Inwestorzy oczekują cięcia QE3
Wraz ze zbliżającym się terminem posiedzenia Fed, tradycyjnie powrócił temat ograniczenia programu QE3.
Wraz ze zbliżającym się terminem posiedzenia Fed, tradycyjnie powrócił temat ograniczenia programu QE3.
Wtorkowe przedpołudnie przynosi niewielkie zmiany w notowaniach USD/PLN i EUR/PLN. Do końca dnia, wobec braku potencjalnych impulsów, handel na polskich parach pozostanie ospały.
Euro (EUR) zyskało na wartości podczas wczorajszej sesji dotykając miesięcznego maksimum na poziomie 1.3767 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta obecnie notowana jest około poziomu 1.3747 i w najbliższym czasie może osiągnąć jeszcze wyższe wartości.
Poniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wzrostowej tendencji na rynku głównej pary walutowej. Ruch nie był jednak duży, sięgając jedynie okolic 1,3765. Złoty podczas wczorajszego handlu pozostawał relatywnie stabilny.
Ubiegły tydzień obfitował w wydarzenia, zarówno gospodarcze jak i polityczne. Banki centralne Norwegii, Kanady, Polski, Anglii oraz Europejski Bank Centralny spotkały się aby porozmawiać o polityce monetarnej, jednakże nie wprowadzono żadnych zmian. Jak zaznaczono, jeśli zajdzie taka potrzeba, drzwi do dalszych zmian wciąż pozostają otwarte.
Złoty dziś lekko zyskał do dolara i równie niewiele stracił do euro. Brak poważnych impulsów sprawia, że również jutro na rynku może być spokojnie.
Dane z amerykańskiego rynku pracy, a także wiele innych raportów makroekonomicznych z USA wyraźnie sugeruje, że przyszedł czas ciąć skup obligacji. Inwestorzy jednak nie wierzą w taki scenariusz.
Świąteczna atmosfera potrafi zawrócić w głowie. Do hojności skłoniła nawet Scrooga z „Opowieści Wigilijnej”, ale on nie musiał się zadłużać.
Euro (EUR) odbyło rajd zyskując ponad 200 pipsów w ciągu ostatniego tygodnia wobec dolara amerykańskiego (USD), osiągając wysoki poziom 1.372. Wygląda na to, że wspólna waluta umocniła się wobec swoich odpowiedników i w tym tygodniu może osiągnąć jeszcze wyższe wartości.
Pierwszy tydzień grudnia upłynął pod znakiem istotnych z punktu widzenia inwestorów wydarzeń.
Bieżący tydzień rozpoczynamy wysoko w okolicach 1,37 USD za euro, po tym jak w ostatnich dniach na rynek napłynęło sporo ważnych informacji ważących na decyzjach głównych banków centralnych. Pomimo dobrych danych z USA jakie w ostatnim czasie napływały na rynek inwestorzy najwyraźniej albo oswoili się z myślą o wygaszaniu QE, albo maleje ich wiara, że tapering rozpocznie się już w grudniu.
Do końca roku pozostał już niecały miesiąc, czasu na wykorzystanie tegorocznych limitów wpłat na IKE i IKZE jest więc coraz mniej. Wykorzystując w pełni limit wpłat na IKZE, już przy okazji rozliczenia podatku za obecny rok można liczyć na kilkaset złotych ulgi.
Instytucje finansowe dwoją się i troją, aby zachęcić klientów do jak najczęstszego płacenia kartami oraz korzystania z bankowości internetowej. Tymczasem ostatnie awarie pokazują, że gotówka wciąż bywa niezastąpiona.
Według agencji Reuters niemiecki gigant farmaceutyczny Bayer zamierza przejąć część jego szwajcarskiego konkurenta (Novartis), odpowiedzialną za produkty ochrony zdrowia zwierząt.
Warren Buffett zarzeka się, że nie kupiłby złota, nawet gdyby staniało do 800 dolarów za uncję. George Soros mocno ograniczył ilość posiadanego kruszcu jeszcze przed ostatnią falą spadków notowań. Wiarę w złoto stracił niedawno nawet najbardziej zagorzały jego zwolennik John Paulson, zniechęcony ogromnymi stratami, jakie poniósł zarządzany przez niego fundusz.
W czwartek najważniejszym i jak się okazało o największej sile oddziaływania na euro/dolara wydarzeniem na rynkach finansowych było posiedzenie EBC. W oczekiwaniu na decyzję, a przede wszystkim konferencję prasową prezesa M.Draghi-ego na rynku głównej pary walutowej niewiele się działo. Kurs EUR/USD w pierwszych godzinach sesji wzrósł w okolice 1,364, ale jeszcze przed południem powrócił poniżej wsparcia na 1,36. Złoty w tym czasie umacniał się, wciąż pozostając jeszcze poniżej minimum tygodnia na 4,192.
Światowy popyt na złoto ze strony konsumentów za okres trzech kwartałów bieżącego roku był najwyższy w historii.
Najniższa od 5 lat stopa bezrobocia w USA i kolejny już miesiąc wzrostu zatrudnienia o ponad 200 tys. przybliża moment, gdy Fed będzie musiał rozważyć cięcie QE3. Tym tematem może zająć się już w grudniu.
Euro (EUR) zyskało na wartości po wczorajszej konferencji prasowej Mario Draghiego i obecnie utrzymuje zakres około 1.3666 w stosunku do dolara. Euro może odwrócić wczorajsze zyski po mocniejszych danych na temat zatrudnienia pochodzących z USA. Fed może rozpocząć ograniczenie wcześniej jeśli okaże się, że bezrobocie mocno spadło.
Jednym z najważniejszych wydarzeń czwartkowej sesji było posiedzenie ECB. Ekonomiści z uwagą wsłuchiwali się w słowa Mario Draghiego, szukając odpowiedzi na pytania o dalsze plany banku.