Coroczny przegląd McKinsey dotyczący globalnej bankowości
Prawie wszystkie segmenty bankowości odnotowały poprawę – wyjątkiem są rynki kapitałowe i bankowość inwestycyjna. Rentowność banków osiągnęła najwyższy poziom od 14 lat, a oczekiwany zwrot z kapitału wyniesie w roku 2022 od 11,5 do 12,5%.
Wzrost ten jest napędzany gwałtownym wzrostem marż netto, ponieważ stopy procentowe rosły po latach utrzymywania się na bardzo niskim poziomie. Wskaźniki kapitału Tier 1 wynoszą średnio od 14% do 15%.
To dane średnie, ale ponad połowa światowych banków odnotowuje zwrot z kapitału własnego niższy od kosztu kapitału własnego. Zwrot powyżej kosztu kapitału własnego ma tylko 35% banków na całym świecie.
Całkowita globalna kapitalizacja rynkowa banków wyniosła w 2021 r. wyniosła 16 bln USD, a do maja 2022 r. spadła do 14,5 bln USD. Połowa tej wyceny przypada na tradycyjne instytucje bankowe, a druga na banki specjalistyczne i fintechy – których udział w globalnej kapitalizacji przed pięciu laty wynosił tylko 30%. Bankowość jako sektor jest wyceniana znacznie poniżej innych branż.
Czytaj także: Janet Yellen o potrzebie uregulowania i regulowania kryptowalut
Bankowy szok makroekonomiczny
Dalekosiężne skutki pandemii COVID-19 są nadal odczuwalne, a rosyjska inwazja na Ukrainę i zwiększone napięcia wokół Tajwanu wprowadzają wstrząsy, które dotykają banki.
Odczuwają one szok makroekonomiczny – gwałtownie rosnącą inflację i prawdopodobieństwo recesji, szok wartości aktywów – spadki na rynkach nieruchomości, fintechów i bankructwo niektórych znanych organizacji związanych z kryptowalutami, szok podażowy energii i żywności, szok łańcucha dostaw, szok związany z zatrudnieniem, gdyż wiele osób odeszło z branży po pandemii.
Czytaj także: Czym będzie żyła branża finansowa w 2023 roku? Pod lupą m.in. płatności odroczone i windykacja
Przed bankami długoterminowe spowolnienie gospodarcze
Eksperci McKinseya spodziewają się, że wraz ze wzrostem stóp procentowych nastąpi dalszy wzrost rentowności banków, ale będzie to zjawiskiem przejściowym.
Banki stoją w obliczu długoterminowego spowolnienia wzrostu gospodarczego. Efektem będzie nasilenie trendu „wielkiej dywergencji” wśród banków. W niektórych regionach świata banki będą odnotowywały doskonałe wyniki, w innych będą miały poważne kłopoty.
Banki w regionie Azji i Pacyfiku mogą zyskać na lepszych perspektywach makroekonomicznych, podczas gdy warunki dla banków europejskich mogą być niekorzystne. McKinsey szacuje, że w przypadku długiej recesji globalny zwrot z kapitału może do roku 2026 spaść do 7%, a w przypadku banków europejskich poniżej 6%.
Skutkiem będzie prawdopodobnie dalsza koncentracja wzrostu w „Azji wschodzącej”, Chinach, Ameryce Łacińskiej i Stanach Zjednoczonych. Regiony te będą odpowiadać w latach 2021-2025 za około 80% z szacowanego 1,3 bln USD wzrostu globalnych przychodów bankowych.
Czytaj także: EBI: rentowność polskich banków niższa w porównaniu z regionem