Branża naftowa: niskie ceny ropy przyspieszą konsolidację i zwrot w stronę OZE

Branża naftowa: niskie ceny ropy przyspieszą konsolidację i zwrot w stronę OZE
Fot. stock.adobe.com /Maksym Yemelyanov
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Po roku niskich cen ropy i niskiego popytu, które spowodowały straty u większości kluczowych firm z segmentu wydobycia i przetwórstwa ropy naftowej, ekonomiści Allianz Research i Euler Hermes przewidują kolejne uderzenie w rentowność branży kontynuowane w 2021 i 2022 roku. W konsekwencji może to spowodować przyśpieszoną konsolidację rynku, wejście w odnawialne źródła energii i nowe, niespodziewane alianse z firmami spoza sektora.

Marże zysku koncernów naftowych wyniosą odpowiednio 2,3% w 2021 r. i 4,2% w 2022 r. – znacznie poniżej średniej z lat 2010‒2019 wynoszącej 5,7%.

Największe gospodarki światowe – USA i Chiny ukierunkowały rozwój w stronę czystej energii.

Spodziewany jest wzrost ilości fuzji mających na celu przetrwanie w sektorze naftowym, partnerstw strategicznych pozwalających rozwijać się w obszarze czystej energii, jak również wyodrębnień wewnątrz koncernów naftowych aktywów związanych z odnawialnymi źródłami energii.

Prognozowane marże zysku na poziomie 2,3%

Ekonomiści Allianz Research i Euler Hermes szacują, że każdy spadek średniej rocznej ceny ropy o 10 USD prowadzi do spadku marży zysku o 0,80 punktu, a każdy spadek globalnej konsumpcji o 1 mln baryłek/dzień prowadzi do spadku marży zysku o 0,65 punktu.

Zapotrzebowanie na ropę naftową osiągnie szczyt prawdopodobnie około roku 2030

Przy cenach ropy na poziomie 48 USD w 2021 r. i 57 USD w 2022 r. oraz przy założeniu, że konsumpcja powróci do poziomu z 2018 r. do 2022 r., prognozują marże zysku na poziomie 2,3% i 4,2% odpowiednio w 2021 i 2022 r., czyli znacznie poniżej historycznej średniej 5,7% obserwowanej w latach 2010‒2019.

Biorąc pod uwagę globalne prognozy demograficzne i czynniki popytu, takie jak flota pojazdów elektrycznych, to zapotrzebowanie na ropę naftową osiągnie szczyt prawdopodobnie około roku 2030. W przypadku szybkiego wzrostu presji regulacyjnej szczyt ten mógłby nastąpić jeszcze wcześniej.

Czytaj także: Ceny na stacjach paliw będą uzależnione od realizacji rządowego planu szczepień

Europa, Chiny i Stany Zjednoczone stawiają na OZE

Ponadto, subsydia i ulgi podatkowe dla paliw kopalnych, w związku z rosnącą presją polityczną, społeczną i ze strony inwestorów na przeciwdziałanie zmianom klimatu, najprawdopodobniej zmniejszą się w przyszłości.

Nowa administracja prezydenta Bidena w USA już zasygnalizowała swój zamiar postawienia na odnawialne źródła energii (plan inwestycyjny o wartości 2 bilionów USD) i zaprzestania wspierania przemysłu naftowo-gazowego.

Ostatnie plany rozwoju przedstawione przez państwowe firmy z Chin: PetroChina, Sinopec i CNOOC również są ukierunkowane na czystą energię.

Subsydia i ulgi podatkowe dla paliw kopalnych, w związku z rosnącą presją polityczną, społeczną i ze strony inwestorów na przeciwdziałanie zmianom klimatu, najprawdopodobniej zmniejszą się w przyszłości

Przedsiębiorstwa europejskie w coraz większym stopniu angażują się w energię odnawialną, natomiast przedsiębiorstwa amerykańskie częściej skupiają się na czystszych technologiach bliskich ich tradycyjnej działalności (np. LNG, wodór), na wydatkach na badania i rozwój technologii wychwytywania dwutlenku węgla oraz na innych działaniach (np. zalesianie), które mogłyby zrównoważyć ich ślad węglowy.

Czytaj także: Koronawirus przewraca szyby naftowe, bankructwo Hin Leong Trading w Singapurze

Czas fuzji, badań i inwestycji w OZE

W obliczu zachodzących zmian, po spokojnym roku 2020 w zakresie fuzji i przejęć, analitycy Allianz Research i Euler Hermes spodziewają się większej ilości transakcji w sektorze, szczególnie tych mających na celu przetrwanie, biorąc pod uwagę napiętą sytuację finansową.

A potencjalne transakcje mogą mieć taki sam wpływ na sektor, jak fala konsolidacji z końca lat ‘90. W tych  warunkach nasiliły się ostatnio rozmowy na temat megadealu ExxonMobil ‒ Chevron.

Oprócz konsolidacji w segmencie ropy naftowej i gazu ziemnego, spodziewać się można zwiększenia liczby wyodrębnianych oddzielnych podmiotów w sektorze energetycznym. Jedną z największych zalet koncernów naftowych jest ich wielkość, a wielkość ma znaczenie przy pozyskiwaniu kapitału.

Aby to zrobić na lepszych warunkach główne spółki naftowe powinny wydzielić działalność związaną z odnawialnymi źródłami energii. Pozwoliłoby im to uspokoić rynki co do swoich intencji i odeprzeć zarzuty o „greenwashing” oraz skorzystać z lepszych wycen firm zajmujących się energią odnawialną, a w konsekwencji z niższych kosztów kapitału.

Główne spółki naftowe powinny wydzielić działalność związaną z odnawialnymi źródłami energii

Chociaż do tej pory większość dużych firm, zwłaszcza europejskich, które rozwijają się w kierunku odnawialnych źródeł energii deklarowała, że nie planuje wydzielenia  odrębnych podmiotów w celu prowadzenia takiej działalności, to zrobią to, jeśli spready wycen utrzymają się, gdy z powodzeniem rozwiną swoją działalność w zakresie odnawialnych źródeł energii.

Ponadto, ekonomiści Allianz Research i Euler Hermes oczekują również większej liczby joint venture i partnerstw strategicznych, ponieważ oferują one nowe możliwości dotychczas niedostępne dla koncernów z sektora ropy naftowej i gazu ziemnego.

Jak m.in. umowa Equinor / Microsoft w ramach projektu Northern Lights w Norwegii: wychwytywania w przemyśle, transportowania i magazynowania w podziemnych zbiornikach dwutlenku węgla.


Pełna wersja analizy sytuacji w sektorze ropy naftowej i gazu ziemnego znajduje się w opracowaniu Działu Badań Ekonomicznych Grupy Euler Hermes dostępnym w języku angielskim na stronie www.eulerhermes.com

https://www.eulerhermes.com/content/dam/onemarketing/ehndbx/eulerhermes_com/en_gl/erd/publications/the-watch/20210208-Big-Oil-At-risk-of-becoming-fossil-firms.pdf

Źródło: aleBank.pl