Co druga firma w Polsce ma problemy ze znalezieniem pracowników
– Plany związane z rozwojem wielu firm, a nawet całych sektorów gospodarki, mogą być w tym roku wstrzymywane, ze względu na nasilające się braki kadrowe. Z naszych najnowszych badań wynika, że już 50,5% firm w kraju doświadczyła problemów rekrutacyjnych, a wśród przedsiębiorców, którzy planują zwiększanie poziomów zatrudnienia w najbliższych miesiącach, ten odsetek sięgnął niemal 70%. To oznacza, że pomimo ambitnych planów rekrutacyjnych wielu pracodawców pozostanie z nieobsadzonymi miejscami pracy, a to dodatkowo będzie wzmagać rywalizację o kandydatów – powiedział prezes Maciej Witucki.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez Work Service, na największe deficyty kadrowe narzekają przedstawiciele branży produkcyjnej (77,8%), handlu (60%) i usług (50,6%). Jeśli chodzi o małe przedsiębiorstwa, 48,5% z nich wskazało, że boryka się z niedoborami kadrowymi.
Co robią firmy, aby przyciągnąć pracowników?
– Należy pamiętać, że w Polsce mamy wielomilionową grupę osób biernych zawodowo, które wraz z długotrwale bezrobotnymi stanowią niewykorzystane rezerwy kadrowe. Dlatego dzisiejszą dobrą koniunkturę warto wykorzystać do intensywnych działań aktywizacyjnych. Szczególnie, że niemal 1/4 firm ma dziś trudności ze znalezieniem pracowników niewykwalifikowanych, a więc tych osób, które potencjalnie można by przywrócić spoza dzisiejszego rynku – ocenił Witucki.
Firmy doświadczające deficytów kadrowych, by przyciągnąć pracowników sięgają po podnoszenie stawek płac -37,1%, wydłużanie czasu pracy – 28,1% oraz imigrację.
Firmy chcą zatrudniać cudzoziemców
Obecnie 26,6% firm planuje przyciągać pracowników z Ukrainy. Z tego rozwiązania w największym stopniu czerpie sektor produkcyjny oraz duże przedsiębiorstwa, które muszą wypełnić setki wakatów, podkreślono w materiale.
Dane prezentowane w ramach „Barometru Rynku Pracy IX” zostały przygotowane i opracowane na zlecenie Work Service S.A. przez instytut Kantar Millward Brown S.A. Badanie zrealizowano na próbie pracodawców (N=300) dobranych w kwotach dla wielkości zatrudnienia, po 100 wywiadów dla firm małych (10-49 pracowników), średnich (50-249 pracowników) oraz dużych (250+ pracowników), z uwzględnieniem województwa – miejsca prowadzenia działalności oraz branży firmy w okresie 15-22 stycznia 2018 roku.
Źródło: ISBnews