COVID-19: możliwość większego zadłużania się to niewystarczająca pomoc dla samorządów
Prezydenci miast liczą coraz większe straty i mówią o konieczności zaciągania kolejnych kredytów w wysokości nawet kilkuset mln zł. Według szacunków, deficyt sektora publicznego w 2020 roku zbliży się do 10 proc. PKB. Zdaniem ekspertów DNB Bank Polska, konieczne jest zdecydowane wsparcie rządowe. Pomocne mogą też być ulgi kredytowe oferowane przez banki.
Koszty walki z pandemią to codzienność samorządów
W czasie pandemii koronawirusa to właśnie samorządy codziennie zmagają się z problemami zapewnienia mieszkańcom wymaganego bezpieczeństwa. Rosną wydatki związane z prawidłowym funkcjonowaniem szpitali czy domów pomocy społecznej, które w całej Polsce stały się ogniskami COVID-19.
Na barkach samorządów spoczywa również komunikacja miejska i spółki komunalne. W ostatnim czasie pojawiła się także kwestia bezpiecznego otwarcia żłobków i przedszkoli. Wszystkie te działania niosą za sobą dodatkowe koszty.
Finanse samorządów były obciążone również przed kryzysem. Na koniec 2019 roku ich zadłużenie wyniosło ponad 80 mld złotych.
‒ Samorządy w całej Polsce są zmuszone zweryfikować swoje budżety. Pandemia koronawirusa spowodowała, że wszyscy szukają sposobów na oszczędzanie. W podejmowaniu rozsądnych decyzji muszą kierować się perspektywą kolejnych miesięcy, a czasami i lat.
Priorytetem powinno być zapewnienie odpowiedniego poziomu wszystkich najważniejszych usług publicznych w czasie i po zakończeniu epidemii – mówi Małgorzata Zielińska, Dyrektor Departamentu Sektora Publicznego w DNB Bank Polska.
Zobacz więcej najnowszych wiadomości o wpływie koronawirusa na gospodarkę >>>
Dochody własne samorządów spadają
Głównym problemem samorządów jest znaczny spadek dochodów własnych – głównie wpływów z podatków PIT, CIT, od nieruchomości, a także dochodów z najmów.
Z ankiety przeprowadzonej przez Związek Miast Polskich na grupie 80 miast wynika, że w kwietniu 2020 roku dochody z PIT zmalały o 40 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Ubytek w dochodach z CIT po czterech miesiącach tego roku zmniejszył się o 30 proc. W takiej sytuacji samorządowcy zapowiadają konieczność zaciągania nowych kredytów. Mowa jest nawet o kwotach w wysokości 500 mln zł. Przybywa samorządów, które w takiej sytuacji kierują się do parabanków. W ciągu roku wartość długów w takich instytucjach wzrosła o ponad 45 proc. i osiągnęła kwotę 397,2 mln złotych.
Banki proponują pomoc
Sektor bankowy, który ściśle współpracuje z jednostkami samorządowymi, zadeklarował chęć pomocy. Już w kwietniu Związek Banków Polskich zorganizował spotkanie banków i przedstawicieli samorządów. Większość banków zadeklarowała możliwość zawieszenia spłaty rat kapitałowych, czy zmianę harmonogramu obsługi długu poprzez wydłużenie okresów finansowania.
Banki są również gotowe do udzielania nowego finansowania oraz wydłużenia maksymalnego terminu spłat. W celu usprawnienia procesów i zachowania bezpieczeństwa, wiele banków wprowadziło podpis elektroniczny.
Inwestycje napędem gospodarki
W reakcji na mnożące się problemy finansowe samorządy deklarowały zamrożenie inwestycji.
– Jednak te z nich, które są już w trakcie realizacji, muszą zostać dokończone. Mowa tu szczególnie o tych finansowanych z dotacji unijnych. To właśnie inwestycje lokalne realizowane przez samorządy stymulują gospodarkę i zapewniają miejsca pracy dlatego liczymy, że samorządy będą nadal planować nowe inwestycje, w szczególności te budowlane – mówi Małgorzata Zielińska.
Samorządowcy podkreślają, że na pewno nie zatrzymają inwestycji, przy których już rozpoczęły się roboty budowlane i procesy projektowe. Nie stanie się tak też, jeśli miasto zaciągnęło już zobowiązania podpisując umowy wynikające z rozstrzygnięcia przetargów.
Bądź na bieżąco – zapisz się na nasz newsletter >>>
Nadzieje na większe wsparcie
W ramach rozszerzenia tarczy antykryzysowej Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zwiększeniu płynności finansowej samorządów w okresie epidemii. Rząd zdecydował o wprowadzeniu możliwości wcześniejszego przekazywania samorządom w 2020 roku subwencji ogólnej z budżetu państwa.
Jednostki samorządu terytorialnego o ponadprzeciętnych dochodach podatkowych będą mogły przesunąć wpłaty do budżetu państwa na kolejne miesiące.
Rząd wprowadzi również możliwość nierównowagi strony bieżącej budżetu jednostek samorządu dodatkowo o wartość faktycznego ubytku w dochodach podatkowych ‒ z PIT, CIT i podatków lokalnych.
Projekt przewiduje także uelastycznienie wydatkowania środków z tzw. funduszu korkowego w 2020 r. Pieniądze z tego funduszu będzie można przeznaczyć na przeciwdziałanie i łagodzenie skutków koronawirusa.
‒ Rozwiązania zaproponowane przez rząd w projekcie ustawy tylko częściowo pokrywają się z oczekiwaniami samorządowców. Niestety możliwość większego zadłużania się to niewystarczająca pomoc, a w kolejnych latach trzeba będzie ten dług obsłużyć – mówi Małgorzata Zielińska.
Sektor Publiczny w dobie pandemii – jak poprawić sytuację finansową?
Samorządowcy z niepokojem przyglądają się zapisom ustawy i z niepewnością patrzą w przyszłość. To pomoc doraźna, która w dłuższej perspektywie może być niewystarczająca. Propozycje przedstawione przez rząd nie pokazują jasnej możliwości wyjścia z kryzysu. Samorządowcy zwracają uwagę na nieaktualność zasad naliczania janosikowego czy konieczność rozluźnienia reguły fiskalnej na dłużej niż tylko 2020 rok.
By lepiej poznać potrzeby samorządów, DNB Bank Polska organizuje debatę „Sektor Publiczny w dobie pandemii – jak poprawić sytuację finansową?”.
W webinarze zaplanowanym na 4 czerwca 2020 roku, oprócz przedstawicieli DNB Bank Polska, wezmą udział:
Maciej Glamowski Prezydent Grudziądza, Waldemar Socha Prezydent Żor, Józef Kaczmarek Burmistrz Uniejowa, Krzysztof Mączkowski Skarbnik Łodzi.