Recesja będzie oznaką sukcesu w walce z inflacją
Przez kilka dekad wydawało się, ze świat rozwinięty na dobre pożegnał się z cen pęcznieniem, czyli z angielska – z inflacją. A tu niespodzianka, ceny buzują jakby palić pod nimi gazem z Rosji.
Przez kilka dekad wydawało się, ze świat rozwinięty na dobre pożegnał się z cen pęcznieniem, czyli z angielska – z inflacją. A tu niespodzianka, ceny buzują jakby palić pod nimi gazem z Rosji.
Świat obiegła elektryzująca informacja, że Yvon Chouinard – założyciel przed półwieczem i właściciel kalifornijskiej firmy odzieżowej Patagonia postanowił przestać być miliarderem i wspólnie ze swoją żoną oraz dziećmi przekazał wszystkie akcje z prawem głosu do specjalnie stworzonej firmy powierniczej non-profit nazwanej Patagonia Purpose Trust.
Gdyby tak wycenić Wielką Brytanię jako państwo wystawione na sprzedaż? Z wyceną wszelkich składników majątkowych Królestwa zachodu byłoby co niemiara. Fachowcy poradziliby sobie jednak, choć pułapek i zagwozdek byłoby tysiące, pisze Jan Cipur.
Nierówności dochodowe budzą namiętności, ale głównie na piśmie. Większość na Zachodzie główkuje jak wspiąć się po drabinie, niewielu jak ściągnąć sąsiada usadowionego na niej sporo wyżej. Z kolei na tzw. globalnym Południu nierówności nie są takim „palącym” problemem jak u nas, bo miliardom ludzi bardziej doskwierają głodowe dochody niż to, że sąsiad dostaje kilka rupii, czy dirhamów mikrej dniówki więcej, pisze Jan Cipiur.
Ważny premier poszedł właśnie siedzieć. Na nic zdały się prawnicze wygibasy i ciągnące się dwa lata apelacje.
Dwie przeciwbieżne informacje o inflacji w dwóch potęgach gospodarczych świata. W USA lekki spadek tempa wzrostu cen, z 9,1 proc. w czerwcu do 8,5 proc. w lipcu 2022 r. W Niemczech też lekka zmiana w tym samym okresie, ale w inną stronę – nad Renem ceny w czerwcu wzrosły o 8,2 proc., a w lipcu o 8,5 proc.
Najwięcej dobrych przykładów do naśladowania w szkołach znaleźć można w krajach skandynawskich oraz na Tajwanie, w Singapurze, Japonii i Korei Południowej, pisze Jan Cipiur.
Niespłacone zobowiązania państwa składające się na nasz dług publiczny rosną i nie ma sił politycznych, które chciałyby lub mogłyby ten wzrost poskromić. Gorzej, że nie znamy prawdziwych rozmiarów zadłużenia, ponieważ rząd pożycza pieniądze także za pośrednictwem instytucji państwowych, np. Banku Gospodarstwa Krajowego, czy Polskiego Funduszu Rozwoju, które są wyłączone spod bezpośredniej kontroli Sejmu.
Inflacja będzie na sto procent słowem tego roku, drugie miejsce ma szansę zająć stopa procentowa. W codziennym otoczeniu tych słów dobrze nam nie będzie.
Jeszcze 20 lat temu lato w mediach należało do potwora z Loch Ness, który przypływał ogrzać się w Zalewie Zegrzyńskim pod Warszawą. Dziś upały na Wyspach takie, że nie musi szukać ciepełka u nas, więc jest z sensacjami problem, pisze Jan Cipiur.
Wymuszone odejście premiera Wielkiej Brytanii jest piorunującym wydarzeniem ciągnącym za sobą najróżniejsze skutki. Na tym tle o błądzących politykach z klasą i bez klasy.
Od czasu do czasu każdy skłamie. W polityce jest mniej ładnie. W niej kłamstwa więcej niż termitów w kopcu. W dodatku, polityk kłamie jeszcze bardziej, gdy przyłapać go na łgarstwie, podkreśla Jan Cipiur.
Z oficjalnych publikacji SNB wynika, że na koniec pierwszego kwartału 2022 r. w akcje zaangażowanych była jedna czwarta jego rezerw walutowych, pisze Jan Cipiur.
Regres pozamiejskiej komunikacji autobusowej trwa w Polsce w najlepsze, natomiast w Wielkiej Brytanii firmy autobusowe zaczynają przyciągać inwestorów prywatnych, pisze Jan Cipiur.
Inflacja buszuje po portfelach i portmonetkach jak szarańcza na polach z plonami. Odganianie nic nie daje. Wyżre, co będzie chciała i dopiero wtedy pęknie z przejedzenia.
Zdarza się usłyszeć, że upowszechnianie tzw. luzowania ilościowego (w oryginale quantitative easing – QE), kojarzonego całkiem słusznie z drukowaniem banknotów w myśl leninowskiej zasady każdemu według potrzeb, to przełom na miarę zamiany złota w obiegu pieniężnym na pieniądz papierowy.
Niech schowa się Hamlet ze swym dylematem. Jak najbardziej chcemy „być” i to jak najdłużej. Naprawdę ważne jest pytanie, co je na śniadanie milioner?
Przez trzy dni do 13 maja 2022 roku Hong Kong Monetary Authority wydała na obronę miejscowej waluty 1,5 mld dolarów, pisze Jan Cipiur.
Niesłuszne jest obarczenie banków za wszelkie zło świata, ale też nie należy przed nimi ciągle padać plackiem. Mnóstwo klientów złorzeczy obecnie na zabór sporych części ich oszczędności złożonych w bankach, wytykając, że oprocentowanie depozytów jest ujemne w relacji do inflacji.
Czy koszty kredytu hipotecznego w Polsce są mniejsze od bieżących kosztów posiadania mieszkania?, zastanawia się Jan Cipiur i przywołuje przykład Stanów Zjednoczonych gdzie właśnie taka sytuacja ma miejsce.