Co wynika z ostatnich danych GUS dotyczących płac?

Co wynika z ostatnich danych GUS dotyczących płac?
Agata Filipowicz-Rybicka. Źródło: Alior Bank.
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jak wynika z danych GUS, w lipcu średnia płaca w miastach była najwyższa w Krakowie. Ale kiedy spojrzymy na medianę wynagrodzeń według miejsca zamieszkania, pod tym względem wygrywa Warszawa. Który wskaźnik jest bardziej miarodajny? I co takie rekordowe, płacowe wyniki oznaczają w praktyce dla miast, ich mieszkańców, przedsiębiorców? - komentuje Agata Filipowicz-Rybicka, główny ekonomista i dyrektor DAM Alior Banku.

Kraków wysuwa się na czołówkę polskich miast w statystyce płac dotyczącej przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Zawdzięcza to m.in. znacznemu odsetkowi zatrudnionych w sektorze IT, który wybija się pod kątem płac.

Tym niemniej to statystyka dot. tylko sektora przedsiębiorstw i na dodatek o zatrudnieniu powyżej 9 osób. A więc jest to dość ograniczona zbiorowość.

W przypadku danych wynagrodzeniach w całej gospodarce (pełniejsza zbiorowość), szczegóły których zaczął niedawno publikować GUS, na topie wciąż jest Warszawa, jeśli weźmiemy pod uwagę kryterium miejsca zamieszkania. Zarówno w przypadku średniej, jak i mediany płacy.

Różnica pomiędzy miastem z najlepszymi zarobkami Warszawą, a miastem drugim tj. Krakowem, wg danych za marzec br., to w przypadku średniej płacy ok. 20%, w przypadku mediany ok. 11% na korzyść stolicy.

Czytaj także: Płace w firmach wzrosły o 10,6% r/r, zatrudnienie spadło o 0,4% r/r w lipcu ’24

Konsekwencje dla gospodarki wzrostu płac

Wysoki wzrost płac jaki obserwujemy w tym roku w gospodarce, w zasadzie w całym kraju ma kilka wymiarów.

Z jednej strony sprzyja gospodarstwom domowym i konsumpcji i tym samym wspiera obserwowane w tym roku ożywienie koniunktury.

Z drugiej strony stanowi wysoki koszt dla przedsiębiorstw, które dodatkowo zmagają się z szeregiem wyzwań, w tym m.in. słabym popytem zagranicznym, wysokim kosztem długu, czy też wciąż niepełnym ożywieniem krajowego konsumenta, który korzystając z korzystnych stóp procentowych, odbudowuje oszczędności.

Znaczny wzrost płacy minimalnej, który jest istotną częścią krajobrazu wzrostu wynagrodzeń, stanowi szczególnie duże wyzwanie dla mniejszych przedsiębiorstw.

Czytaj także: Mediana wynagrodzeń o prawie 2 tys. zł niższa niż przeciętne wynagrodzenie

Ranking miast według mediany wynagrodzeń i siedziby firmy

Kiedy natomiast weźmiemy pod uwagę medianę wynagrodzeń według siedziby firmy, na prowadzeniu, w przypadku dużych miast są Płock, Gliwice i Katowice. Z czego to wynika?

W przypadku Płocka istotne znacznie może mieć relatywnie duży na tle miasta, bardzo dobry pracodawca jakim jest PKN Orlen.

Wysokie mediany wynagrodzeń w przypadku Gliwic i Katowic wiążemy przede wszystkim z pozytywnym oddziaływaniem na zatrudnienie najlepszej w Europie strefy ekonomicznej – Katowickiej Strefy Ekonomicznej, której podstrefa gliwicka stanowi kluczową część. To oznacza dużą koncentrację dobrze płacących firm z zagranicznym kapitałem oraz niskie bezrobocie, co sprzyja ograniczonym nierównościom dochodowym. 

Z drugiej strony, najgorzej pod względem wysokości płac wypadają powiat mławski, żuromiński, krośnieński, a z dużych miast Białystok, Gorzów Wielkopolski i Kielce. Czym można to wytłumaczyć?

W większości tych przypadków mówimy o regionach relatywnie słabszych gospodarczo, z wysoką na tle kraju stopą bezrobocia, co ogranicza znacząco presję na płace.

Agata Filipowicz-Rybicka,

główny ekonomista i dyrektor DAM Alior Banku.

Źródło: BANK.pl