Bank Pekao w ślad za polskimi inwestorami chce wchodzić na zagraniczne rynki

Bank Pekao w ślad za polskimi inwestorami chce wchodzić na zagraniczne rynki
Fot. Bank Pekao
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Poziom inwestycji polskich firm jest obecnie średni, ale kolejne kwartały dają nadzieję na poprawę tych statystyk dzięki m.in. środkom unijnym oraz rosnącemu eksportowi, uważa wiceprezes Banku Pekao Andrzej Kopyrski. Jego zdaniem, właśnie stymulacja eksportu to ważne wyzwanie dla banku, a Pekao chce pomagać polskim firmom także za granicą.

#AndrzejKopyrski z @BankPekaoSA: bank #Pekao chce wejść do Londynu, ale nasze ambicje są większe i wydaje mi się, że za Londynem trzeba poszukać następnych rynków

Stąd ambicje tworzenia nowych placówek tam, gdzie inwestują rodzime firmy – w obu Amerykach, Izraelu czy największych krajach Europy.

– Wiemy, że wiele przedsiębiorstw myśli w tej chwili o inwestycjach i wielu klientów Banku Pekao planuje inwestycje, ale czasami mamy wrażenie, że są one odkładane, czy to ze względu na złożoność procesu inwestycyjnego, czy na dostęp i koszt finansowania. My jednak jako bank staramy się te tematy adresować na bieżąco, aby maksymalnie ułatwić procesy inwestycyjne i przyśpieszyć decyzje – powiedział Kopyrski.

W ocenie wiceprezesa, w pierwszym półroczu 2018 r. poziom inwestycji wyglądał „średnio”, ale jest nadzieja, że środki europejskie, które idą na infrastrukturę, w tym na infrastrukturę kolejową, będą stymulować całą gospodarkę.

Inwestycje infrastrukturalne spowodują efekt domina w polskiej gospodarce?

– Inwestycje infrastrukturalne przełożą się na pozostałe firmy w gospodarce polskiej, gdzie efektem domina wpłynie to pozytywnie na to, co dzieje się w firmach, które dostarczają maszyny, urządzenia czy usługi dla głównych odbiorców środków unijnych, w tym duże firmy państwowe. Ważną rolę w procesie odbudowy inwestycji powinien odegrać także eksport i jego finansowanie, w czym Pekao stara się również pomóc – podkreślił Kopyrski.

Wiceprezes przypomniał, że kilka dni wcześniej Bank Pekao podpisał z KUKE umowę ramową, która mówi o zaoferowaniu pewnych dodatkowych zabezpieczeń dla klientów banku działających na bardziej egzotycznych rynkach. W tym kontekście Kopyrski podkreślił, że należy także dodatkowo silnie ukierunkować się na wsparcie w inwestycjach zagranicznych i w eksporcie, w tym bezpośrednich inwestycjach zagranicznych polskich firm.

– Wiedza o rynkach, dostarczenie informacji o odbiorcach, dostawcach czy celach do przejęć jest rzeczą zasadniczą, aby firmy skłonić do myślenia szerszego, bardziej globalnego i duże instytucje finansowe mogą w jej zdobyciu pomoc. To, co teraz widzimy w Pekao i mamy na swoich radarach, to polskie inwestycje w Ameryce Północnej – wskazał.

Ekspansja zagraniczna banku

Kopyrski podkreślił, że to, iż polskie firmy chcą wchodzić na konkurencyjny rynek amerykański, co pokazuje rozwój polskiej gospodarki, ambicje polskich firm i ich efektywność już na skalę globalną. A w ślad za nimi będzie podążał także Bank Pekao.

– Jak komunikował prezes Krupiński, bank chce wejść do Londynu, ale nasze ambicje są większe i wydaje mi się, że za Londynem trzeba poszukać następnych rynków. Jest wiele możliwości współpracy, od różnego rodzaju joint ventures poprzez otwarcie własnych oddziałów, aż po współpracę z innymi instytucjami. Na pewno chcemy nawiązać do tego, co bank robił w 1929 roku, kiedy był polskim bankiem globalnym z oddziałami w Tel Awiwie, Buenos Aires, Londynie, Nowym Jorku czy Paryżu. Na dziś plany nie są może od razu aż tak ambitnie, ale na pewno chcemy być tam, gdzie są klienci banku – podsumował Kopyrski.

Bank Pekao jest jednym z największych banków Europy Środkowo-Wschodniej. Od 1998 roku akcje Pekao są notowane na warszawskiej giełdzie.

Źródło: Lesław Kretowicz, ISBnews