Bankowość i Finanse | Gospodarka – Inflacja | Inflacyjny zawrót głowy
Maria Dunin-Wąsowicz
doktor nauk politycznych, specjalizuje się w dziedzinie finansów międzynarodowych
W USA inflacja w grudniu ub. r. wyniosła 7,036%, osiągając poziom nie widziany tam od czerwca 1982 r., kiedy to wyniosła 7,064%. Grudniowa inflacja w strefie euro sięgnęła 5%, zaś w Unii Europejskiej – 5,3%. Najwyższą w tym czasie odnotowały Estonia i Litwa z poziomem odpowiednio 12% i 9,3% oraz Polska – 8,6%. W każdym przypadku prognozy wzrostu cen były istotnie niższe i zbliżone do celów inflacyjnych banków centralnych. Praktycznie inflacja nie jest problemem jedynie Chin.
Bliska historia
Ekonomiści zaczęli uważniej przyglądać się inflacji już kilka lat temu. Pierwsze wątpliwości co do stóp przyszłej, postpandemicznej, inflacji pojawiły się bodaj w 2020 r. Odpowiedzi na pytania dotyczące możliwości jej wzrostu – szczególnie ze względu na nieznane uwarunkowania związane z takimi rzadkimi zjawiskami jak światowe zachorowania, sprzyjającymi przewadze podaży różnych dóbr nad popytem na nie – były zróżnicowane (patrz tab. 1).
Cytowani badacze podkreślali, że w trakcie pandemii państwa stanęły wobec trudnej sytuacji: musiały poczynić wysokie nakłady stymulacyjne i znacząco podwyższać wydatki na ochronę zdrowia. To swoiste połączenie wody z ogniem wywołało inflacyjny wzrost cen w wielu gospodarkach, choć nie we wszystkich. O zróżnicowaniu podejścia do czynników inflacyjnych pisaliśmy także na naszych łamach (Dunin-Wąsowicz, nr 6/2021), podkreślając niezwyczajność problemów gospodarki w trakcie i w okresie po pandemii. Uporządkowana wiedza na ten temat ma w tym przypadku spore znaczenie.
Minimum teorii
Klasyczna definicja inflacji mówi, że pojawia się ona wówczas, kiedy obserwujemy długotrwały ogólny wzrost cen w gospodarce (Baumol, Blinder, 1988). Fenomen inflacji w gospodarce narodowej obrazuje wykr. 1. Widać na nim, że dochodzi do zmiany miejsca krzywej popytu D – z miejsca D0 w miejsce D1 – w stosunku do krzywej podaży S, bez względu na źródła zmian. Powoduje to przesunięcie cen z poziomu P0 do poziomu P1, co odnotowujemy jako ich wzrost. Jeśli do zmiany popytu (D) dochodzi często i szybko, to automatycznie pociąga to częstą i szybką, inflacyjną, zmianę cen. Wahnięcie równowagi popytowo-podażowej przenosi się z punktu E do punktu A. Ten typ inflacji określa się jako popytową, a do czynników ją powodujących można zaliczyć zarówno wartość dolara, jak i politykę fiskalną.
Inflacja może mieć także charakter podażowy w sytuacji redukcji dostaw różnych czynników produkcji, np. energii lub żywności, przy zachowanym popycie. Inaczej, zmiany na wykresie dotyczą krzywej S i zmian cen z tym związanych. W efekcie dochodzi do wzrostu kosztów produkcji, którym nie towarzyszy proporcjonalna obniżka popytu. Końcowym efektem tego związku przyczynowo-skutkowego jest wzrost cen w gospodarce.
Jaką politykę prowadzić, by zatrzymać inflacyjną spiralę cen? Poszukiwanie odpowiedzi na to pytanie stało się przedmiotem wielkiej debaty ekonomicznej w XX w. Zapoczątkował ją John M. Keynes, który – stwierdzając, że inflacja ma charakter pieniężny – poradził rządowi brytyjskiemu w 1919 r., by obniżył powojenną inflację za pomocą podwyżek stóp procentowych. Celem była redukcja podaży pieniądza, co miało przyczynić się do obniżki wydatków, w tym kredytu (por. wykr. 1).
Koncepcję Keynesa uznano za kontrowersyjną. Zdecydowanie oprotestował ją Milton Friedman (1968) wraz z ogłoszeniem tezy o naturalnej stopie zatrudnienia (natural-rate hipothesis, NHR), znanej także jako teoria bezrobocia stabilizującego poziom inflacji (NonAccelerating Inflation Rate of Unemployment, NAIRU). Wynika z niej, w uproszczeniu, że stopa bezrobocia jest niezależna od prowadzonej polityki pieniężnej i w konsekwencji poziomu inflacji. Ważny aspekt do debaty wprowadzili badacze brytyjscy Edward C. Prescott i Finn E. Kydland (1977). Stwierdzili, że warunkiem niskiej inflacji i niskiego bezrobocia jest zobowiązanie władz do wdrażania odpowiedniej polityki monetarnej.
Dekadę później Olivier Blanchard i Larry Summers (1986) podważyli koncepcję NAIRU, wskazując, że bezrobocie podwyższa się w ślad za podwyższaniem inflacji (hipoteza histerezy). W końcu lat 90. podejście „obietnicy zasad” Prescotta-Kydlanda oprotestował m.in. Alan S. Blinder (1998). Posiłkując się koncepcją NAIRU, stwierdził, że inflacja w gospodarce narodowej może być redukowana lub pozostać pod kontrolą wyłącznie za pomocą „dyskrecjonalnej polityki trudnego pieniądza”. Nazwał ją „oświeconą polityką dyskrecjonalną”. Zapisy w traktacie z Maastricht zobowiązują władze banku centralnego do prowadzenia polityki pieniężnej zgodnie z określonymi regułami.
Debata w XXI w. z nowymi problemami z inflacją w latach 2020...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI