Chcemy zatrzymać imigrantów?

Chcemy zatrzymać imigrantów?
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Forum Obywatelskiego Rozwoju przygotowało raport: "Potrzebujemy imigrantów. Jak zatrzymać ukraińskich pracowników w Polsce?", w którym przedstawia gospodarcze skutki napływu pracowników z zagranicy, jak też propozycje ustabilizowania ich statusu

#WitoldGadomski: Polskie prawo utrudnia długookresowe zatrudnianie cudzoziemców spoza Unii Europejskiej i jest pod tym względem jednym z bardziej restrykcyjnych w Unii #Ukraińcy @MRPiPS_GOV_PL @MSWiA_GOV_PL

Według danych NBP  w 2017 roku przebywało w Polsce około  900 tys. pracowników z Ukrainy. Większość pracuje tymczasowo na podstawie ważnych kilka miesięcy oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, które nie pozwalają ubiegać się o prawo stałego pobytu.

Granica nie stanowi  przeszkody dla przepływu wynagrodzeń. Nasi rodacy pracujący za granicą  przesłali w 2017 roku  do Polski 12,8 mld zł, zaś zagraniczni pracownicy w Polsce wysłali do swoich domów 20,9 mld zł.

Forum Obywatelskiego Rozwoju przygotowało raport: „Potrzebujemy imigrantów. Jak zatrzymać ukraińskich pracowników w Polsce?”

Imigranci nie zabierają nam pracy, ale zwiększają nasze PKB

Badania pokazują, że imigranci, zarówno wysoko kwalifikowani, jak i wykonujący proste prace przyspieszają wzrost gospodarczy i przyczyniają się do bogacenia mieszkańców kraju, w którym pracują. Dotyczy to zarówno lepiej, jak i gorzej sytuowanych części społeczeństwa. Badania empiryczne pokazują  bardzo niewielki (zbliżony do zera) wpływ imigracji na płace krajowych pracowników.

Imigranci nie zabierają miejsc pracy, gdyż pracownicy miejscowi dostosowują się do sytuacji, specjalizując się w zawodach, w których mają nad imigrantami przewagę. Na przykład – polski rzemieślnik, zatrudniając ukraińskiego imigranta do pracy fizycznej może skupić się na rozwoju firmy, marketingu i sprzedaży.

Co trzeba zrobić aby zatrzymać imigrantów w kraju?

Dla gospodarki bardziej korzystni są imigranci, którzy na stałe wiążą się z krajem. Mają silne bodźce, żeby podnosić swoją produktywność, a tym samym swoje zarobki. W tym celu uczą się języka, szkolą, nabywają certyfikaty i licencje.

Muszą jednak wiedzieć, że jeżeli będą przestrzegali prawa, to będą mogli pozostać w kraju na stałe. Takich bodźców nie mają pracownicy tymczasowi.

Polskie prawo utrudnia długookresowe zatrudnianie cudzoziemców spoza Unii Europejskiej i jest pod tym względem jednym z bardziej restrykcyjnych w Unii.

FOR proponuje:

  • Przeniesienie odpowiedzialności za imigrację zarobkową z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
  • Stworzenie prostej ścieżki naturalizacji dla obywateli państw trzecich, którzy pracują w Polsce i płacą podatki przez określoną liczbę lat. To da im i ich polskim pracodawcom bodźce do tworzenia długoterminowych relacji.
  • Zmianę zasad zezwoleń na pracę – z pozwolenia na pracę dla konkretnego pracodawcy na pracę w Polsce w ogóle. Dziś imigranci (głównie obywatele Ukrainy) muszą ubiegać się o nowe zezwolenie na pracę za każdym razem, gdy zmieniają pracodawcę.
  • Wprowadzenie automatycznego prawa do pracy dla małżonków imigrantów, którzy mają pozwolenia na pracę.
  • Wydłużenie pozwolenie na pracę sezonową z 9 miesięcy na czas nieokreślony, o ile pracownik-imigrant postępuje zgodnie z polskim prawem.

Według danych ZUS składki płaci już 500 tys. pracowników zagranicznych – w większości obywateli Ukrainy. To jeden z powodów relatywnie dobrej sytuacji finansowej ZUS.