w zakresie szeroko rozumianego customer experience. – Fintechy w jakimś stopniu zainspirowały tradycyjną bankowość – ocenia Krywoniuk.
Prezes Alior Banku Witold Skrok przypomniał, że firmy fintechowe pełnią również funkcje komplementarną wobec banków, wchodząc w nieopłacalne dla tradycyjnych placówek przedsięwzięcia liczone w setkach tysięcy czy pojedynczych milionach. – Jest oczywiście i druga grupa fintechów która stanowi rzeczywistą konkurencję – podkreślił Skrok. Wskazał on na przykład portalu Cinkciarz.pl, z którym Alior Bank rywalizuje już od czterech lat, zajmując w tym pojedynku drugą pozycję.
Nikt nie zadaje pytania „czy” współpracować z fintechami. Pojawiają się raczej dyskusje jaki model tej kooperacji wybrać: czy banki powinny budować wokół siebie ekosystem czy też stać się częścią zewnętrznego systemu – wskazał Karol Mazurek. Przedstawiciel Accenture uważa, iż wiele wątpliwości wyjaśni wdrożenie dyrektywy PSD 2. Jedną z konsekwencji może być sprowadzenie banków do roli backoffice i dostawcy gortówki dla coraz bardziej rozpowszechnionych fintechów. – Oczywiście, jest kilka mechanizmów obronnych jak choćby regulacje, które nie pozwalają fintechom wchodzić w core business banków. Są wreszcie tak istotne elementy jak zaufanie czy umiejętność zarządzania ryzykiem; to pozwala bankom się „okopać” – ocenił Mazurek. Nie da się jednak ukryć, iż z przejściem do roli backoffice wiązać się będzie utrata relacji z klientem – a to z kolei ujemnie wpłynie na poziom zaufania do tradycyjnego sektora.
Więcej optymizmu w ocenie perspektyw dla współpracy na linii bank-fintech wykazał Piotr Kiciński. Przypomniał on, że w obecnym świecie nawet najwięksi produkują we własnym zakresie jedynie drobną część finalnego produktu; jako przykład podał on zakłady Boeinga w Seattle, do których części samolotów przywożone są z wyspecjalizowanych firm rozproszonych po całym świecie. Jeśli dodać do tego problem stale zniżkujących cen, za co w znacznej mierze odpowiada cyfryzacja, tworzenie uniwersalnych ekosystemów skupiających szereg firm może okazać się najbardziej korzystnym rozwiązaniem dla obu stron.
Jak zmieniać się będą modele biznesowe banków w obliczu inwazji fintechów? Daniel Martyniuk widzi kilka głównych kierunków. Część banków zapewne skoncentruje się na obsłudze klienta, inne wyspecjalizują się w najwyższej jakości produktach, w tym również oferowaniu również projektów spoza branży finansowej. Jeszcze inne instytucje finansowe nie będą konkurować ani w dziedzinie produktów ani relacji, a swym core business uczynią bankowość transakcyjną. – Największy problem będą miały banki uniwersalne, według mojej opinii nie będzie ich dużo – ocenił przedstawiciel Deloitte. Z kolei Witold Skrok szansę na zwiększenie zyskowności banków wiąże ze zmniejszeniem kosztów, choćby przez zastąpienie klasycznych oddziałów przez wirtualnych asystentów bazujacych na technologii sztucznej inteligencji (tzw. roboadvisory). – Maszyna jest dostępna 24 godziny na dobę i do tego tańsza niż zespół doradców – ocenił Witold Skrok. – Kluczowa jest zmiana organizacji; trzeba działać i myśleć jak fintechy, a to wiąże się ze zmianą struktury i odejściem od silosów – stwierdził Karol Mazurek. W jego opinii coraz większą role odgrywać będą nowoczesne, elastyczne zespoły, zdolne do współpracy. Natomiast przedstawicielka Google nie widzi na rynku finansowym miejsca dla tradycjonalistów. – Banki konserwujące stary model działania będą miały kłopoty – prognozuje Magdalena Dziewguć.
Karol Jerzy Mórawski