Bankowość i Finanse | UKRAINA | Kryptowalutowe sabotowanie sankcji

Bohdan Szafrański

Raport „Global Cryptocurrency Market”, opublikowany przez Industry Research, wskazuje, iż ze względu na pandemię COVID-19 szacowana globalna wielkość rynku kryptowalut osiągnie w 2022 r. wartość 915,8 mln USD. W 2028 r. będzie to już 1125,8 mln USD przy średnim rocznym wzroście (CAGR) 3,5%. W minionym roku w tej materii wiele się działo – w kwietniu pierwsza duża firma kryptograficzna Coinbase Global weszła na giełdę, a ponadto zwiększył się udział w świecie kryptowalut banków z Wall Street, takich jak Goldman Sachs, zatwierdzono też pierwszy amerykański fundusz giełdowy powiązany z bitcoinem. Warto przypomnieć, że Coinbase Global zapewnia kompleksową infrastrukturę finansową i technologię dla kryptogospodarki.

Obecnie istnieją tysiące kryptowalut, stworzonych w różnych celach. Analitycy Research and Markets wyróżnili cele projektowe, takie  jak skierowane dla zapewnienia cyfrowej alternatywy walutowej dla gotówki (bitcoin, monero i bitcoin cash), wsparcie systemu płatności po niskich kosztach (ripple, particl i Utility Settlement Coin), wspieranie działalności handlowej peer-to-peer poprzez tworzenie tokenów (RMG i maecanas), ułatwianie bezpiecznego dostępu do towaru lub usługi w handlu peer-to-peer (golem, filecoin) oraz wspieranie podstawowej platformy lub protokołu (ether i NEO). To nie wyczerpuje zagadnienia, bo nowe kryptowaluty są tworzone co tydzień, a podstawową technologią dla większości z nich jest blockchain. Na pewno kryptowaluty, zwłaszcza te popularniejsze, nie są już marginesem na rynku finansowym.

Mistrzowie omijania

Wykorzystanie kryptowalut do sabotowania międzynarodowych sankcji nie zaczęło się od wojny w Ukrainie. W minionym roku informowano, że w ten sposób Iran omija sankcje, nałożone nań za prace nad rozwojem broni atomowej. W maju 2021 r. Reuters podał, że ok. 4,5% całego wydobycia bitcoinów odbywa się w Iranie, co pozwala temu państwu zarobić setki milionów USD w kryptowalutach, te zaś można wykorzystać do zakupu importu i zmniejszenia wpływu sankcji. Według firmy analitycznej Elliptic, wydobycie bitcoinów w Iranie może przynosić przychody zbliżone do 1 mld USD rocznie. Jak podano, kraj ten oficjalnie uznał w ostatnich latach wydobycie kryptograficzne za przemysł, oferując temu sektorowi tanią energię i wymagając od górników sprzedaży wydobytych bitcoinów bankowi centralnemu.

Również Wenezuela zainteresowała się wykorzystaniem kryptowalut jako sposobu na omijanie sankcji handlowych i gospodarczych nałożonych na rząd prezydenta Nicolása Maduro. Stany Zjednoczone chciały się w ten sposób upewnić się, że Maduro i jego reżim nie czerpią żadnych zysków z nielegalnego wydobycia złota, operacji naftowych prowadzonych przez państwo i innych działań biznesowych, które mogłyby ułatwić nielegalne operacje i łamanie praw człowieka. Rząd Wenezueli zdecydował się nawet stworzyć własną kryptowalutę petro (₽), która została uruchomiona w lutym 2018 r. i miała  być wspierana przez krajowe rezerwy ropy naftowej i minerałów. Od stycznia 2020 r. zadekretowano obowiązek płacenia w petro za usługi rządowe i paliwo lotnicze dla samolotó...