Bankowość i Finanse | Ceny Energii | Prąd nasz powszedni

Bankowość i Finanse | Ceny Energii | Prąd nasz powszedni
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Rozwój technologiczny i uzależnienie od energii elektrycznej sprawiły, że prąd stał się tym, czym dotąd była żywność – dobrem podstawowym, narzędziem politycznym i bronią. Skąd się bierze, co wpływa na jego cenę i czy można ją zamrozić?

Krzysztof Grad

Choć energii elektrycznej używamy stosunkowo niedługo, bo nieco ponad 140 lat (jeśli przyjmiemy, że początki elektryfikacji sięgają uruchomienia w 1882 r. przez Thomasa Edisona pierwszej elektrowni publicznej i początków przesyłania energii do odbiorców), obecnie nie sposób wyobrazić sobie życia bez niej. Rozwój technologiczny, cyfryzacja i transformacja energetyczna jeszcze bardziej uzależniają od niej naszą cywilizację.

Zdawałoby się, że popularny prąd jest niemal idealnym przykładem towaru podlegającego rynkowej grze podaży i popytu – jest dość łatwo policzalny i podzielny, wystandaryzowany, sposoby jego wytwarzania, transportu i wymiany są dobrze znane, a ich koszty relatywnie łatwe do określenia. Jednak powszechność i niezbędność komplikują sposoby kształtowania cen. Zarówno w Polsce, Unii Europejskiej, jak i większości rozwiniętych krajów świata ceny prądu mają znaczenie strategiczne i są wypadkową skomplikowanej kombinacji wielu wzajemnie powiązanych czynników, w tym: kosztów produkcji, aktualnego zapotrzebowania, efektywności energetycznej i rozwoju technologii, warunków meteorologicznych, polityki energetycznej i geopolityki. Wpływu tej ostatniej mieliśmy okazję ostatnio dobitnie doświadczyć po ataku Rosji na Ukrainę, której jednym z oręży stała się właśnie energia.

Skąd się biorą ceny energii elektrycznej

Ogólnie popyt na prąd bezpośrednio odzwierciedla ilość energii elektrycznej, której potrzebują przedsiębiorstwa, instytucje i gospodarstwa domowe w określonym czasie. Jest tak dlatego, że magazynowanie energii elektrycznej w dłuższym czasie i większych ilościach jest nadal trudne i drogie. W uproszczeniu można przyjąć, że produkcja prądu musi odpowiadać zapotrzebowaniu na niego powiększonemu o odpowiednią moc rezerwową i nie może być ani istotnie za duża, ani za mała. W praktyce moce produkcyjne energii elektrycznej muszą być nieco większe niż możliwe największe zapotrzebowanie na nią. Gdyby prądu zabrakło, konieczne byłoby wyłączenie niektórych jej odbiorców, tak aby nie doszło do tzw. blackoutu, czyli niewydolności całego systemu energetycznego na danym obszarze, prowadzącego do nagłego, rozległego braku prądu. Aby temu zapobiec, systemy energetyczne wyposażane są w dodatkowe źródła prądu, z reguły droższe, ale szybciej uruchamiane, jak np. turbiny gazowe, używane w chwilach największego zapotrzebowania. Uzupełniają one podstawowe źródła energii, którymi z reguły są elektrownie konwencjonalne (na paliwa kopalne), atomowe bądź coraz częściej oparte na odnawialnych źródłach energii (OZE – woda, wiatr, słońce, biogaz/biometan).

Innym sposobem bilansowania systemów energetycznych poszczególnych krajów jest import i eksport energii. Istotnym czynnikiem jest też dość duża nieprzewidywalność wolumenu produkcji energii z części odnawialnych źródeł energii, takich jak słońce i wiatr. Kolejną ważną kwestią jest tzw. elastyczność źródeł wytwórczych, czyli zdolność wytwarzania prądu do zmiany ilości mocy dostarczanej do systemu. Zależy ona w dużej mierze od technologii wytwarzania. I tak, elektrownie węglowe charakteryzują się umiarkowaną elastycznością, gdyż czas ich uruchamiania jest dość długi. Znacznie bardziej elastyczne są bloki gazowe, które są w stanie bardzo szybko wznowić produkcję po wyłączeniu i mają zdolność do szybkiego przyrostu mocy wprowadzanej do systemu. Natomiast pozyskiwanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych może być regulowane jedynie w dół, tzn. można ograniczyć wytwarzanie, bez możliwość jego zwiększenia.

Widać zatem, że choć energia elektryczna może być produkowana za pomocą wielu od dawna znanych technologii, to jednak ich koszty wytwarzania prądu znacząco się różnią. Teoretycznie koszty produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł, czyli z wiatru, słońca, wody czy biomasy, są niższe niż elektrowni gazowych, czy węglowych. Jednak ich nieprzewidywalność (poza biomasą) oraz ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK