Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu PKB Polski w roku 2023 do 0,7 proc.

Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu PKB Polski w roku 2023 do 0,7 proc.
Fot. stock.adobe.com/Kristina Blokhin
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Bank Światowy (BŚ) obniżył prognozę wzrostu PKB Polski w 2023 r. do 0,7 proc. z 3,6 proc. szacowanych w czerwcu - wynika z cyklicznego raportu Banku.

Według Banku Światowego, tempo wzrostu PKB Polski w 2024 r. wyniesie 2,2 proc., o 1,5 pkt. proc. mniej niż w poprzedniej rundzie prognoz.

Bank szacuje, że w 2022 r. wzrost PKB Polski wyniósł 4,4 proc.

Czytaj także: Bank Światowy chce zmiany swojej misji, modelu operacyjnego i zdolności finansowych

Brak KPO ciąży na prognozach wzrostu gospodarczego Polski

„Spodziewamy się, że w 2023 r. polska gospodarka silnie spowolni do poziomu poniżej jednego procenta z powodu dużo słabszego wzrostu w strefie euro, na poziomie zero w 2023 r., czyli 1,9 punktu procentowego mniej niż oczekiwano w czerwcu 2022 r.” – powiedziała cytowana w komunikacie ekonomistka Banku Światowego na kraje Unii Europejskiej Cristina Savescu.

„Słabsze prognozy dla Polski na 2023 r. są także wynikiem kilku innych czynników. Po pierwsze, mamy do czynienia z silnym spowolnieniem popytu wewnętrznego z powodu podwyższonej inflacji, która uderza w siłę nabywczą. Po drugie, traci na znaczeniu efekt odłożonego w czasie – z powodu pandemii COVID – popytu. Po trzecie, jest to efekt oczekiwanej redukcji zapasów, po ich silnym przyroście wspierającym wzrost w 2022 r.” – ocenia ekonomistka.

„Opóźniony efekt zacieśnienia polityki monetarnej, niższy popyt ze strony największych partnerów handlowych oraz słabe nastroje związane z wojną w Ukrainie będą również szkodzić wzrostowi w tym roku. Krajowy Plan Odbudowy może z kolei wspierać inwestycje publiczne, ale wszelkie opóźnienia w pozyskiwaniu środków unijnych osłabiają perspektywy wzrostu” – dodała.

Czytaj także: Bank Światowy: kolejne 4,5 mld USD na wsparcie Ukrainy

Inflacja nadal dwucyfrowa

„Spodziewamy się, że inflacja osiągnie szczyt w I kwartale 2023 roku w Polsce, a potem będzie stopniowo spadać. Ale w skali całego roku średnia to nadal około 11% lub poniżej, dwucyfrowo. Istnieje ryzyko wyższej inflacji, w zależności od tego, co będzie się działo w dalszej części zimy. Do tej pory byliśmy obdarzeni stosunkowo łagodną zimą, co pomogło, jak sądzę, dość mocno” – dodała Cristina Savescu.

Według szybkiego szacunku danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 16,6% w ujęciu rocznym w grudniu 2022 r.

Źródło: PAP BIZNES